Skocz do zawartości
Forum

Potrzebuje się wygadać


Gość Katis

Rekomendowane odpowiedzi

Cały czas mam wahania nastroju, raz jest super, potem czuje się okropnie I leżę w łóżku nic nie robiąc, bo nie mam energii, żeby chociażby ruszyć ręką. Kłócę się ze wszystkimi. Mam już sama siebie dosyć. Za dużo myślę o rzeczach I wymyślam niestworzone teorię na swój temat - że każdy chce dla mnie jak najgorzej. 

Co więcej cały czas mam odruchy gryzienia się po wargach itd. Jak robię coś, to muszę zrobić wszystko parzyscie. 

Od dawna już mam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje I chce zabić. Jak wychodzę między ludźmi, to mam wrażenie, że ktoś mnie zaraz od tylu zajdzie I coś zrobi. 

Męczące. Nie wiem, jak sama ze sobą żyć ani co robic. Jakieś rady? Albo ktoś czuł się kiedyś podobnie?

Odnośnik do komentarza

Na tym etapie to chyba już pomoże jedynie psychiatra. Samemu można było radzić sobie wcześniej, zanim pojawiły się objawy podobne do samookaleczania, manii prześladowczej i nerwicy natręctw. Wg mnie to już jest za poważna sprawa. A dlaczego jesteś uprzedzona? 

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Ponieważ nie umiem rozmawiać. Jąkam się, jak się stresuje I nie umiem się wysłowic. Nie umiem też rozmawiać o uczuciach lub czymkolwiek, co mi się przytrafi. Boję się też wychodzić do ludzi, A jednak wtedy bym musiała I rozmawiać z kimś, kogo nie znam. Boję się, że to zbyt drobnostkowe problemy I że ktoś nie weźmie tego na poważnie, wręcz zacznie się śmiać, że z czymś takim przyszłam I każe mi pójść gdzie indziej.

Odnośnik do komentarza

Czyli jeszcze jakby była fobia społeczna. Coś czuję, że to zakorzenione od dzieciństwa sprawy, z którymi nigdy nic nie było robione i nawarstwiły się, nałożyły na siebie. To są bardzo poważne sprawy i jestem pewna, że nikt nie wyśmieje. Naprawdę potrzebujesz pomocy i to szybkiej i solidnej!

Zawsze możesz pisać sobie to co chcesz powiedzieć, albo nagrywać na dyktafon swoje wypowiedzi. Z początku powinno wystarczyć, a potem gdy się przekonasz do terapeuty i lekarza i mu zaufasz to będzie łatwiej samodzielnie rozmawiać. 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...