Jak poprawić sobie humor?

[milusiaaa]

Mam już dosyć tej wstrętnej zimy, ciągle zimno i wietrznie, nie mam ochoty wychodzić z domu, a do pracy trzeba lecieć. A jeśli już mowa o pracy to kolejna masakra, bo dziewczyna kopie pode mną dołki, najwyraźniej boi się konkurencji i jak tu spokojnie żyć? Dobrze, że mam wsparcie u męża, bo chyba bym osiwiała. Może ktoś zna jakiś sposób, żeby powrócił w miarę dobry humor, nastrój się polepszył i było lepiej. Od razu mówię, że za propozycję napicia się alkoholu dziękuję jak również opcja palenia ziółek też nie przejdzie. Doradźcie coś.
Z góry wielkie dzięki

[Gość absynt]

Dobry alkohol nigdy nie jest zły ale faktycznie na zły nastrój pomaga tylko na chwilę i poza tym wątróbka może się pogniewać .Kurcze teraz wszyscy mają widzę problemy jak nie w pracy , to w szkole , to znowu w domu.Wystarczy popatrzeć na fakty o 19 i odechciewa się wszystkiego .Telewizja i te brednie w niej działają na mnie jak czerwona płachta na byka .Generalnie za dużo ludzi chodzi mi pod oknem bo inaczej już by fruwał telewizor z 7 piętra .Mnie już też brakuje sił do wstawania rano i walczenia o każdą złotówkę z klientami.Żałuję że nie wyjechałem z tego skansenu a teraz jestem uwiązany i załamany bo odechciewa się żyć w tym kraju .

[Gość myślinieuczesane]

Właśnie na poprawę humoru, ponieważ zima się nie skończy, a w pracy full stresów i walka o przetrwanie łykam od kilku tygodni depresanum, zresztą u mnie w pracy co 2 ga osoba coś łyka, bo inaczej można ześwirować, nasi politycy i rząd tyko mają ręce do siebie, a o emeryturze możemy zapomnieć!!! Nie dziwię się, że powiększa się grono alkoholików, swiat na trzeźwo jest nie do przyjęcia.