Skocz do zawartości
Forum

Ósemka wrośnięta pod kość


Gość Hehe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Pisałam już tu wątek o tym, że zamierzam wyrwać ósemki. A więc byłam u pani chirurg, ale co się okazało - miałam złe zdjęcia także nic na razie nie mogłam zrobić. Zrobiłam dobre prześwietlenie (nie paiętam jak to się nazywa - pantonograf czy coś) i okazało się, że dwie ósemki na dole, szczególnie ta jedna, od której strony od jakiegoś czasu towarzyszyły mi bóle, wrasta mi pod kość. Jestem przerażona. Usiadłam do internetu i naczytałam się o tym jak to może bardzo boleć... jestem strasznym nerwusem i już się cała trzęsę. Śmiałam się nawet, że zemdleję przed zabiegiem i to już będzie leczenie pod narkozą :D ach ten mój czarny humor...
Jakby tego było mało, to w okolicach tego zęba tworzy mi się stan zapalny i torbiele . Z tego co wiem, to pani chirurg, do której się wybieram na wyrwanie jest bardzo dobra, na ścianie u niej wisi kilkanaście dyplomów no i ludzie ją chwalą... w każdym razie jak ma nie być dobra jak wysoko się ceni? Za wyrwanie mojego zęba 350-450 zł...
Nie boję się dentysty i zastrzyków, ale jestem wrażliwa na ból. Boję się, że znieczulenie nie zadziała (tyle się o tym naczytałam), choć powinno być ok, bo dostałam antybiotyk, a przed zabiegiem mam wziąć taką tabletkę uspokajającą, którą mi zapisała.
Mój ząb w części wyrósł, ale nie do końca więc trzeba będzie ciąć dziąsło, a potem zakładać szwy. Pani chirurg dokładnie opisała zabieg.
Serio, jestem przerażona. Bym poprosiła o znieczulenie dla słonia, ale ta pani jest niemiła i boję się, że się wkurzy :D

Odnośnik do komentarza

dodam też, że przeżyłam już cesarkę po dwóch dniach bolesnych skórczy, a nic nie poczułam więc może nie będzie tak źle? A cała się wtedy trzęsłam na stole jak osika dopóki siebie czułam :D
samego kresu po zabiegu się nie boję, w końcu to normalna kolej rzeczy, że będzie boleć tylko nie chcę mieć tego zabiegu robionego na żywca :D

Odnośnik do komentarza

dziecko urodziłaś, to i zęba wyrwiesz :P
powiem Ci ze to jest powazny zabieg bedziesz pewnie usypiana bo beda rozcinac kosc. Ból jak ból ketonal Twoj przyjaciel, ale przygotuj sie na tygodniowa opuchliznę i to taką, że dzieci bedziesz mogła straszyc :P
no i nie panikuj bo ludzie sie sami nakrecaja i sie strasza ja przeszlam wiele przygód z zebami znam osoby ktore tez mialy wyrywane ósemki i da sie przezyc popros po prostu o uspienie a nie znieczulenie bo rozcinanie kosci to brzydki dzwiek i zapach, idz normalnie do szpitala polo zie na 3 dni na oddzial i po problemie

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=601651b7128e8c5ce.png

Odnośnik do komentarza

Witam Hehe,

Postaraj się uspokoić. Pewnie podanie znieczulenia będzie Cię bardziej bolało niż cały zabieg;) Nie jest wykluczone, że Cię coś zaboli.
Jeżeli chciałabyś jakieś większe znieczulenie, to dentystka musiałaby prosić anestezjologa, bo teraz boją się same znieczulać. No chyba, że jest odważna:P
Automatycznie są to większe koszty dla Ciebie.
Wymyśl sobie jakąś super nagrodę za ten zabieg. To Cię zmotywuje:)
W trudnych chwilach myśl o nagrodzie i o tym jak będzie fajnie kiedy będziesz miała problem z głowy. Nie bój się swoich emocji mów głośno o nich dentystce.

