Rozpuszczone czy spięte włosy podczas snu?

[kwiatuszek2]

Wiem, że lepiej mieć je spięte żeby sie nie ocierały itp, ale zaś rozpuszczone dają odpocząć cebulką po całym dniu np. w kucyku.

To jak powinno być? Mam zaniszczone włosy i chociaż już rok czasu je regeneruje, nawilżam, obcinam itp dalej są miejsca, w których się łamią oraz rozdwajają.
Jednak naazie cały czas śpię w rozpuszczonych.

[Komercha]

Rozpuszczone ! W kucyku będą Ci się strasznie łamać. Ewentualnie zapleć je w bardzo bardzo luźny warkocz

[Roszpunka]

ja śpię w rozpuszczonych... wcale się nie wycierają...

[Arabika]

w rozpuszczonych:) W kucyku mi nie wygodnie było

[kwiatuszek2]

Dziewczyny ja nie pytałam czy w kucuyku lepiej spać czy w rozpuszczonych. Pisałam że cebulki są zmęczone po całodnowym noszeniu kucyka!

Wiadomo, że spac w kucyku to jest bezsensu bo się szarpie włosy. Ale np. w lużnym warkoczy czy luźnym koczku na czubku głowy już się nie szarpie cebulek, nie gniecie sie rozpuszczonych włosów, nie szrpie itp. Ale mimo to wszytsko co wiem chciałabym wiedzieć jak Wy sobie z tym radzici i który pomysł jest najbezpieczniejszy dla włosów.

Jedna z Was pisała, że w spiętych włosach połamię sobie włosy nocą. Niby jakim cudem? Może właśnie mam je połamane bo całe życie śpię w ?rozpuszczonych..

[Komercha]

od kucyka włosy sie łamią. Bo po pierwsze gumka do włosów je ściska, ciągnie a potem jak ją ściągasz to też ciągniesz włosy, po drugie osłabiasz cebulki.

[kosmetolog Joanna Hirszler]

Odradzam spanie w spiętych włosach. Po pierwsze ciasne upięcia włosów osłabiają cebulki. Po drugie w trakcie spania często zmieniamy pozycję co mogłoby spowodować nadmierne szarpanie włosów. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest spanie w rozpuszczonych włosach.

[Gość L00]

Ja mam raczej okey włosy, ale jak śpię w rozpuszczonych, włosy mi się kołtunią, musze rano siedzieć z grzebieniem minimum 15minut, a mam włosy do ramion, nwet po szamponach i ożywkach ułatwiających rozczesywanie jest nie wiele lepiej, a z kolei jak śpię w kitce to nie mogę usnąć: gumka mnie gniecie. szampony nawilżające niby rozwiązują problem "siankowatości".

[Gość Vollamed_pl]

Spanie w rozpuszczonych włosach może być niestety kłopotliwe zarówno dla pań, jak i dla partnera. Może warto pomyśleć nad luźnym warkoczem, który nie spowoduje aż takiego uszczerbku włosów pod względem ilości wyszarpanych kosmków? Jest to na pewno bardziej wygodne rozwiązanie, szczególnie dla pań, które mają bardzo długie włosy.

[Gość INNA Be My Lover]

Mi lepiej w cebulce

[Gość Czarna1992]

Ja sypiam tak ze mam wlosy spięte klamra praktycznie na samym czubku glowy także mnie nic nie uwiera i jest ok.

[kwiatuszek2]

Wybrałam drogę rozpuszczonych włosów. Chyba, że są mokre czy wilgotne, wtedy splatam luźny warkocz.

[nattala]

Mam naprawdę długie włosy, nie wyobrażam sobie spać w rozpuszczonych. Luźny warkocz to najlepsze rozwiązanie w moim przypadku :)

[kosmetolog Joanna Hirszler]

nattala

Mam naprawdę długie włosy, nie wyobrażam sobie spać w rozpuszczonych. Luźny warkocz to najlepsze rozwiązanie w moim przypadku :)

Luźny warkocz jest zdecydowanie lepszą "opcją" i bardziej korzystną wersją upięcia włosów na noc. Niestety przy długich włosach rzeczywiście ciężko spać, gdy są one rozpuszczone - w szczególności latem ;-)