Skocz do zawartości
Forum

W moim życiu prawie nic się nie dzieje i mam tego dość :(


Gość _seriously_

Rekomendowane odpowiedzi

Gość _seriously_

Serio. 

Jakoś tak się złożyło ,że kontakty z liceum które skończyłam w zeszłym roku się pourywały ,nie mam w sumie nikogo... Czuję się bardzo samotna... Na szczęście mam rodzine która bardzo mnie wspiera i zawsze jest przy mnie ale bardzo brakuje mi znajomych, chłopaka... Jest mi bardzo źle... Bo jakby nie patrzeć to nie mam nawet z kim wyjść na pizzę, kawę, piwo czy lody czy choćby wyjść z kimś nawet na głupi spacer lub na miasto ,czy obejrzeć coś razem wieczorem na Netflixie. Jak chodziłam jeszcze do szkoły asto też w sumie nie byłam tam z kimś jakoś mega związana ,ale byłam przez cały czas wśród ludzi ,zawsze można było się pośmiać, pogadać ,zawsze były jakieś odpały w szkole i zawsze coś się działo więc nie odczuwałam aż tak bardzo tej cholernej samotności :/ Niestety póki co jeszcze niczego nie studiuje bo nie podeszłam do matury w zeszłym roku, podeszłam dopiero w tym i jeśli okaże się że wszystko dobrze pójdzie i po mojej myśli to zacznę studia od października tego roku.  I daje mi to trochę nadzieję, że może wtedy moje życie trochę się może odmieni bo już dosłownie nie mogę tego wytrzymać :( No chyba że nie zdam :/ Do tego mam doła bo mam wrażenie ,że bardzo mnie dużo rzeczy już w życiu ominęło... Nigdy nie byłam na żadnej 18-nastce (serio), na półmetku czy studniówce też nie... I źle mi z tym bardzo no :( Czuję, że się nie wyszalałam jeszcze tak jak powinnam i boję się trochę,że teraz jest już za późno bo przecież powinnam już myśleć poważnie o życiu :( A mi ciagle czegoś brakuje. Wiem że nikt mi tu chyba nie jest w stanie zbytnio pomóc ale tak się chciałam jakoś wygadać :(

Odnośnik do komentarza

Czy masz jakąś pasję, zainteresowania, zdolności, które można by rozwijać i zajęłoby to wolny czas? 

Dlaczego nie byłaś na studniówce, połowinkach? 

W dniu 15.05.2021 o 12:41, Gość _seriously_ napisał:

A mi ciagle czegoś brakuje.

A może sympatii/miłości do samej siebie? 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Dariusz
W dniu 15.05.2021 o 12:41, Gość _seriously_ napisał:

Czuję, że się nie wyszalałam jeszcze tak jak powinnam i boję się trochę,że teraz jest już za późno bo przecież powinnam już myśleć poważnie o życiu ?

Powinnaś?

Odnośnik do komentarza
Gość _seriously_
12 godzin temu, Javiolla napisał:

Czy masz jakąś pasję, zainteresowania, zdolności, które można by rozwijać i zajęłoby to wolny czas? 

teoretycznie tak, ale dalej nie rozwiązuje to zbytnio problemu ,że bardzo brakuje mi kontaktu z innymi ludźmi :( spotkań towarzyskich, koncertów imprez itp. 

12 godzin temu, Javiolla napisał:

Dlaczego nie byłaś na studniówce, połowinkach? 

ogólnie to ze studniówką było tak że jej po prostu nie było bo było za mało chętnych (więc w sumie nikt z mojej klasy na niej nie był) no i półmetka z tego co pamietam też chyba nie było... a szkoda w sumie że z tą studniówką nie wyszło bo miała być serio mega i był już na nią mega plan ale niestety nie wyszło ,chociaż w sumie i tak pewnie nie miałabym z kim na nią iść :/ ale kiedy widzę co niektórych jak dodają zdjęcia ze studniówek czy nawet półmetka to czuje się trochę zazdrosna bo mi niestety nie było dane tego przeżyć :/ a szkoda... 

12 godzin temu, Javiolla napisał:

A może sympatii/miłości do samej siebie? 

tego z pewnością też, nie będę ukrywać że nie , do tego często obwiniam się za całą ta sytuacje ,że jestem sama, że to ze mną jest pewnie coś nie tak że nie mam znajomych, że nie mam nikogo z kim mogłabym wyjść, spotkać się czy cokolwiek kurde no... no i nie ukrywam, że chciałabym żeby też ludzie czasami zabiegali o kontakt ze mną, a nie żebym tylko ja zabiegała wiecznie o kontakt z innymi... mam tego dość :/ w sumie już dawno przestałam to robić i co ? zostałam sama :) 

Odnośnik do komentarza
Gość _seriously_
7 godzin temu, Gość Dariusz napisał:

Powinnaś?

