Skocz do zawartości
Forum

E-papieros a rzucanie palenia


Gość MajaKO

Rekomendowane odpowiedzi

Ale przecież nikt z nas nie twierdzi, że e-papierosy są zupełnie nieszkodliwe. Nie mogą być, bo zawierają nikotynę, która uzależnia. Mówimy tylko o tym, że są na pewno zdrowsze od zwykłych papierosów. Choćby dlatego, że nie zawierają tej całej masy szkodliwych i trujących substancji, które są rakotwórcze i właśnie dlatego mogą być alternatywą dla normalnych fajek. Jeżeli jednak ktoś wcześniej nie palił, a chce spróbować e-papierosa, to odradzam. To jest raczej produkt tylko dla tych, którzy się uzależnili od nikotyny paląc normalne pety i w ten sposób chcą ograniczyć albo zupełnie pokonać ten nałóg.

Odnośnik do komentarza
Gość Markowicz

Nie wypada się nie zgodzić z powyższym postem. Od siebie dodam tylko to, że jak by na to nie patrzeć to ciągle jest ten sam rytuał jak w przypadku papierosów. Uruchamiasz sprzęt, zaciągasz się i wydmuchujesz dym. Dla osoby postronnej to wciąż będzie to samo co zna na co dzień. Fakt, że mniej szkodliwe, ale ciągle trzeba uważać żeby nie palić przy małych dzieciach. Niech nie traktują tego jakiego gadżetu. Sprawdzi się jako mniejsze zło i na tym chyba trzeba poprzestać :)

Odnośnik do komentarza

Jedynym sensem było by rzucenia palenia w takim przypadku.
Nie sugeruj się ilością ponieważ jeden papieros może zrobić to samo co dwie paczki wypalane dziennie.Co do szkodliwości,niema odniesienia jak i zaufania,mając na uwadze ciągły popęd finansowy koncernów tytoniowych i ich wpływy z tego tytułu poparte,sporą sumką mogącą określić nawet że e-papierosy sprawiają niezliczone cuda,jednak jakby nie patrzyć to dalej ohydny nałóg,rzuć jak potrafisz.

Odnośnik do komentarza

~tamta
A jakiego e-papierosa byście polecili osobie, która pali sporadycznie. 2-3 dziennie. Przy kawie porannej i dla towarzystwa w pracy? Jest sens w ogóle w takiej sytuacji przechodzić na epalenie?

Rozumiem, że nie chcesz rzucać całkowicie nałogu tylko ograniczyć koszta i szkodliwość? Bo 2-3 papierosy dziennie to faktycznie mało. Jeżeli palisz tylko dla towarzystwa, to równie dobrze możesz kupić e-papierosa z zerowym wkładem, tzn. zupełnie pozbawionego nikotyny. Będziesz się zaciągać i wypuszczać "dym" jak przy normalnym paleniu, ale bez tych szkodliwych substancji. Najlepszy będzie w takim wypadku chyba taki e-papieros wizualnie identyczny jak zwykłe fajki, np. Cigito Fun (wygląda tak). Poczytaj o tym modelu, może akurat Ci się spodoba.

Odnośnik do komentarza

Cigito Fun będzie spoko. Mój brat właśnie od niego zaczynał e-palić i strasznie go wku... rzał :) A to z tego powodu, że był za słaby, a on wcześniej palił jak smok. Więc myślę, że dla Ciebie będzie w sam raz, bo jest raczej delikatny. A skoro mówisz, że nie paliłaś za dużo to raczej sie nie rozczarujesz.

Odnośnik do komentarza
Gość Perlo_com_pl

Moja znajoma kilka lata temu kupiła sobie e-papierosa, gdy dopiero zaczynały one wchodzić na rynek. Paliła go, mówiła, że nie brakuje jej nikotyny i że ten e-papieros jej wystarczy. A dziś dalej pali normalne papierosy. Widać jednemu pomogą rzucić innemu nie

Odnośnik do komentarza

Paliłam 35 lat 20 papierosów dziennie , az pewnego dnia odwiedziłam kardiologa zbadał mnie zatarł ręce i powiedział proszę sie szykować do zawału.Przyjechałam do domu poszłam sama na dwugodzinny spacer pogadać ze sobą.Efekt rozmowy - nie palę 3 miesiące czuję się coraz lepiej , były skoki ciśnienia , bóle głowy , nerwy. i było cieżko ale daje rady- bez e papierosa i innych wspomagaczy.Wam też tego życzę a cieszy mnie każdy dzień bez wszechobecnego smrodu tytoniowego , już wyczuwam kto pali a kto nie dawniej nie miałam pojęcia.

