Dziewczyna nic mi nie kupuje

[Gość anonimowy romantyk]

Odkąd jestem z moją dziewczyną nic od niej nie dostałem, a ja bardzo lubię dostawać chociażby kwiaty i chciałbym, żeby chociaż parę razy tak bez okazji kupiła mi ładny bukiet róż albo tulipanów. Dlaczego ona nie potrafi się tego domyślić? Nigdy też nie zabrała mnie na kolację, ani nigdzie indziej. Myślę, że jest straszną sknerą i jej w ogóle na mnie nie zależy. W dodatku czekam na jej oświadczyny już od dawna i jakoś jej się wcale nie spieszy do tego. Nie wiem ile jeszcze będę czekał, aż wręczy mi piękny pierścionek i zapyta "czy zostaniesz moim mężem". Powoli myślę, aby skończyć ten związek i znaleźć normalną kobietę, a nie taką nieromantyczną sknerę.

[Gość Jontek]

Rzuć ją.Twoja dziewczyna jest jakaś dziwna...chociaż dziwna to mało powiedziane.Jak można nie kupić kwiatka ukochanemu???Aż cały się trzęse ze złości na myśl,ze ludzie mogą być aż tak okrutni.Ciebie nie zabrała nawet na kolacje,a sama pewnie chleje piwsko z kumpelami i szlaja się po knajpach.Myśle ze ona nigdy sie nie zmieni.Po prostu nie dojrzała do związku i odpowiedzialności.Zostaw ja jak najszybciej,bo będzie coraz gorzej.

[Gość anonimowy romantyk]

Powiedzcie mi jak z taką sknerą zakładać rodzinę, jak ona zamierza w ogóle tą rodzinę utrzymać, skoro skąpi na zwykłego kwiatka? Poprzedni komentarz to troll, więc go zignoruje. Ja piszę na 100% poważnie i na poważniw oczekuję od swojej kobiety kwiatów i chociaż minimum starania się. W dodatku brak jej ambicji, w dużym mieście zarabia marne grosze i jak ona chce za to rodzinę utrzymać? Pomóżcie jak mam jej zasugerować, aby od czasu do czasu kupiła kwiatka, zabrała gdzieś i przede wszystkim jak zasugerować jej zmianę pracy na lepiej płatną?

[Gość Agata]

Ja uwazam,ze nic nie zrobisz .Pewnie Ja kochasz I zalezy ci,ale skoro ona juz teraz jest taka sknera I sie nie stara to bedzie coraz gorzej,wiec im szybciej to zakonczysz tym lepiej dla Ciebie.Nie powinienes jej nic sugerowac.Sama powinna sie domyslic I kupic ci cos od czasu do czasu.Nie jest Ciebie warta po prostu .Nie warto tkwic w takim zwiazku.

[Gość anonimowy romantyk]

Widzę, że niewiele osób się nabrało na mój wpis. Chciałem tą nieprawdziwą historią zwrócić uwagę na podwójne standardy, które istnieją tylko i wyłącznie z uwagi na płeć. Na różnych forach mnóstwo tematów zakładanych przez kobiety, które brzmią jak mój tylko na odwrót, czyli "on nic mi nie kupuje", "on nie kupuje mi kwiatów", "on nigdzie mnie nie zabiera", natomiast tematów przeciwnych, czyli "ona nic mi nie kupuje", itd. znalazłem całe zero. Z czego to wynika? Jak to jest, że narzekania, że druga połówka nic nie kupuje/nie stara się pochodzą tylko od kobiet, a od facetów nigdy? Dlaczego znaczna większość prezentów, starań pochodzi od mężczyzn, a bardzo mało od kobiet? Ja naprawdę chyba nigdy nie słyszałem o przypadku mężczyzny narzekającego, że kobieta nic mu nie kupuje, nigdzie nie zabiera. Znacie choć jeden taki przypadek? Znacie choć jeden przypadek, że to kobieta daje od siebie więcej i stara się bardziej niż facet? Z tego chyba wynika, że kobiety są materialistyczne i prawie nigdy romantyczne. Nie cierpię tych podwójnych standardów. A z tymi kwiatami i kolacjami to pisałem po części prawdę - naprawdę chciałbym aby przyszła partnerka kupiła mi czasem jakiś ładny bukiet czy zaprosiła gdzieś (za jej pieniądze), ale mam wrażenie, że praktycznie wszystkie związku wyglądają tak, że to facet kupuje, facet płaci, facet daje coś, a kobieta tylmo bierze i przyjmuje. Ja się na takie coś nie zgadzam. W końcu kobiety wywalczyły równouprawnienie, więc dlaczego tutaj ono nie działa? Tak samo jest z oświadczynami. To bardzo niesprawiedliwe, że to facet musi się oświadczyć, zorganizować oświadczyny, kupić pierścionek, klęknąć, a kobieta nic nie musi. Równość płci to to zdecydowanie nie jest.

[Gość Franek]

Straszne. Internet wrze. 

[Gość anonimowy romantyk]

Odpowiecie na moje pytania? Dlaczego tak jest?

[Gość Duża]

Wiesz dla czego tak jest!? Bo kobiety są nastawione na ciągle zaskakiwanie. (niespodzianki) tylko z czasem apetyt rośnie, niestety. Na kwiatku nie po przestaną, będą mieć większe oczekiwania. 