szczerze to sama już nie wiem... z jednej strony wiem że dalej jestem przecież naprawdę bardzo młoda i że jeszcze mogę przeżyć mase cudownych i wspaniałych chwil (no i szczerze to mam nadzieję, że właśnie tak będzie) a z drugiej jak widzę, że niektórzy w tym wieku już biorą śluby, mają dzieci to czuję się wtedy totalnie niedojrzała przy takich ludziach... w sensie wiecie... że niektórzy już w tak młodym wieku biorą śluby, mają dzieci, prace a ja wciąż jak taka gówniara totalna... ale nie jest mi wcale z tym źle, staram się nie zapatrywać zbytnio na takich ludzi i dorastam w swoim własnym tempie , do tego wcale nie chciałabym być teraz na ich miejscu ? ale boję się też trochę, że ciężko będzie znaleźć teraz kogoś do wypadów na koncerty, domówki, imprezy, różne spontaniczne wypady i tego typu rzeczy bo się boję właśnie, że większość ma ten etap już za sobą i że już poważniej myśli o życiu ? a ja teraz właśnie o tym marzę no... 

Odnośnik do komentarza

dziewczyno !!!! 
jeszcze z pewnością kupe pięknych chwil przed Tobą, nie załamuj się ❤️ nie myśl o tym co było bo to już było i ważne jest to co jest przed Tobą a nie za Tobą 
a co do tej studniówki czy półmetka to hmmm... dla mnie nic specjalnego;) impreza jak impreza, nie ma nad czym zbytnio ubolewać 
przeżyjesz pewnie jeszcze mase imprez w swoim życiu i to nawet dużo lepszych a tak jak już pisałaś - od Ciebie z klasy nikt nie był na studniówce, półmetku chyba też nie więc to chyba też jest trochę pocieszające i podbudowujące, prawda?;)

także głowa do góry ❤️

Odnośnik do komentarza
W dniu 18.05.2021 o 10:06, Gość _seriously_ napisał:

ale dalej nie rozwiązuje to zbytnio problemu ,że bardzo brakuje mi kontaktu z innymi ludźmi ? spotkań towarzyskich, koncertów imprez itp. 

To może trzeba swoje zainteresowania i pasje rozwinąć, tak by ten kontakt był, by się tym dzielić z innymi? Da się to wykonać? 

W dniu 18.05.2021 o 10:06, Gość _seriously_ napisał:

to czuje się trochę zazdrosna bo mi niestety nie było dane tego przeżyć ? a szkoda... 

Moja córka nie miała studniówki, bo z powodu pandemii odwołano i tez strasznie żałuje. Suknia kupiona, zaliczka wpłacona.... do tej pory jeszcze jej nie oddali ? Tez szkoda. A ta zazdrość to tez wynik niskiego poczucia wartości i ważności. Może uważasz podświadomie, że oni są lepsi bo więcej przeżyli, że będą mieli lepsze wspomnienia itp. W takim razie lepiej chyba zamiast żyć ich życiem, to zadbać o swoje, by było co wspominać w innej dziedzini.

W dniu 18.05.2021 o 10:06, Gość _seriously_ napisał:

ego z pewnością też, nie będę ukrywać że nie , do tego często obwiniam się za całą ta sytuacje ,że jestem sama, że to ze mną jest pewnie coś nie tak że nie mam znajomych, że nie mam nikogo z kim mogłabym wyjść, spotkać się czy cokolwiek kurde no... 

Obwinianie się i takie myślenie to właśnie niska samoocena. Myślałaś kiedyś, by ją sobie podnieść, by popracować nad polubieniem samej siebie? 

W dniu 18.05.2021 o 10:06, Gość _seriously_ napisał:

nie ukrywam, że chciałabym żeby też ludzie czasami zabiegali o kontakt ze mną, a nie żebym tylko ja zabiegała wiecznie o kontakt z innymi... mam tego dość ? w sumie już dawno przestałam to robić i co ? zostałam sama ?

"Zyskasz więcej przyjaciół w ciągu dwóch miesięcy, jeśli okażesz zainteresowanie innym, niż w ciągu dwóch lat, pragnąc skłonić ludzi do zainteresowania się tobą.” - Dale Carnegie

Możliwe, że problem jest właśnie w tym zabieganiu. Skłaniasz innych by zainteresowali się Tobą, co nigdy nie kończy się dobrze. Nie przymusisz nikogo by Cebie polubił. Niby już tego nie robisz, ale w sumie to nie robisz już nic... A gdyby tak zainteresować się drugim człowiekiem w jakikolwiek sposób, bez oczekiwań, że on zainteresuje się Tobą? Zapisać się na wolontariat, do klubu sportowego, na zajęcia dla dorosłych (taniec, aerobik, jakiekolwiek zajęcia pod kierunkiem zainteresowań)? Gdyby po prostu być z drugim człowiekiem bez nadziei, że może on się mną zainteresuje i cos z tego będzie. Wtenczas będziesz sobą, będziesz szczera w relacjach i szybciej ktoś się Toba zainteresuje. 

