Mąż ciągle mnie wykańcza psychicznie

[mari32]

Witam jestem w małżeństwie 12 lat od tych lat nie dogadujemy się ciągle mi coś wymyśla wmawia że zrobiłam coś czego moje dzieci śmieją się z niego i mówią że sobie wyślą ciągle zwala wszystko na mnie dziś dzwoniła do mnie córka a on mi wmawiał że to był jakiś facet a córka dzwoniła nawet moja mama to potwierdza.jest dwulicowy bo najpierw udaje jaki on cacy jest i miły a potem wyzywa i wmawia mi że mam kochanka ciągle mi dogaduje ma przysadzone alimenty chciała bym się z nim rozwieść to moi rodzice się w trącają i mnie jeszcze szantażują poprostu jestem wykończona psychicznie jeść mi się nie chce w nocy nie mogę spać bo on ciągle mnie tym swoim gadaniem wykańcza nie ma normalnego dnia tylko codziennie nawet dziś mi córka mówi dla czego tata co roku doprowadza do klutni przed wigilia i cała winę zrzuca na ciebie bo tak jest co roku robi problemy .....a ja po nocach tylko płacze i nic mi się żywcem nie chce ....

[Javiolla]

Brak znaków interpunkcyjnych sprawia, że trudno się czyta i nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam. Podejrzewam, że pisałaś w emocjach, postaraj się więc na drugi raz nieco bardziej skupić sie na przekazie byśmy dobrze Cię zrozumieli. 

W dniu 23.12.2022 o 23:48, mari32 napisał:

chciała bym się z nim rozwieść to moi rodzice się w trącają i mnie jeszcze szantażują

A co do tego mają Twoi rodzice? Mieszkacie razem i szantażują, że Cie wyrzucą? Bo nie rozumiem jakie to szantaże mogą aż tak blokować?

W dniu 23.12.2022 o 23:48, mari32 napisał:

poprostu jestem wykończona psychicznie 

Proponuję zapisać sie na NFZ do psychiatry po jakieś leki uspokajające a moze nawet przeciwdepresyjne, a jednocześnie poprosić psychiatrę o skierowanie na terapie. Musisz sie wzmocnić psychicznie by nabrać wiary w siebie, pewności siebie by pozbyć sie dziada. I pamiętaj, że NIKT nie musi wiedzieć do jakiego lekarza chodzisz.... ani dzieci, rodzice- dosłownie nikt! To Twoja sprawa i Twoja tajemnica. 

W dniu 23.12.2022 o 23:48, mari32 napisał:

dla czego tata co roku doprowadza do klutni przed wigilia i cała winę zrzuca na ciebie bo tak jest co roku robi problemy

W jakim wieku są Twoje dzieci? Ja namawiałam mamę jako nastolatka by sie z ojcem rozwiodła, ale nie słuchała mnie niestety, a my musieliśmy dorastać w tym piekle. Skoro dzieci widzą jego prawdziwe oblicze, to powinny zebrać sie rodzinnie i powiedzieć "mamo, rozwiedź sie, my ci pomożemy, będziemy z tobą cały czas, jest nas więcej więc będziemy silniejsi od jego jednego". Powinny pomóc Ci wypełniać wnioski czy co tam trzeba do rozwodu i uciszać szantażujących dziadków. To jest tylko jeden krzykliwy wnerwiający dziad! Dacie sobie z nim radę!