Dlaczego dziewczyny i kobiety zawsze szukają takich jakich szukają

[Gość incelWwo]

jakby nie mogły sie nażreć takimi jakich lubią i mają ich na codzień i nie mogły sobie raz wziąć takiego jak ja, desperata, frustrata, co był zawsze odrzucany, a przecież gdyby nieco zainteresowała sie mną płeć kobieca, to przecież przerodziłbym sie z frustrata w ciacho i gdybym jedną zaliczył to i druga chętna by sie znalazła... jak to sie mówi, pocałowana ropucha zmieni sie w księcia, czy jakoś tak.

[Gość Gosc]

Z tego co się orientuję sex z litości to zdarza się tylko na filmach ?

nie przerodzilbys się z frustrata w ciacho tylko przerodził byś się w większego i zaborczego frustrata. Jako że pewnie była by to twoja pierwsza, z miejsca byś się zakochał, jakbyś się zakochał to byś się do niej przykleil, a jakbyś się przykleił z tą nieprzerobioną frustracją to każda się boi że skończyła by gdzieś zakopana w lesie.

[Gość Ktoś]

Frajer I parówa chce być ciachem? Nie w tym życiu imbecylu. 

[Javiolla]

A dlaczego taki mężczyzna/chłopak jak Ty nie może zrozumieć, że należy popracować nad sobą i nie może zapisać się na terapię? Bo przecież gdyby się  "wyleczył", polubił samego siebie, przerodził się choćby w zwykłego-normalnego mężczyznę to płeć przeciwna z pewnością by się sama zainteresowała i mógłby "zaliczyć" niejedną. 

Ale jak widać, na jedno jak i na drugie nie ma odpowiedzi. To pytania retoryczne... szkoda ? 

 

 

[Gość incelWwo]

W dniu 30.07.2021 o 08:37, Gość Gosc napisał:

a jakbyś się przykleił z tą nieprzerobioną frustracją to każda się boi że skończyła by gdzieś zakopana w lesie.

No właśnie to nie jest cecha moiej osobowości, wyznaje zasade wolności, czyli każda może mnie zmieniać, do tego dochodzi to, że gdy dziewczyna sie mną zainteresuje to wtedy nie myśle o seksie - może dlatego podśiadomie kobiety są oziębłe, wręcz wredne dla mężczyzn, bo olewany mężczyzna bardziej myśli o seksie.

52 minuty temu, Javiolla napisał:

A dlaczego taki mężczyzna/chłopak jak Ty nie może zrozumieć, że należy popracować nad sobą i nie może zapisać się na terapię?

Terapi dużo przeszedłem, ale własnie jest problem taki, że kultura nakazuje, że mężczyzna to ma być taki instrument, pod kobiece potrzeby i oczywiście nie może sie żalić na kobiety, np. mam przekonanie, że to mężczyźni są dyskryminowani i ogólnie mężczyzn sie gnębi psychicznie i fizycznie, a to kobiety odpycha i wiele kobiet robi z takiego debila, lub mówią, że jest chory psychicznie lub że ma urojenia, zresztą opisy lekarskie takie zawsze miałem że np. zaburzenia osobowości i kilka zdanek pitu pitu coś tam nawiązujących do tematu, zamiast kilka zdań konkretnie co mnie boli, co mi dolega. Zmienić sie nie moge, bo chciałbym żeby wszystko było szczere i sprawiedliwe, a kobiety takich nie lubią.

W dniu 30.07.2021 o 08:40, Gość Ktoś napisał:

chce być ciachem?

Ciachem to właściwie nawet jestem, oczywiście jak troche wejde w pewien rodzaj medytacji izolujący mnie od trującego świata: polityka, głupie dążenia człowieka, kobiety idealnie nie idealne, tylko chodzi o osobowość, że chciałbym aby świat odpowiednio wyglądał, czyli otoczenie i wtedy mógłbym 'rosnąć', a nie wegetować w jakimś napiętnowanym mizoginizmie, ciemnym pokoju, wyszukując w internecie ciekawe rzeczy dla umysłu, aby nie zwariować.

[Javiolla]

2 minuty temu, Gość incelWwo napisał:

Zmienić sie nie moge,

Obawiam się, że nie chcesz, ale nie moja sprawa. Jak sobie każdy pościele tak się wyśpi. 

4 minuty temu, Gość incelWwo napisał:

zresztą opisy lekarskie takie zawsze miałem że np. zaburzenia osobowości

I nie wierzysz w to? Jeśli tak faktycznie piszą i tak jest, to nawet zgadzam się z tym co wyżej napisałeś, że nie możesz się zmienić. Zwłaszcza, że nie chodzisz do psychiatry i na terapie. Zaburzeń osobowości nie zmieni się samemu. Przykre, w sumie to Ci współczuje. Skoro medytujesz to może się jeszcze pomódl. 

