Obowiązek noszenia rajstop do pracy. Szef mnie nie lubi

30 Grudnia 2021

Nigdy nie byłam szczupła. Mam wielki biust prawie I I ogromny tyłek… Raz jeden dziadek w autobusie zwrócił mi uwagę , że ode mnie śmierdzi i żebym się umyła . Bardzo nadmiernie się pocę . Największy kłopot mam ze smierdzacymi majtkami i rajstopami . Do pracy musze nosić cieliste 10 den bo tak szef każe . Takie mamy zasady w pracy … Szef każe nam tez nosić uniform zakonny . Kleimy znaczki, zamiatamy podwórko . Grabie liscie na boisku obok . Jakieś dzieci wokół mnie biegają i śmieją się z moich olbrzymich krągłości . Potrafią tracac mi tyłek kijami i kopać . Raz jeden dzieciak mnie popchnął . Miał góra 7 lat . Ubrany był w kurtkę do ziemi a jego kolega miał płaszcz do kolan z kawałkami pszczół . Pracuje od 5 do 20 za marne grosze . Często ludzie zwracają mi uwagę ze mi śmierdzi . Kiedys dali mi prace jako woźna , ale nie było ubrań dla mnie . Nic nie przechodziło przeze mnie … Prześladuje mnie tez popek . Ostatnio leżał pijany koło moich drzwi w pustostanie . Nocuje w domu Alberta . Codziennie mi i pijakom dają darmową tabliczkę czekolady milki . Lata tam pełno much i czają się chochliki . Ubieram teraz śmierdząca marynarkę wojenna bo tak mi kazali… Chłopiec w kapeluszu z moli wysadził toi toia i jego zawartosc się rozprysnela po całym osiedlu… smród. sąsiadka sypie mi trociny na balkon i wyrzuca śledzie na trawnik. Sąsiadka ze słoików cos wysypywała i okazało się, ze wyrzucała jadowite żmije. Jedna wpadła mi na balkon .