Skocz do zawartości
Forum

Dlaczego nie mogę się zakochać?


Gość LilLil

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka,

Jestem singielką po 30-tce. Co jakiś czas spotykam się z kimś nowo poznanym na portalach randkowych, na kawę, na spacer. Często spotykam i poznaję naprawdę miłych i przystojnych chłopaków, do których wzdychałaby niejedna dziewczyna. Problem w tym, że nie czuję żadnej chemii. Nie ma zauroczenia, i chodzi mi o pociąg seksualny oraz emocjonalny. Np. patrzę na bruneta w tramwaju. Wyobrażam sobie, czy mogłabym z nim iść do łóżka, czy chciałabym się z nim całować (brunet mega przystojny). Odrzuca mnie. I tak jest przy każdym mężczyźnie. A kiedyś, jak byłam młodsza, to kiedy sobie tak wyobraziłam czy mogłabym z kimś się całować, to czułam ten "pociąg" i wtedy wiedziałam, że np. "o ten, to może być moim chłopakiem" a np. "ten nie, bo nie czuję tego". Problem w tym, że teraz NIC nie czuję. Zero pociągu seksualnego. Zupełnie jakby mój mózg został opanowany tylko przez rozum, i zabił mi wszystkie emocje.
Kiedy byłam młodsza, miałam 20 parę lat, trzy razy zauroczyłam się bardzo mocno w kolegach ze studiów (jedno zauroczenie trwało aż 2 lata a jak spotykałam "jego" to miałam nogi z waty). I właśnie teraz nie czuję tego uczucia, tych "nóg z waty" i "spoconych ze strachu rąk" , tych "motylków w brzuchu" - może to wina tego, że po 30-tce inaczej patrzy się na życie? Dlaczego nie mogę się zakochać jak każda inna dziewczyna? Ostatni związek zakończył się 2 lata temu, teraz jestem wolna i gotowa na nowy. Nawet jak na ulicy mijam "bardzo przystojnego mężczyznę" totalnie mnie to nie rusza. Boję się, że czas minie a ja nic do nikogo nie poczuję. Czego to jest wina? Coś w sobie popsułam?

Odnośnik do komentarza
W dniu 12.06.2021 o 22:44, Gość LilLil napisał:

Zupełnie jakby mój mózg został opanowany tylko przez rozum, i zabił mi wszystkie emocje.

W takim razie coś się musiało wydarzyć pomiędzy tą "młodością" a teraz. Może wtedy to czułaś, ale byłaś nastawiona na sukces, na pracę, dorobienie się itp. Może ktoś Cię zranił i zablokowałaś się emocjonalnie i uczuciowo. Może Twój ostatni związek miał na to wpływ. Postaraj się znaleźć przyczynę.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...