Ale co ja się znam przecież jestem kobietą z cechami meskimi i nic na to nie poradzę. 

??

[Gość incelWwo]

Prawdopodobnie wynika to z budowy ciała, ze po penisie bardziej widać że myśli sie o seksie, więc kobiety od najmłodszych lat myślą, że skoro myśli o seksie, to niech sie stara, bo matka i na religii powiedziano że seks to zło. Tymaczsem seks to największa uciecha i dziewczyny i kobiety otrzymują tą ucieche w pakiecie z korzyściami(które ma zaoferowac tzw facet, starając się).

[Gość anonimowy romantyk]

Jesteście okropnymi materialistkami, w dodatku jesteście straszne podłe i prymitywne. Widać to wszędzie, zwłaszcza w kobiecych wymaganiach - tylko kobiety wymagają od faceta dobrej pracy z wysoką pensją, statusu społecznego, samochodu, mieszkania, prezentów, zagadywania jako pierwszy, odwagi, pewności siebie, siły fizycznej, itp. Mężczyźni od kobiet nigdy tego nie wymagają, nigdy też ich nie odrzucają za brak tych cech lub rzeczy, a kobiety tak, cały czas. I to jest niby ta równość płci, gdzie wymagania jakie ma kobieta są dużo wyższe i dużo cięższe do spełnienia? Znacie jakąkolwiek kobietę odrzuconą za zbyt niskie zarobki? Niski wzrost? Brak prawa jazdy? Nieśmiałość? Ależ mnie to okropnie boli. Niech szlag trafi wszystkie kobiety i ich chore wymagania, to przez nie jest tylu samotnych mężczyzn, tylu prawiczków, inceli, facetów z depresjami i innymi problemami. Gdyby tylko kobiety potrafiły wiązać się z mężczyznami gorszymi od siebie, słabszymi, niższymi, biedniejszymi.

[Gość Miglel]

I cel.. Eureki nie odkryłes. Ważne aby z higieną. 

PS. Wszystkie kobiety lubią seks. Tak ci powiem. Wszystko zależy od podejścia partnera do sprawy?

[Gość Wela]

NIE SIŁA PORTWELA ? CZYNI GO WYJĄTKOWYM. ZAPAMIĘTAJ SOBIE 

[Gość incelWwo]

anonimowy romantyk poprostu mężczyźni są odwrotnie traktowani do kobiet a masmedia pompują ciągle tą samą melodie o tym że kobiety mają niby okrutny los i jakoś do tej pory nic sie nie zmienia, no niewiem, islamy chyba chcieli coś zmienić, być może jedyna szansa to byli właśnie oni, bo ja nie widze żadnych szans, byle czego nie zrobią dla mężczyzn, a dopiero co wprowadzić na cały zakres równouprawnienie. Wiezrysz, że teraz byłby ochodzony tylko Dzień Mężczyzn?, wierzysz, że teraz wiek emerytalny byłby niższy dla mężczyzn? takie drobiazgi z wierzchołka góry lodowej.

[TakaJakaś7]

13 godzin temu, Gość anonimowy romantyk napisał:

Widzę, że niewiele osób się nabrało na mój wpis

Bo prowokację da się wyczuć, a w tej sytuacji prowokacja wręcz śpiewała. 

 

13 godzin temu, Gość anonimowy romantyk napisał:

Chciałem tą nieprawdziwą historią zwrócić uwagę na podwójne standardy, które istnieją tylko i wyłącznie z uwagi na płeć

Te standardy istnieją tylko i wyłącznie w mediach, to właśnie one sterują ludźmi, ogłupiają, ośmieszają tak naprawdę obie płcie. Wystarczy nieco uważniej się przyjrzeć a wszystko zaczyna się układać jak na dłoni. To co czytasz na różnych forach to w większej mierze również kreacja medialna a wszystko po to by zmanipulować ludzi. 

 

13 godzin temu, Gość anonimowy romantyk napisał:

Z czego to wynika? Jak to jest, że narzekania, że druga połówka nic nie kupuje/nie stara się pochodzą tylko od kobiet, a od facetów nigdy? Dlaczego znaczna większość prezentów, starań pochodzi od mężczyzn, a bardzo mało od kobiet?

Wynika z manipulacji medialnej, a Ty przez swoje doświadczenia idealnie wpisujesz się w tą manipulację, pozwalasz sobą sterować tak jak im się podoba. Dałeś się złapać w pułapkę manipulacji, media Tobą sterują a Ty dajesz się nakręcać. Prawdziwie otworzysz oczy to zaczniesz wychodzić z tej płapki w którą dałeś się złapać.

 

11 godzin temu, Gość anonimowy romantyk napisał:

Znacie jakąkolwiek kobietę odrzuconą za zbyt niskie zarobki? Niski wzrost? Brak prawa jazdy? Nieśmiałość?

Tak, znam wiele takich kobiet. 

 

11 godzin temu, Gość anonimowy romantyk napisał:

Gdyby tylko kobiety potrafiły wiązać się z mężczyznami gorszymi od siebie, słabszymi, niższymi, biedniejszymi

Potrafią, ja z takim jestem. Wp

Wprawdzie się kłócimy, obrażamy, różne teksty potrafią paść. Ale za to jak potrafi wspierać, ile daje czułości, miłości, oboje się docieramy, pracujemy nad sobą, nad komunikacją. Też znasz to uczucie?