Problem z teściowa

[Gość Monika]

Witam, mam 31 lat, od 7 lat jestem mężatką, mam 2 dzieci. Z mężem jesteśmy długo, 14 lat.  Teściowie  dłuższy czas przebywali za granicą- z mężem odwiedzaliśmy ich co roku na całe wakacje. Relacje z tesciowa wyglądały na dobre, choć zauważalam już wtedy ze jest zazdrosna, bo padały przy mnie pytania: kogo bardziej kochasz… problem zaczął się po ich powrocie na stałe do kraju…teściowa takie rzeczy wypowiadała do mnie: „ mój syn bardziej stara się dla mnie niż, dla Ciebie”, „ mój syn mi gwiazdkę z nieba da”, „ ja Tobie syna zostawiłam idealnego wiec nie wiem czemu się zmienił… „ synku a komu mieszkanie byś przepisal…”starałam się to tolerować, ale w końcu powiedziałam ze traktuje mnie jak rywalkę, a nie synowa czy członka rodziny. w toku rozmowy tesciowo ubliżyła mi: „ jesteś w h… jeb…”, mówiła shut up… teraz jest obrażona i odwraca kota ogonem….ja tez sie nie odzywam bo nie pozwolę żeby ktoś mnie obrażał… ale boli mnie to w środku, nie lubię z kimś być skłócona 

[Gość ka-wa]

Mieszkacie razem? 

Jak ma Ci tak stał dogryzać, to nawet lepiej jak nie będziecie rozmawiały. Dobrze, że powiedziałaś co o tym myślisz, bo do końca życia byś wysluchiwala tych bredni. 

Może to przez rywalizację, zazdrość, że jej synka zabrałaś, a to była jej własność? Wychowała maminsynka, a on się zmienia, niedobrze?

Bywają niestety takie matki, nie zmienisz jej, tylko jak ona będzie żyła bez tych głupich uwag?

[Javiolla]

A gdzie w tym wszystkim jest Twój mąż? Jaka jest jego postawa w sytuacjach gdy teściowa gada takie głupoty gdy Cię obraza?