Choroba

[Paulisiaaaaax3]

Witam, kochani. Od 3 lat mam problemy z pęcherzem.  Praktycznie każda moja wypłata szła na leki /lekarzy  ..  jest tak do tej pory ciągle wizyty jak nie dentysta to inny lekarz. Sypie mi się wszystko pokolei. Organizm stał się tak słaby  .. nie  mogę się pogodzić z tym, że prawie cała wypłata idzie na lekarzy /leki/ badania .  Jestem zalamana..  Od najbliższych słyszę ciągle tego typu teksty  "ciekawe jak byś mieszała na swoim jak byś sobie radziła, ciągle narzekasz ", "ludzie mają gorzej ".. jest mi cholernie przykro.  Oni nie zdają sobie sprawy jaka sprawiają mi przykrość..  

[Pa3el]

Hej,

A co na to Twoi bliscy, prócz tego, że tylko "dowalają"? Jakaś pomoc z ich strony, czy tylko potrafią "dowalić"? 
Znane mi to doskonale, przez takie docinanie nabawiłem się tylko pewnych psychicznych chorób. 

[Paulisiaaaaax3]

52 minuty temu, Pa3el napisał:

Hej,

A co na to Twoi bliscy, prócz tego, że tylko "dowalają"? Jakaś pomoc z ich strony, czy tylko potrafią "dowalić"? 
Znane mi to doskonale, przez takie docinanie nabawiłem się tylko pewnych psychicznych chorób. 

Jeżeli chodzi o chorobę to już teraz są tylko docinki. Ja mam dosyć jak tak mi mówią,  bo mam 24 lata i chciałabym zacząć odkładać pieniądze .. ale skąd? Jak większość idzie na zdrowie.. 

[Gość Zapart]

Książę zapasy 

[Gość Fodowos]

Chore

[Gość Książę ze Shreka]

Powiekszam sobie usta na kaczkę i mam blond przedziałek 

[Pa3el]

38 minut temu, Paulisiaaaaax3 napisał:

Jeżeli chodzi o chorobę to już teraz są tylko docinki. Ja mam dosyć jak tak mi mówią,  bo mam 24 lata i chciałabym zacząć odkładać pieniądze .. ale skąd? Jak większość idzie na zdrowie.. 

A oni jak rozumiem, w żadnym przypadku nie pomogą ci z hajsem, lekarzami, lekami. Słabo z ich strony, wszystko na Twoich barkach. Nie masz co liczyć na nich, niestety. 

[Paulisiaaaaax3]

43 minuty temu, Pa3el napisał:

A oni jak rozumiem, w żadnym przypadku nie pomogą ci z hajsem, lekarzami, lekami. Słabo z ich strony, wszystko na Twoich barkach. Nie masz co liczyć na nich, niestety. 

Oni twierdzą,że jestem już pełnoletnia.  Trochę przykre,  bo samemu  jest ciężko..  

[Pa3el]

9 minut temu, Paulisiaaaaax3 napisał:

Oni twierdzą,że jestem już pełnoletnia.  Trochę przykre,  bo samemu  jest ciężko..  

Trochę niepoważni są. Wciąż jesteś ich dzieckiem, to jakaś pomoc z ich strony powinna być, a nie zero zainteresowania. No przykre.