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza
Gość MałaMałaJa

Cześć wam! Jakiś czas temu (pod innym nickiem) pisałam wam o tym, że mam ósemkę wrośniętą pod kość i muszę mieć dłutowanie. Bardzo się bałam, nogi trzęsły mi się jak galarety... potem znieczulenie i... nic nie poczułam! Zastrzyki prawie bezbolezne, potem nawet nie wiedziałam, że już zrobiła nacięcie. Skrobanie, wiercenie, podważanie... wszystko nieprzyjemne, ale do przeżycia, bo nie boli! Nawet okazało się, że aż zrobiła mi się ziarnina i pani chirurg to usunęła. Myślę, że od tego przez ostatnie dni bolało mnie pod szczęką i troszkę w trakcie zabiegu, ale to naprawdę był drobiazg. Przy samym już wyrywaniu boli minimalnie, a jedyny ból sprawia ciągnięcie jakimś żelastwem za polik i usta, żeby był lepszy dostęp do ząbka, bo aż mi kącik ust pękł i pękła mi krosta od zimna (wiem, że nie wolno robić zabiegu przy takiej kroście, bo wtedy jest niska odporność, ale długo brałam antybiotyk i chirurg nie chciała ryzykować zbyt długiego czasu brania tego leku). Bolała też szczęka od rozdziawiania buzi i przy samym wyrywaniu, ale asystentka trzymała zawiasy więc jakoś poszło. Zabieg trwał z godzinę, miliony zakrwawionych gazików, wszystko widziałam (nie miałam zasłonietych oczu) i doszłam do wniosku, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Wystarczy przed zabiegiem brać antybiotyk aby nie było ropy (przy ropie nie działa znieczulenie). Ósemka była dolna więc ta gorsza. Teraz mija znieczulenie i też nie jest źle, a tyle się w necie naczytałam, że taki to ból potworny. Boli jak to rana, ale nie jest najgorzej, chyba już bardziej boli mnie szczęka i gardło niż same zęby i dziąsło. A nie było łatwo wyciągnąć tego zęba, dentystka się natrudziła. Spuchłam - normalka. Nie mam szczękościsku, ale buzi szeroko nie otworzę, bo szwy przeszkadzają :) Już gorszy był ból jak cierpiałam przez natrętną ósemkę, bo przeszkadzał mi w spaniu i odłączał od świata. Mam prawdzone tabletki przeciwbólowe (nie żaden ketonal na receptę!). Teraz tylko czekam aż się zagoi :) zobaczymy jak z bólem będzie jutro kiedy znieczulenie zejdzie całkowicie (jeszcze trzyma minimalnie). Wszystkim po podobnym zabiegu radzę owijać usta i nos jakąś chusteczką, bo ciepło uśmieża ból.
Ludzie, czego ja się tak bałam :) jeśli też was czeka ten zabieg, to głowa do góry! To się nawet nie umywa do żadnego porodu (nawet taki tekst przeczytałam, że wyrywanie ósemki jest gorsze niż poród) albo do rany po cesarce! To tylko głupie dziąsło.
Dodam, że boli mnie zołądek, bo krwi się nałykałam hehe

Odnośnik do komentarza

Owszem, zimno uśmieża ból, ale po zabiegu każdy dobry chirurg ci powie, żebyś owinęła twarz jakimś szaliczkiem ze względów hmm... jakby to nazwać - zdrowotnych? A przy okazji to uśmieża ból, bo do buzi nie dostaje się zimne powietrze (szczególnie teraz jak jest taki mróz) i jak oddychasz, to tak nie boli.
A i owszem, robiłam już dziś okłady z lodu, bo chciałabym, żeby na następny weekend opuchlizna już zeszła. To też pomaga, ale polik po lodzie jest czerwony :D
No ja usiadłam na fotel, to aż nogi mi się trzęsły, ale chirurg dała znieczulenie, które praktycznie mniej bolało niż znieczulenie przy normalnym zębie :) wydawało mi się, że jakieś słabe jest, ale ona kazała ruszać szczęką, żeby się rozprowadziło. No i nic nie czułam. I strach powoli mijał w trakcie zabiegu.
A dziś w nocy obudziłam się tylko raz z lekkim bólem szczęki itp (sama rana prawie nic nie boli), ale wzięłam tabletkę i zasnęłam zanim zaczęła działać :D a teraz czuję się bardzo dobrze, rana wcale nie boli tylko trochę krew leci, ale to normalne. Jedynie dokuczają szwy i opuchlizna (jest dość spora), bo mam wrażenie jakbym jakąś kulkę miała w buzi :D normalnie zjadłam sobie dwa serki Danio bez bólu na śniadanie i zamiast zębów wypłukałam je sodą (tak kazała chirurg), co też mnie nie bolało... nie rozumiem jak można być mocno nadwrażliwym na ból, żeby ciągle łykać ketonale po zabiegu - przecież to zbędne. Ja mam dużą ranę, kilka szwów, ząb było ciężko wyrwać, mam sporą opuchliznę, a wcale tak nie boli jak się na forach naczytałam... wzięłam sobie tabletkę przeciwbólową bez recepty, ale nawet bez niej prawie nic nie bolało. Ludzie za bardzo panikują. To się nijak nie ma do porodu i do rany po porodzie, ale kto nie doznał porodowego bólu, to każdy inny ból będzie dla niego mocny :D mam ochotę na jakieś czipsy czy coś, ale boję się, że zerwę szwy hehe

Odnośnik do komentarza

Dobry. Wczoraj potwornie spuchłam, myślałam, że mi policzek rozerwie :D a dziś mam wrażenie, że już trochę zeszło. Jem normalne rzeczy, tylko nie takie zbyt twarde, żeby czegoś ze szwami nie zrobić. Wczoraj nawet batona wsunęłam i mandarynkę, muszę się pochwalić haha :D a teraz wcinam twaróg z chlebem :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...