Tak ja to widzę ?

W dniu 18.05.2021 o 10:16, Gość _seriously_ napisał:

a ja teraz właśnie o tym marzę no... 

Hmmm tylko takie masz marzenia? Nie obraź się, bo nie chce by zabrzmiało złośliwie, ale trochę płytkie te marzenia ? 

Moim zdaniem wynikają z tej nieszczęsnej samooceny. Porównujesz się do innych i wydaje się Tobie, że musisz przeżyć to co oni. Ale nie musisz. Przecież możesz mieć własne przeżycia, inne niż oni, wyjątkowe. Trzeba jedynie o to zadbać. Moja córka nie chodziła na imprezy, domówki itp i nie żałuje, bo w pełni oddaje się swojej pasji. To tam ma przeżycia jakich inni nie mają i nie będą już mieli. Dlatego pytam czy masz zainteresowania i co z nimi robisz? Mam wrażenie, że wpoiłaś sobie, że musisz przeżyć to samo co oni i wtedy poczujesz się szczęśliwa ? Ale nie poczujesz się... dopóki nie polubisz samej siebie taka jaka jesteś, niebanalna, jedyna w swoim rodzaju. Kopia innych to zawsze kopia, coś gorszego. Bądź sobą ?

A co do bycia sobą, to może czas samą siebie poznać? Co naprawdę lubisz, co sprawia Ci przyjemność, jaki masz ulubiony kolor/smak/widok, co Cię relaksuje, jak rozwinąć swoją pasję by była bardziej aktywna itd. Spróbuj się skupiać na sobie, a nie na innych. Chciej poznać i polubić najpierw siebie, a potem inni zobaczą jak siebie lubisz i też Cię tak polubią ?

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość _seriously_

Javiolla - przede wszystkim dziękuję Ci za takie długie i wyczerpujące odpowiedzi no i nie ukrywam, że naprawdę mnie pocieszyłaś ?
Kiedy to czytam to myślę że faktycznie masz racje z tym wszystkim, a od jakiegoś czasu miałam tak głowe zaprzątnieta tym wszystkim co napisałam wyżej, że nie myślałam zbytnio o tym wszystkim w ten sposób co napisałaś... A z tą moją niską samooceną to trafione w punkcik akurat, tak samo jak ze wszystkim zresztą. A z tym zabieganiem dodam jeszcze że jak ktoś również okaże mi zainteresowanie to często od razu sobie dużo obiecuje że super by było gdybyśmy się zaprzyjaźnili i ze z pewnością tak będzie, a życie mnie nauczyło że lepiej zbytnio nic sobie nie obiecywać i jak to ja mówię , że w razie czego lepiej być mile zaskoczonym niż rozczarowanym ?

Odnośnik do komentarza
Gość _seriously_

A co do moich pasji to bardzo kocham taniec i pomimo że już wiele razy bardzo chciałam zapisać się na jakieś zajęcia z tańca to gdzieś w głębi się stresowałam tym bardzo, że jak ja tak sama pójdę, że wszyscy będą na mnie patrzeć itp. no takie głupie rozterki ogólnie ? I dalej nie mogę się zbytnio do tego przełamać...
No i mogę dodać jeszcze że chodziłam za to wiele razy na siłownie i na basen i zawsze było mega fajnie, no i myślę, że jeszcze z chęcią kiedyś to tego wrócę:)
Miałam jeszcze przez wiele czasu ochotę zacząć biegać ale znowu jest stres że nie, że każdy pewnie będzie na mnie patrzeć itp. poza tym wtedy raczej na poznanie kogoś są bardzo małe;) chociaż kto wie, ale to bieganie to tak ogólnie dla siebie chciałam.
I to faktycznie wynika zdecydowanie z mojej niskiej samooceny:( w sensie ten stres, że wszyscy z pewnością będą na mnie patrzeć, że jak to będzie itp. masakra jest jakaś ze mną pod tym względem...

Odnośnik do komentarza
W dniu 25.05.2021 o 21:39, Gość _seriously_ napisał:

wszyscy z pewnością będą na mnie patrzeć,

To takie typowe dla osób z niską samooceną. Tylko wyobraź sobie, że nie jesteś pępkiem świata ? Dlaczego akurat na Ciebie mieliby się WSZYSCY patrzeć? Czy ci wszyscy naprawdę nie mają niczego innego do roboty tylko czekać aż wyjdziesz by się na Ciebie gapić? Przecież to głupie nawet tak logicznie myśląc, a nie przez pryzmat Twojej samooceny. 

Druga sprawa: a co złego w tym, że czasem ktoś (nie wszyscy, bo to niemożliwe) spojrzy się na Ciebie przelotnie? Spojrzy, a nie będzie stał i się głupio gapił (rozumiesz różnice ?) ? A więc co w tym takiego strasznego? Czy Ty się w ogóle nie patrzysz na innych ludzi? Czy zawsze gdy się spojrzysz to masz negatywne myśli o danej osobie? 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...