Moje życie jest nic nie warte

[Gość Grzesiek]

Po rozstaniu z narzeczoną moje życie straciło sens. Przestałem je szanować. Np. wracając z pracy po drodze wojewódzkiej gdzie jest ograniczenie do 70 jadę 160-180. Wyprzedzam byle gdzie, nie patrzę na nic... Dzisiaj wpadłem w poślizg nale nie wiem po co, wyprowadziłem auto... Po prostu nie widzę sensu życia, jest mi wszystko obojętne co się ze mną stanie...

[Gość Dariusz]

To się rozbij gdzieś na drzewie i nie zawracaj nam dupy...

[Gość Dariusz]

Nie wypowiadaj się za mnie. Wymyśl sobie jakiś inny nick.

[Gość Dariusz]

4 minuty temu, Gość Dariusz napisał:

Nie wypowiadaj się za mnie. Wymyśl sobie jakiś inny nick.

Nie mów mi co mam robić

[Javiolla]

W dniu 21.05.2021 o 23:02, Gość Grzesiek napisał:

Po prostu nie widzę sensu życia,

A chcesz go odzyskać? Jesteś gotowy, aby to zmienić? 

[Gość incelWwo]

właśnie, ile to jest agresji na drogach i wszędzie, a to wszystko przez niepowodzenia seksualne/miłosne.

Dariusz to stała stręczyciel tego forum.

[Gość HansHans11]

Po prostu cierpisz po rozstaniu z bliską osobą. Co na to poradzić... Daj sobie czas na uleczenie tego. Nie będę pisał dyrdymałów w stylu zajmij się czymś, etc. Też tego doświadczyłem z kobietą. Pozwól sobie na cierpienie, z czasem przejdzie. 

[Gość Dariusz]

W dniu 22.05.2021 o 18:14, Gość Dariusz napisał:

Nie mów mi co mam robić

incel, nie używaj mojego nicku śmieciu. Masz swój i pod nim jęcz jakim to życiowym nieudacznikiem jesteś cioto.

[Gość Dariusz]

W dniu 26.05.2021 o 02:33, Gość HansHans11 napisał:

Po prostu cierpisz po rozstaniu z bliską osobą. Co na to poradzić... Daj sobie czas na uleczenie tego. Nie będę pisał dyrdymałów w stylu zajmij się czymś, etc. Też tego doświadczyłem z kobietą. Pozwól sobie na cierpienie, z czasem przejdzie. 

Minęło już 3 miesiące od rozstania a ja nie potrafię o niej zapomniec... Nie umiem nawet spojrzeć na inne dziewczyny... Cały czas coś do niej czuję, ciągnie mnie do niej. Cały czas mam przed oczami obraz jacy byliśmy szczęśliwi. Tego jak jej się oświadczyłem, jak popłynęły jej łzy ze szczęścia