Skocz do zawartości
Forum

nerwica czy guz mózgu?


Gość mateusz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mateusz

Cześć!

Mam prawie 13 lat i nie wiem co się ze mną dzieje.

To zaczęło się 6 lat temu. W 1 klasie poszedłem z rodzicami na grzyby do lasu. Mieliśmy kleszcze. Nie wiem jakim cudem ale już wtedy wmawiałem sobie borelioze. Trwało to chyba kilka miesięcy. Potem lekarz mi wytłumaczył że tego nie mam i chyba się na tym skończyło nie pamiętam. Nic się nie działo aż do teraz.

Pół roku temu , w grudniu zacząłem się dopatrywać chorób u mojego gekona. W lutym się zaczęła jazda. Najpierw był czerniak. Potem miałem infekcję gardła - rak gardła, który oczywiście przeszedł po jakimś tygodniu. Objawy nerwicy zaczęły się niedługo później. Zaczęły się od depersonalizacji- to jest straszne, potem zaczęła pobolewać mnie głowa gdzieś w okolicy czoła, gula w gardle, swędzenie pleców. Miałem taki tydzień, że byłem mega zmęczony nic mi się nie chciało. Potem powiększony węzeł pachwinowy, swędzenie + węzeł= chłoniak. I wtedy popadłem w panike. Wszystko mi było obojętne, nie mogłem spać, czułem się fatalnie, cały czas chciałem płakać. Poszedłem do lekarza. Pani doktor powiedziała, że jet jeden delikatnie powiększony.  Za 2 tygodnie USG i morfologia, a ja już mam guza mózgu.

Teraz czuję się jak zchorowany dziadek. Plecy mnie bolą jak dłużej siedzę w tej samej pozycji, gorzej widze na lewe oko z daleka, w lewym uchu mi szumi mam je jakby zatkane, zawsze koło codziennie 7-8 rano jak się przebudze mam taki napad lęku, że po prostu zaraz umrę, tak dziwnie mnie czasami boli głowa, potrafię przełykać ślinę kilkanaście razy na minutę, nadal gula w gardle, dziwnie mi się oddycha, swędzą mnie plecy, żuchwa mi się jakby blokuje jak za szeroko otworze buzie.. Mam jeszcze takie coś, że jak coś mówię i zastanawiam się nad słowem to robię taki dziwny dżwięk językiem. To jest po prostu straszne, nigdy nie czułem się tak źle. Nie wiem co robić. Pomóżcie!!!

Odnośnik do komentarza

A jak Ci powiemy, że  nie masz się czym przejmować, nie masz guza, jesteś zdrowy, myśl pozytywnie, to Ci pomoże, nie, więc jedynym wsparciem jest rada, że musisz wszystko powiedzieć rodzicom i się leczyć. 

Takie drążenie na forum w niczym nie pomoże. Ile można wkoło o tym samym. Nie Ty pierwszy i ostatni masz nerwicę, więc jeśli nie słuchasz rad, żeby się leczyć, takie gdybania na forum są bez sensu. 

Jak masz potrzebę drążenia, to tylko z rodzicami rozmawiaj, bo tylko oni Ci pomogą, jeśli nie rozumieją, porozmawiaj z babcią, psychologiem szkolnym lub z wychowawcą, a wszystko po to, żeby się leczyć. 

Nie odnosisz się do leczenia, tak jakby zależało Ci tylko na biciu piany... 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...