Skocz do zawartości
Forum

Krępująca sytuacja podczas stosunku


Gość ola oleńka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ola oleńka

Piszę, bo jestem załamana tym co się stało wczoraj. Mam 18 lat i mam chłopaka od niecałego roku. On jest starszy ode mnie ma 25 lat i miał przede mną partnerke z którą współrzył. Ja wcześniej z nikim, on jest pierwszy. Współrzycie rozpoczelismy w listopadzie z okazji jego urodzin. Ale nie o to chodzi.
chodzi o to, ze wczoraj na Walentynki chcialam sprobowac nowych pozycji ( do tej pory kochalismy sie klasycznie na kowbojke i lyzeczki) zawsze chcialam na pieska ale sie wstydzilam tak wypiac komus pupe i w ogole zwlaszcza ze nie jestem jakas super szczupla laska no ale wczoraj chcialam sprobowac. i z okazji walentynek zmieniajac pozycje do pieska puscilam baka w jego kierunku. Bylo mi tak wstyd ze sie poplakalam i nici z seksu bo juz nie chcialam. On troche sie smial mowil ze nic sie nie stalo ale co mial powiedziec, na pewno sie stalo dziwie sie ze mu nie oklapł bo mnie by oklapł.
Nie wiem teraz co zrobic wczoraj ucieklam od niego odprowadzil mnie do busa i zniknelam dzisiaj nie nie odzywam a on jeszcze mi napisal smsa rano co u bączusia ja chyba sie zalamie nie wiem co robic wiem ze moze was to bawi ale ja jestem przerazona nie bylam dzisiaj w szkole chce mi sie plakac jak moglo sie to stac?? co robic??? przeciez ja juz w zyciu mu w oczy nie spojrze a tym bardziej nie bede chciala nci teges. Bosh zalamka normalnie prosze powiedzcie mi co robic ode chciewa mi sie wszystkiego a on sie smieje ze luz ze spoko zdarza sie i w ogole ale ja jestem zalamana!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Ola, sytuacja może i krepujaca ale nie przesadzaj, obróc to w zart tak jak postapił Twój chłopak. Stało się i tyle, w koncu nie zrobiłas tego specjalnie. Napisz do niego ze Ci glupio ze wstyd i powiedz zeby juz nie wracal do tego i nie zartowal tylko zeby odeszlo to w nie pamiec. Kazdemu zdarzaja sie mniejsze lub wieksze wpadki. Moja przyjaciolka kiedys po stosunku okresu dostala i zabrudzila posciel przescieradlo i ogólnei było to mało miłe. Ona to przezywala chyba z miesiac a chłopak na drugi dzien o tym zapomniał. stało sie i tyle. Na niektore rzeczy nie mamy wplywu dlatego obrocmy to w zart i tyle. Jemu tez sie moze jakas wpadka przytrafic i tez pewnie pewnie bedziesz sie smiała!

Gdy wabi cię ognik, idź za nim.
Być może zabrniesz na manowce,
ale nigdy nie będziesz sobie wyrzucać,
że może była to Twoja Gwiazda.

Odnośnik do komentarza

jasne mowicie zeby obrocic to w zart ale jakby mnie sie cos takiego przydarzylo to na pewno bym sie ze wstydu spalila i przy nastepnym stosunku na pewno by mi sie to przypominalo i na pewno by mnei zniechecalo zwlaszcza do tej pozycji! mnie by bylo glupio dlatego rozumiem dziewczyne i wspolczuje :/

"Kiedy jest smutno, kocha się zachody słońca..."Mały Ksi

Odnośnik do komentarza

mnie sie nie zdarzylo i mam nadzieje ze nie zdarzy ale gdybym miala taka sytuacje to bym przeprosila i nie ciagnela tematu udawalabym ze sie nic nie stalo ze po prostu wymknelo sie i tyle a jakby facet jakos do tego nawiazal to bym spytala czy jemu sie nie zdarzylo. bo faktycznie robienie afery z tego i unikanie go nie jest dobrym pomyslem bardziej wyglada infantylnie i niedojrzale ze nie umiesz sie odnalezc w pewnych wpadkach

Odnośnik do komentarza
Gość Madlen87

A mnie się wydaje, że każdemu się taka sytuacja mogła przytrafić. Najlepiej obrócić wszystko w żart, wyjaśnił, że było Ci głupio i dlatego nie chciałaś się z nim widzieć. Czy trzeba kończyć związek i rezygnować z przyjemności jaką jest seks tylko dlatego, że zaistniała taka sytuacja? :) tymbardziej, że Twój partner nie jest przerażony, nie odsunął się itp.
Spotkaj się z nim, porozmawiaj na spokojnie.
Nic złego się nie wydarzyło.

Odnośnik do komentarza

Szczerze mówiąc zaintrygowała mnie ta sprawa. Ola, rozumiem, że było Ci głupio i wiele osób tutaj krytykowało Twoje zachowanie, ale napisz nam, jesli jeszcze tu zaglądasz, czy udało Ci sie przełamać wstyd i czy dalej jesteście razem.

Nie wiem ile masz lat, bo chyba tego nie piszesz, a przynajmniej nie wyłapałam, ale musisz wiedziec, że w życiu trzeba nauczyć się dystansu do siebie, trzeba umieć smiać się z siebie i najlepiej jest to robic w żenujących sytuacjach zanim zdąży rozesmiać się ktoś inny. Jestesmy tylko ludźmi i takie czy inne wpadki będa sie dosyć często przydarzały. Nie ma co przeżywać, tylko zaakceptować swoją niedoskonałość. Mówię Ci, wtedy żyje się łatwiej.

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...