Problemy z erekcją

[knps]

Witam panowie.Mam zaledwie 29 lat ale juz zaczynam dostrzegać u siebie problemy z erekcją.Penis na pewno nie jest tak pobudliwy jak miałem 20 lat. Czesto aby doprowadzić go do stanu podniecenia muszę pomagac sobie ręką. Czy to mogą być początki imptencji? Nie chcę w tym wieku juz chodzić do lekarza oraz brać viagry ;/
Co robić?

[starmilks]

Brak ruchu, mało sportu, mało bodźców zewnętrznych, depresja - lub najzwyczajniej w świecie taka Twoja uroda. Zacznij się ruszać na początku, wyjdź do ludzi, zmień dietę. Poczytaj sobie o korzystnym wpływie żeńszenia i innych środków na te sprawy. Zacznij żyć i jeżeli nie przyniesie to efektów to zacznij bardziej się nad tym zastanawiać.

[knps]

Dziękuję panowie za odpowiedzi. Mam w pracy trochę stresu ale czy stres rzeczywiście mógł spowodować u mnie takie problemy z erekcją? NIe sądziłem,że może mieć to aż taki duży wpływ na to ;/ Odżywiam się zdrowo oraz staram się również sporo ruszać tak więc problem raczej nie jest w tym. Widziałem,ze reklamuje się obecnie wiele środków na erekcję ale sczerze powiedziawszy to się nie orientuję co mogłoby być skuteczne.
Nie chcę jeszcze iść do lekarza. Jutro idę sobie zrobić jakieś podstawowe badania. Zamierzam sobie przebadać tarczycę oraz testosteron .Coś byście jeszcze dodali?

[Freshncalm]

A może to nie jest coś co trzeba naprawiać, tylko przyjąć jako kolej natury. Rozmawiam z przyjaciółkami, przyjacielami i zdaje się, że to po prostu tak już jest. Tak jak słabiej zaczyna nam działać trawienie tak i erekcja nie jest zawsze na 100%, od 24 roku życia erekcja u mężczyzn przestaje być tak automatyczna jak u młodego chłopaka. Najpierw za młodu wszystko działa jak sprężynka i nie musimy sami siebie zbyt dobrze znać , ale później z czasem musimy sie uczyć co działa. Każdy ma taki koszyczek rzeczy (każdy swoje), które są mu potrzebne do podniecenia: może spokojne warunki, pewność, że nikt nie wejdzie, może poczucie, że jest sie ważnym dla kobiety, może konkretny ubiór, etc. Jak się czujesz w swojej relacji z kobietą? My musimy zadbać o to wszystko. ALE jak mężczyzna jest zmęczony, zestresowany, rozproszony, to i tak czasem erekcja nie zadziała. (Mężczyzna powinien spać 7-9 godzin dziennie). My kobiety nie zawsze możemy sie odprężyć, też nie zawsze jesteśmy mokre, ale o tym sie jakoś mniej mówi. Mam wrażenie, że przyzwyczajamy sie do tej automatyczności seksualnej, a potem jesteśmy zaskoczeni kiedy ona mija… i pozostajemy w tym zaskoczeniu. 

Zauważ, że tak samo coraz gorzej działa nasze trawienie, etc. 

Bardzo polecam książkę „Sztuka obsługi penisa”. Ja jako kobieta wiele sie z niej dowiedziałam, ale mam wrażenie, że to przede wszystkim książka od mężczyzn do mężczyzn. (Napisana przez seksuologów).

 

Jeszcze też wzmacniające jest poczucie, kiedy z nią o tym porozmawiasz, i wtedy razem w tym jesteście, ona wie co jest w Tobie, a Ty wiesz co w niej. I w sumie to pogłębia i wzmacnia waszą intymność. Może nawet bardziej niż mocna erekcja. 

Mam nadzieję, że to okay, że to ok że napisałam nawet jeśli nie mam penisa ^^,

[starmilks]

Do tej pory w takich sytuacjach gdy wiedziałem, że będzie fikumiku, to brałem viamen lub power man. Jeden i drugi środek działają na poprawę potencji, siłę i długość erekcji. Orgazm też jest mocniejszy. Zażywać zwykle trzeba na kilkadziesiąt min przed stosunkiem. Dlatego dobrze, jeżeli masz stałą partnerkę która Ci się nie wywinie - że zażyjesz a tu nici.

[knps]

Rozumiem,że jest to dostepne w aptece?
W sobotę wybiorę sie z rana na badania

[starmilks]

Czy jest dostępny w aptece? Nie wiem. Sam zwykle zamawiam go przez net. Jest taniej i nie trzeba udawać przed farmaceutom

[knps]

Hej, sorry że dopiero teraz odpowiadam - ale jakoś zupełnie wyleciało mi to z głowy. Kupiłem ten środek - viamn - i rzeczywiście bardzo dobry. W sensie poprawiał siłę i długość erekcji.
Teraz kupuję cum on, bardzo podobne działanie. Po prostu viamena zmieniło się w cum on Również bardzo dobre efekty przynosi jeżeli chodzi o erekcję, wzwód i te sprawy