Skocz do zawartości
Forum

Antydepresanty, a orgazm


Gość Aura16

Rekomendowane odpowiedzi

Chłopak (25 l.) leczy psychiatrycznie stany lękowe i depresję od paru miesięcy. Brał welafleksyne i ustabilizowało mu się (wróciły chęci życia, wiara, że może być lepiej). Tylko był problem ze snem. Stąd też chciał nowy lek by lepiej spać. Dostał mirtazapine. Czuje się po niej wyśmienicie, ale nie jest w stanie osiągnąć orgazmu. Codzienne próby nic nie dają i to go trochę drażni. Powoli też nawet zaczyna czuć, że nie potrzebuje w ogóle seksu. Oczywiście te inne pozytywne zmiany bardzo go cieszą, ale zastanawiamy się czy to normalne i czy już na zawsze. Przy Velaxinie nie było problemu. 

Dodam tylko, że odstawienie leku odpada i on twierdzi, że chce je brać do końca życia i że lekarz powiedział, że nie ma przeciwwskazań. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Aura16 napisał:

Chłopak (25 l.) leczy psychiatrycznie stany lękowe i depresję od paru miesięcy. Brał welafleksyne i ustabilizowało mu się (wróciły chęci życia, wiara, że może być lepiej). Tylko był problem ze snem. Stąd też chciał nowy lek by lepiej spać. Dostał mirtazapine. Czuje się po niej wyśmienicie, ale nie jest w stanie osiągnąć orgazmu. Codzienne próby nic nie dają i to go trochę drażni. Powoli też nawet zaczyna czuć, że nie potrzebuje w ogóle seksu. Oczywiście te inne pozytywne zmiany bardzo go cieszą, ale zastanawiamy się czy to normalne i czy już na zawsze. Przy Velaxinie nie było problemu. 

Dodam tylko, że odstawienie leku odpada i on twierdzi, że chce je brać do końca życia i że lekarz powiedział, że nie ma przeciwwskazań. 

Spadek libido i takie rzeczy jak trudność w osiągnięciu orgazmu u faceta to są raczej normalne objawy przy antydepresantach... z dwojga złego chyba lepsze to niż myśli samobójcze, jeśli te leki mu pomagają na dolegliwości to chyba jest się z czego cieszyć. Myśle ze warto w takim wypadku zainteresować się dietą, mogę polecić serdecznie książkę „dieta dla zdrowia psychicznego” - tam jest nawet jeden rozdział odnośnie libido. A tak poza tym? Wsparcie najbliższych to jest coś co może zdziałać prawdziwe cuda, dlatego może nie warto robić czegoś za wszelka cenę, zwłaszcza, kiedy facet może jeszcze przez to czuć się gorzej, bo ma problem w łóżku. Dajcie sobie trochę czasu, bezpiecznej przestrzeni na dojście do zdrowia i wszystko naprawdę wróci do normy. ❤️

Odnośnik do komentarza

Cześć, ja kiedyś tak miałem po Rexetinie. Orgazm wrócił dopiero, gdy odstawiłem. Pamiętaj, że to nie są żadne "leki", bo one niczego nie leczą. One tylko blokują, robią z człowieka zombie, a czasami lepiej być zombie niż sobie zrobić krzywdę. Jeśli lekarz twierdzi, że nie ma przeciwskazań brać całe życie, to zmieńcie lekarza, bo trafiliście na idiotę.

Odnośnik do komentarza

Nie wydaje mi się, że dobrze dobrany lek robi z pacjenta zombie. Po dłuższym stosowaniu po welafleksynie nie było żadnych efektów ubocznych oprócz problemów ze snem. Stąd też zastanawiam się czy może jeśli lek "przyjmie się" to skutki uboczne redukują się. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 19.02.2022 o 19:30, Gość Aura16 napisał:

Codzienne próby nic nie dają i to go trochę drażni.

Czy te codzienne próby są przez masturbacje? Jeśli tak, to może po prostu trzeba przestać bo częsta masturbacja może do tego prowadzić, a zmiana leku to może być zbieg okoliczności. 

Jeśli natomiast nie ma to związku z powyższym to co jest napisane w ulotce? może to być skutek uboczny? Jeśli tak to może trzeba ponownie zmienić lek. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...