Powrót wspomnień

[Gość Sebastiian]

Otóż dzisiaj na Facebooku siostra mojej byłej dziewczyny dodała zdjęcie. I to właśnie była ona na tym zdjęciu z moją byłą... 

I właśnie w tym momencie wróciły do mnie wszystkie wspomnienia... Chociaż cały czas coś do niej czuję to wiem że już nic z tego nie będzie. Od rozstania minęło pół roku a mi dalej na niej zależy... 

Ogólnie to jestem osobą zamknięta i nieśmiałą. I właśnie przy niej się zdołałem otworzyć... Ale niestety, znów stałem się zamknięty i mam jakąś niechęć do dziewczyn...

Jak widze moją byłą to automatycznie robię się zły... Nawet jak kimś innym rozmawiam. 

Nawet nie znam dokładnie powodu dla których tego mnie zostawiła. Powiedziała mi tylko, że to już koniec bo zaczęła traktować mnie bardziej jak przyjaciela niż faceta.... A ponadto jak organizowałem jakiś wyjazd na weekend czy w czasie wolnym to według niej wszystko robiłem dla niej, żeby być jak najbliżej niej a o samym sobie zapominałem... Trochę to jest chore wytłumaczenie no ale co zrobić... Przez pewien okres czas po rozstaniu pisaliśmy ze sobą... Aż napisałem do niej żeby spierdalała i dała mi spokój. Odpisała mi "ok". Minęło kilka dni i napisała do mnie co tam słychać... Odpisałem grzecznie zgodnie z prawdą, że wszystko jest w porządku. To odpisała mi "ok". Zapytała czy już przyzwyczaiłem się do tego że już jej nie ma... Napisałem, że "nie i nie przyzwyczaję się". Ona mi odpisała, że ona też się nie przyzwyczaiła bo teraz nawet nie ma z kim pogadać... I od jakiś 4 dni ani ona ani ja do niej nie pisałem...

[Javiolla]

W dniu 12.07.2021 o 06:52, Gość Sebastiian napisał:

 wszystko robiłem dla niej, żeby być jak najbliżej niej a o samym sobie zapominałem...

Czyli znasz powód. Nie miałeś własnego życia, nie umiałeś się zająć sam sobą, poświęcałeś się jej w 100% zatracając siebie? 

W dniu 12.07.2021 o 06:52, Gość Sebastiian napisał:

Trochę to jest chore wytłumaczenie

To nie jest chore wytłumaczenie, to wszystko wyjaśnia. W tym zdaniu jest wszystko zawarte. 

W dniu 12.07.2021 o 06:52, Gość Sebastiian napisał:

"nie i nie przyzwyczaję się".

A dlaczego? 

[Gość czteryznaki]

W dniu 12.07.2021 o 06:52, Gość Sebastiian napisał:

I właśnie przy niej się zdołałem otworzyć

Lepiej było wskoczyć  do zbiornika z głodnymi rekinami - prędzej zostałbyś empatycznie potraktowany. 

[Gość Xxxx]

W dniu 16.07.2021 o 20:27, Javiolla napisał:

Czyli znasz powód. Nie miałeś własnego życia, nie umiałeś się zająć sam sobą, poświęcałeś się jej w 100% zatracając siebie? 

To nie jest chore wytłumaczenie, to wszystko wyjaśnia. W tym zdaniu jest wszystko zawarte. 

A dlaczego? 

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Wtlydaje mi się, że nie... To wg niej zatracałem siebie i wszystko robiłem dla niej... Chyba jesteś tak samo zdrowo upośledzona jak ona...

 

[Javiolla]

W dniu 18.07.2021 o 15:49, Gość Xxxx napisał:

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Wtlydaje mi się, że nie... To wg niej zatracałem siebie i wszystko robiłem dla niej... Chyba jesteś tak samo zdrowo upośledzona jak ona...

 

No przecież o tym piszę. Skoro to zauważyła, to pytam Cię czy tak było. Czy nie miałeś własnego życia, nie umiałeś się zająć sam sobą, poświęcałeś się jej w 100% zatracając siebie? Zamiast kogoś wyzywać od upośledzonych, wystarczy grzecznie odpowiedzieć. Widać zadałam niewygodne pytania..... Cóż, nie musisz więc odpowiadać.