Skocz do zawartości
Forum

Lęk przed zniszczeniem się fryzury


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam dość nietypowy problem. Otóż chodzi o to że kiedy zrobię sobie fryzurę o której marzyłem od bardzo długiego czasu (jest to man bun) czuję się bardzo niekomfortowo szczególnie kiedy wychodzę na dwór bo boję się że przez to że wieje wiatr moja fryzura się zniszczy i włosy spięte w kucyk będą odstawały (ponieważ mam taką długość włosów że na styk łapię je w kucyk) jednak kilka razy już byłem na wietrze i fryzura w żaden sposób się nie zniszczyła jednak mój problem polega na tym że panicznie się o to boję i do tego stopnia że często boję się swobodnie ruszać głową czy mam jakieś kompletnie dziwne wrażenie że przez to że związałem włosy to moje czoło i brwi są jakoś naciągnięte do góry. I pomimo że wiem jak głupie obawy czy wrażenia mam  o tyle nie mogę sobie z nimi poradzić (być może jest to tylko kwestia przyzwyczajenia do tej fryzury) dlatego zwracam się do Was, prosiłbym was o jakieś rady czy pomysły jak te moje dość dziwne obawy przezwyciężyć.

Edytowane przez zielony200
Odnośnik do komentarza

Obawy rozumiem chociaż lęków nie podzielam. Wydaje mi się, że byłoby fenomenalnie gdybyś na łeb wsadził sobie wiadro. Jest zabezpieczenie przed wiatrem a i psychika nie cierpi bo aksjomatyczne należy przyjąć, że jak zdejmiesz z głowy wiadro to będzie na głowie jak było na początku.

No i można porzucić neuroleptyki bo na zawsze będziesz spokojny.

 

Gdyby był problem z wiadrem to zapamiętaj, że "dusza może mówić oczami i całować spojrzeniem.”

Nawet bez ceberka na głowie.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Gość Agata napisał:

Hej,ogol sie na lyso i bedzie po problemie.A jak tam twoje pejsy,o ktorych Tu pisales?Zgoliles,czy dalej nosisz?

https://forum.abczdrowie.pl/profile/270585-zielony200/

Właśnie nie chodzi o to żeby pójść na łatwiznę i być łysym, a o to żeby rozwiązać ten "problem" Pani Agato, co do pejsów to tak, regularnie podgalam pejsy maszynką i wygląda to o wiele lepiej ? Pozdrawiam i doceniam za tak duże zainteresowanie moim profilem.

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Platfus napisał:

Obawy rozumiem chociaż lęków nie podzielam. Wydaje mi się, że byłoby fenomenalnie gdybyś na łeb wsadził sobie wiadro. Jest zabezpieczenie przed wiatrem a i psychika nie cierpi bo aksjomatyczne należy przyjąć, że jak zdejmiesz z głowy wiadro to będzie na głowie jak było na początku.

No i można porzucić neuroleptyki bo na zawsze będziesz spokojny.

 

Gdyby był problem z wiadrem to zapamiętaj, że "dusza może mówić oczami i całować spojrzeniem.”

Nawet bez ceberka na głowie.

Dzięki za podzielenie się swoja metodą, ale nie skorzystam. Co do neuroleptyków to cieszę się że sprawdziłeś co się stanie po ich odrzuceniu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...