Skocz do zawartości
Forum

Czy powiedzieć partnerowi o depresji


Gość Fenia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Choruje na depresję, diagnoza została postawiona tydzień temu. Zostały mi przepisane leki oraz zalecenie na psychoterapię. Zastanawiam się czy brać te leki i chodzić na sesję po kryjomu nie przyznając się partnerowi? Jesteśmy razem od pół roku, zamierzamy zamieszkać razem, nie chciałabym się z tym kryć a z drugiej strony wiem że społeczeństwo mało wie na temat tej choroby i mogę być niezrozumiana przez co ze mną zerwie. On wie,że mam swoje kryzysy depresyjne i mówi, że mogę na niego liczyć ale co w przypadku, gdy dowie się,że to oficjalna diagnoza plus te lekarstwa?...

Odnośnik do komentarza

Powiedz, trudno, jak zareaguje zobaczysz, musisz się liczyć, że wszystkim, ale myślę, że on nie zna tej choroby więc nie będzie jej demonizował. Jeśli będziesz się leczyła, będzie efekt, więc on nie odczuje tej dysfunkcji tak jak obecnie, więc wyjdzie na plus. 

Zatajenie i wynikające z tego kłamstwa nie wyjdą Ci na dobre, bo i tak się wyda, a wtedy zerwanie będzie pewniejsze. 

Zadaj sobie pytanie, czy chcialabyś sama być oszukiwana? Pewnie nie, wiec masz odpowiedź, co zrobić. 

Odnośnik do komentarza

Mam blokadę emocjonalna od nastoletnich lat i nikomu nigdy nie mówię o moich problemach wewnętrznych i emocjach, bo jestem uważana za silna babkę i wolę,żeby tak zostało. Partnerowi jak powiem to tylko raz konkretnie, żeby już do tego nie wracać, chyba że będzie trzeba. Bardziej obawiam się tego, że jak będzie widział,że jestem zapłakana (robie to po kryjomu) to moze się wystraszyć. Ostatnio robił mi już wyrzuty, że nie chce mówić co się dzieje, dlatego też zastanawiam się czy powiedzieć mu prawdę,żeby nie martwił się na zapas.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Fenia napisał:

Partnerowi jak powiem to tylko raz konkretnie, żeby już do tego nie wracać, chyba że będzie trzeba.

Dokładnie. 

1 godzinę temu, Gość Fenia napisał:

Bardziej obawiam się tego, że jak będzie widział,że jestem zapłakana (robie to po kryjomu) to moze się wystraszyć

Ale jak będziesz się leczyła, ten problem powinien się też zminimalizować. 

1 godzinę temu, Gość Fenia napisał:

Ostatnio robił mi już wyrzuty, że nie chce mówić co się dzieje, dlatego też zastanawiam się czy powiedzieć mu prawdę,żeby nie martwił się na zapas.

Sama widzisz, że domysły są gorsze, prowadzą do braku zaufania, a bez tego związek się rozsypie, więc nawet nie masz za bardzo wyjścia. 

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość Fenia napisał:

Zastanawiam się czy brać te leki i chodzić na sesję po kryjomu nie przyznając się partnerowi?

Hmmm po pół roku już chyba znasz jego podejście do tego typu spraw? A jeśli nie to niech się stanie wg powiedzenia, że przyjaciół poznaje się w biedzie. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...