Odnośnik do komentarza

Próbowałem rzucić palenie na wszystkie możliwie sposoby. Stosowałem plastry, gumy, tabletki, a ostatnio zdecydowałem się również na zakup e-papierosa. Początkowo myślałem, że faktycznie może to przynieść jakiś efekt, ale jednak później wróciłem do tradycyjnego palenia. Elektroniczny papieros to jedynie dobry wspomagacz do tego, aby rzucić papierosy. Niestety bez silnej woli i chęci pozbycia się nałogu się nie obędzie.

Życzę wszystkim wytrwałości.

Odnośnik do komentarza

Ale czego Ci brakowało w e-papierosie, że wróciłeś do tradycyjnych papierosów. Dawka nikotyny chyba była podobna, prawda? Czego Ci brakowało? Dymu? Smrodu? Tego całego rytuału?

Wybacz, ale ciężko mi zrozumieć takie powroty. Rozumiem, to przy gumach czy plastrach. Ale przy e-papierosach wszystko jest bardzo podobne...

Odnośnik do komentarza
Gość turystka

~Markowicz
Ale czego Ci brakowało w e-papierosie, że wróciłeś do tradycyjnych papierosów. Dawka nikotyny chyba była podobna, prawda? Czego Ci brakowało? Dymu? Smrodu? Tego całego rytuału?

Wybacz, ale ciężko mi zrozumieć takie powroty. Rozumiem, to przy gumach czy plastrach. Ale przy e-papierosach wszystko jest bardzo podobne...

Hej, nie ma się co denerwować, bo jeśli ktoś źle dobrał model e-papierosa, kupił jakiś tani bubel, który po 2 dniach się rozwalił, albo nie dobrał dawki nikotyny pod swoje potrzeby, to nic dziwnego, że wrócił do tradycyjnych papierosów. Niestety, ale z e-p na początku też nie jest łatwo. Już sam zakup trzeba mocno rozważyć, bo to od tego na jaki model postawimy zależy czy przy e-paleniu pozostaniemy na dłużej. Myślę, że osób, które zachęcone ceną, kupują coś dziwnego za 20-30 zł jest coraz mniej, ale i tacy się wciąż zdarzają. A taki tani e-papieros nie ma prawa działać poprawnie. Najtańsze dobre modele można kupić za około 100 zł.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich
czytając powyższe wypowiedzi zastanawiam się czy niektórzy z Was chcą rzucić palenie czy tylko ograniczyć.Jeżeli rzucić -definitywnie to wiem jedno nic Wam nie pomorze ani plastry,ani gumy ,silna wola czy też e-papierosy ,problem tkwi w nas w środku .
Na pewno słyszeliście o tej książce : Allen Carr "łatwy sposób na rzucenie palenia "(a jeżeli nie-polecam )Ja początkowo śmiałem się z tego mówiąc że to jest jakaś "magiczna księga ". Po przeczytaniu jej ze zrozumieniem ;-) wypaliłem ostatniego fajka ,jak na razie idzie drugi miesiąc -nie pale ,nie używam gum czy tez innych rzeczy zastępczych ,nie odczuwam głodu nikotynowego nie podjadam czy tez nie jem więcej. Paliłem siedem lat (nawet do dwóch paczek dziennie), próbowałem rzucać wiele razy na kilka sposobowa i nic ,aż wreszcie przeczytałem wyżej wymienioną książkę.To są tylko moje spostrzeżenia i przeżycia a każdy zrobi jak uważa ..
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość turystka

ćwirek czytałam tę książkę. Rzeczywiście zrobiła na mnie wrażenie i faktycznie rzuciłam fajki. Stan bez papierosa trwał ponad 3 miesiące, co było dla mnie naprawdę sukcesem. Niestety, nie trwało to długo... :( Gdy pojawił się kryzys w moim związku, a do tego sytuacja w pracy się pokomplikowała, to pierwsze kroki skierowałam do kiosku po fajki:( A jak zapaliłam jednego, to już poszło. I znów paczka (a nawet więcej) dziennie szła:( Teraz już nawet nie chcę rzucić. Kupiłam sobie e-papierosa tylko po to, aby ograniczyć wydatki i czuć się po prostu lepiej i nie śmierdzieć. I to mnie w pełni satysfakcjonuje :)

Odnośnik do komentarza
Gość Majster1

Niestety nałóg to taka straszna rzecz, że wykorzysta każdą - nawet najmniejszą - chwilę Twojej nieuwagi. Jakikolwiek kryzys i można wrócić do stanu początkowego :(

Może z e-papierosem będzie łatwiej? To znaczy jeżeli dalej chcesz rzucać, bo z tego co piszesz to rozumiem, że Ci się odechciało ;) Lepszy wybór taki czyli z e-papierosem niż męczenie się przy okazji zwykłych papierosów...

