Skocz do zawartości
Forum

Rodzina wypiera się mojej choroby psychicznej


Gość sh...an

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Mam dwadzieścia jeden lat i po wielu mniej lub bardziej trafnych orzeczeniach, zdiagnozowano u mnie zaburzenia afektywne dwubiegunowe.
Obecnie jestem w okresie mieszanych nastrojów i naprawdę jest mi ciężko, nie sądzę bym mogła wytrzymać już dłużej w moim stanie.
Mój problem jednak jest z goła inny- moja rodzina jest dość specyficzna i posiada raczej zaściankowe poglądy. Cały czas myślą, że mam schizofrenię lub rozdwojenie jaźni i kompletnie nie chcą zrozumieć tego co się ze mną dzieje. Dodatkowo, za pierwszym razem zdiagnozowano u mnie zaburzenia lękowo-depresyjne, moja matka nie zgodziła się na moje leczenie, twierdząc, że zawsze już będzie się to za mną ciągnąć, nigdy nie dostanę pracy i nie dostanę się na studia. Przez ostatnie miesiące lekceważyła mój stan, twierdząc, że sobie wmawiam. Po ostatniej diagnozie stwierdziła, że psychiatra na pewno się pomylił i pod różnymi groźbami, zabroniła mi brać stabilizator nastroju. Nie wiem juz jak mam z nią rozmawiać, jak jej wytłumaczyć, że nie czuję się dobrze i potrzebuję tych leków, aby poczuć się w końcu normalnie.
Liczę na odpowiedź i pozdrawiam,
Marvel.

Odnośnik do komentarza

Faktycznie jest to problem, który musi zostać rozwiązany, bo Twoja mama w pewien sposób blokuje drogę Twojego powrotu do zdrowia, płyca troche problem nawet nie tylko spłyca ale sama stawia diagnozę, że jest inny albo, że go nie ma. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłaby konsultacja z psychiatrą Ty i mama. Może lekarz wytłumaczy Twojej mamie w czym jest problem, co to za choroba i  że powinna Cię wspierać a nie demotywować. Dobrze by było gdyby Twoja mama dołączyła do grupy mam mających dzieci z podobną chorobą może wtedy zrozumiałaby,  że to jest fakt, że potrzebujesz jej wsparcia. Jeśli się nie zgodzi i nie będzie chciała rozumieć, pozostaje tylko to, abyś jej nic nie mówił i sam kontynuował leczenie. Jesteś pełnoletnią osobą i Twoja mama nie może decydowac co masz łykac co nie. Po prostu lecz sie nie mówiąc jej o tym.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Marvel Przedmówczynie mają rację - wsparcie i zrozumienie bliskich jest jednym z czynników wspomagających leczenie i chroniących przed nawrotem choroby.
Myślę, że zachowaniem Twojej rodziny kieruje lęk i obawa przed opinią społeczną. Żeby zmniejszyć ten lęk myślę, że warto, aby zapoznali się oni ze specyfiką Twojej choroby - najlepiej wspólnie wybrać się do psychologa/psychiatry. Istnieją też, tak jak napisała Tarja, grupy wsparcia dla osób z ChAD i ich rodzin.
Życzę powodzenia i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...