Nie jest gotowa na związek?

[Patryk333]

Hej. Mam myślę że dosyć nietypową sprawę. Poznałem ją jakieś 2 lata temu, ale nie mieliśmy jakoś większego kontaktu, po roku zaczęliśmy więcej ze sobą gadać, ale nie było jakiegoś wielkiego ło. Dopiero jakoś 3-4 miesiące temu wyszło na to że zaprosiłem ją na randkę do zoo i coś zabiło mocniej. Mieliśmy dużo do opowiedzenia, wygłupialiśmy się trochę, chodziliśmy pod rękę. W pewnym momencie chodziliśmy też za rękę. Odprowadziłem ją do domu i randka skończyła się dobrze. Spotykaliśmy się stosunkowo rzadko, przez to że ona była dosyć mocno zajęta, dużo wyjeżdżała, ale z każdym spotkaniem było coraz lepiej i chodziliśmy zawsze za rękę. 3-4 tygodnie temu spotkałem się z nią, scenariusz dosyć podobny. Miała wyjechać za 2 dni do Turcji z rodziną, dlatego postanowiłem do niej napisać i powiedzieć że mam ważną sprawę i czy mozemy jeszcze się zobaczyć oraz że podjadę pod jej blok, zgodziła się. Spotkałem się z nią i powiedziałem jej co czuję. Skończyło się pocałunkiem. Wyjechała do Turcji i coś się popsuło. Na początku jeszcze było ok, romantyczne szmery, bajery itd. Napisałem jej że tęsknię za nią oraz że jest mi smutno bez niej. I od tego momentu urwała kontakt na 3 dni, kompletnie nie wiedziałem o co chodzi. Przeczekałem, spytałem się o co chodzi. Napisała coś w stylu "bo jestem na wakacjach", no luz, ale była cały czas wszędzie aktywna i coś mi tu śmierdziało. Oraz dopisała że nie lubi jak ktoś jest natarczywy (a nie zasypywałem ją cały czas wiadomościami, też mam swoje życie prywatne). Wróciła do Polski. Napisała że musimy się zobaczyć i pogadać, umówiliśmy się na za tydzień. Tego dnia powiedziała mi że przemyślała wszystko i nie jest gotowa na związek, ma maturę niedługo i że musi się na tym skupić (chociaż czułem że to jest tylko tania wymówka), nie chce ze mną urywać kontaktu. Ja nie wiedziałem kompletnie jak zareagować. Na razie jest to na etapie, oboje ochłoniemy i pogadamy. Ona jeszcze wyjeżdża w tym tyg na mazury więc na pewno będzie miała czas żeby ochłonąć. Chciałbym z nią coś stworzyć żeby było więcej niż przyjaźń, ale kompletnie nie rozumiem o co może chodzić.

[Gość ka-wa]

Co z tego, że chciałbyś, jak ona nie chce, po prostu... Nie wiem czego nie rozumiesz, traktowała Cię widać jak przyjaciela, nie wiedząc, że taka przyjaźń nie ma racji bytu. Powinieneś zerwać kontakt, jak się nie określi. 

[Gość Gosc]

Jakby to powiedzieć jesteś któryś dopiero w kolejce u niej względem stworzenia stałego związku.

[laurette]

5 godzin temu, Patryk333 napisał:

Chciałbym z nią coś stworzyć żeby było więcej niż przyjaźń, ale kompletnie nie rozumiem o co może chodzić.

Ty byś chciał ale ona nie. To czuć, to widać. Naprawdę ona to pokazuje. Nie patrz przez swoje rozowe okulary na nia bo się rozczarujesz. Moglibyście być co najwyżej znajomymi ale tego bym nie doradzała , bo Ty chcesz czego innego niż ona. 

Po prostu odpuść te znajomość.