Odnośnik do komentarza
Gość turystka

Rzeczywiście odechciało mi się tego ciągłego rzucania, męczenia się strasznie przez kilka dni, aby potem i tak wrócić do nałogu. Teraz palę e-papierosa i sięgnęłam po niego nie z myślą, aby rzucać zupełnie tylko po to, by było wygodniej, zdrowiej i taniej. A jeżeli po jakimś czasie okaże się, że organizm stopniowo odzwyczajany od nikotyny nie będzie już jej potrzebował, to tylko się ucieszę.

Odnośnik do komentarza

Witam ,myśle ze to b. dobry pomysł , ja zbierałam sie chyba z rok do zakupu e -papierosa,myślałam że nie pomoże ,że nie dam rady, że za słaby,itp.itd,w końcu ZAKUPILAM ,myśle sobie dobrze będzie jak nawet ogranicze te śmierduchy i wypale np. połowe tego co dotychczas ,, ale,,, no 1- szy dzien tak mi dziwnie smakowało -ale twardo trzymalam sie swojego postanowienia tj. chociaż 1 dzień bez papierosa,,i udało sie 2 dzień było lepiej ,po 3 dniu sie przyzwyczailam ,[caly czas tylkko e-papieros bez wspomagania zwykłymi],i teraz po 5 miesiącach tak mi przeszkadza smrod papierosów że sama sie dziwie sobie dlaczego dopiero traz sie zdecydowałam ,włosy mi nie śmierdzą ciuchy też w domu nie śmierdzi ,no i dużo tanieJ. Tak więc najgorszae pierwsze dni -trzeba sobie wmówić że tak teraz smakuja fajki i innych nie ma .Ja byłam nastawiona pesymistycznie a jednak udało sie ,więc ty tez nie poddaj sie i witam w klubie e -palaczy, kto wie może za rok calkowicie pozbede sie tego nalogu,ale myśle trzeba do tego dojrzeć, narazie ciesze sie swoim małym sukcesem i, tobie też tego życze.Powodzenia dla wszystkich którzy chcą rzucić palenie na rzecz E-fajki -od czegos trzeba zacząć.

Odnośnik do komentarza

zmieleniem papieros na e-papieros ale dla tego zeby troszke kaski zaoszczędzić, pale 3 miesiac i jak narazie daje rade, podstawa to doby e papieros i olejek. Co do e palenia to jest wiele plusów, największym jest chyba oszczednosc jak i brak substancji smolisych, bo jak kazdy wie to substancje smoliste powoduja cale spustoszenie w organizmie, sama nikotyna jest zdrowa

Odnośnik do komentarza
Gość dzamperplx

Zgadzam się w 100% z przedmówcą. Sam nie palę zwykłych papierosów od kilku lat a stan zdrowia i portfela poprawił się diametralnie. Swoją drogą ciekawa sprawa, bo poznałem kiedyś osobiście pracownika sklepu e-dymek i to on namówił mnie na elektronicznego papierosa ;p Od tamtej pory używam tylko Cigito VaVoom. Polecam.

Odnośnik do komentarza

A ja jestem żywym przykładem na to, że naprawdę przejście na e-papierosy pomaga w rzuceniu palenia. Mój chłopak powiedział, że ma już dość mojego palenia i znalazł w sieci stronę, gdzie elektronicznego kupił mi w abonamencie. Tylko tutaj warunkiem jest to, ze jak się pali elektroniczne, nie można palic tych zwykłych, bo wtedy nic nie pomoże, jak i tak się pali zwykłłe. A wcześniej próbowałam i tabletek, i odstawiania, ale tylko bardziej nerwowa byłam. Teraz zeszłam z liquidami do 6 mg nikotyny, a za miesiąc w kolejnej dostawie wezmę dwie szóstki i trzy zerówki, żeby pod koniec abonamentu skończyć z tym już całkiem :)

Odnośnik do komentarza

nieno co ty elekroniczne na prawde pomagajom zucic palenie! ja juz pale je trzeci miesiac i zwyklych do ust nie wzialem od wteyd a palilem pol torej paczki dziennie. teraz place za same liqidy i grzalki zmieniam a wczesniej 500 zl mnie kosztowala ta przyjemnosc tyle ze to nie przyjemnosc byla

Odnośnik do komentarza
Gość dorcia111

witam,

właśnie mija 1 tydzień jak przeszłam na e- papierosa,nie zapaliłam ani jednego prawdziwego,od dziś zaczynam "palić
" bez nikotyny,wcześniej paliłam 11-tki,coraz rzadziej sięgam po e- papierosa,super wynalazek polecam volish

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...