[Gość incelWwo]

37 minut temu, Javiolla napisał:

I nie wierzysz w to? Jeśli tak faktycznie piszą i tak jest, to nawet zgadzam się z tym co wyżej napisałeś, że nie możesz się zmienić. Zwłaszcza, że nie chodzisz do psychiatry i na terapie. Zaburzeń osobowości nie zmieni się samemu. Przykre, w sumie to Ci współczuje. Skoro medytujesz to może się jeszcze pomódl. 

No i na dzieńdobry konflikt z kobietą, coś objaśniesz, ta kilka twoich półzdań zacytuje i dorobi swoją teorie ?

[Gość incelWwo]

      Mi chodzi o dyskryminacje mężczyzn i uprzywilejowanie kobiet, jak kogoś boli stwierdzenie 'dyskryminacja mężczyzn' no to odwrotne traktowanie mężczyzn, bo jednak mężczyzn sie traktuje jako woły robocze, mające sprawiać komfortowe życie kobietom, a kobiety sie stawia na piedestale, jako te co mają jedynie robote w życiu pachnieć(jeszcze sie na to burzą). Jednocześnie mam osobowość pragnącą równości i wtedy mógłbym sie w takich warunkach równoprawnych stać ciachem, zamiast wyglądać jak po obozie koncentracyjnym. Także nie ma możliwości mnie wyleczenia, no chyba że chorobą by uznać to, że ktoś chce równości, w tym wypadku płciowej.
Sprawa jest na tyle poważna, że osobiście odczuwam, że mężczyzna jest elementem do znęcania sie nad nim, czyli nie że gdzieś tam ma gorzej troche od kobiety, ale w każdej dziedzinie, sferze ma odwrotnie do kobiety:
seks - kobieta może mieć seks + korzyści + uchodzenie za wykorzystaną, mężczyzna z potrzebami seksualnymi może być wyśmiany, nazwany dzieciaczkiem co sie nie wyżył, różne złośliwe epitety(przedmiotowo traktujący, zboczek)
praca - kobieta ma łatwiejsze warunki i większe zarobki
prawo - za te same czyny kobiete sie uniewinni, a meżczyzne wsadzi do więzienia(dla przykładu)
rodzina - kobiecie przypada przywilej, że ona jest trzonem rodziny i jej sie należy decydowanie o wszystkim i wszystkie wpływy, dobra należą sie jej
rozrywka, kultura - prawdopodobnie dalej panuje kultura, że tzw facet płaci, tzw facet oświadcza sie, zabiega, zaprasza, robi podchody, ponosi koszty, jednocześie żyje pod biczem, że jeśli nie chce tego robić, to jest frajer, ciota, nieudacznik i inne złośliwe epitety np. 'co z ciebie za facet...'
system - mężczyźni są systemowo niszczeni, jak widać powyżej

Jak widać nie mogę liczyć nawet na ministerstwo sprawiedliwości

[Gość Ktoś]

Tylko lobotomia może pomóc takiemu frajerowi i parówie.

[Javiolla]

8 godzin temu, Gość incelWwo napisał:

Jak widać nie mogę liczyć nawet na ministerstwo sprawiedliwości

No sorki, ale na ministerstwo sprawiedliwości to nikt w żadnej sprawie liczyć nie może ? 

Edytowane 4 Sierpnia 2021 przez Javiolla

[Gość komisariat]

4 godziny temu, Gość Ktoś napisał:

Tylko lobotomia może pomóc takiemu frajerowi i parówie.

pokaż ryja.

[Gość XXX]

Jeżeli to Cię pocieszy to ja uważam, że mężczyźni mają tak samo ciężko albo i ciężej w życiu niż kobiety, przynajmniej żyjąc w Polsce, pomimo tego co się powszechnie kreuje. I boli mnie, że na problemy dotyczące mężczyzn praktycznie nikt nie zwraca uwagi, jak chociażby większy procent udanych prób samobójczych czy bezdomność. Nic dziwnego, że wielu mężczyzn czuje żal i frustrację, która może być szkodliwa dla nich samych jak i dla ich otoczenia. Chcę żebyś wiedział, że liczysz się na świecie, że chyba potrafię Cię zrozumieć a jeżeli nie ja to z pewnością nie jesteś sam i są osoby takie, które zrozumieją. Że twoje problemy też są ważne i że jesteś kozak, zmagając się z nimi na codzień. Piszę to jako kobieta. Dodam jeszcze, że nie jestem feministką i nie lubię gdy to facet przesadnie skacze koło kobiety, dużo ciekawiej jest gdy to kobieta zabiega o faceta ;). I takich jest więcej. Musisz tylko poszukać. Zaręczam, że nie dla każdej musisz być jak rycerz na białym koniu i na każde skinienie... ale jak się zakochasz to sam będziesz chciał się o nią troszczyć :). A ona będzie troszczyć się o Ciebie.