Skocz do zawartości
Forum

Reset własnej siebie


Gość BudzyńskaN

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BudzyńskaN

Cześć, piszę na forum ponieważ nie mogę sobie sama poradzić z pewną rzeczą. Mam 18 lat, w tym roku zdawałam maturę i odkąd nie ma nauki, nie potrafię się odnaleźć.. czuję, że potrzebuję przerwy od nauki, ponieważ bardzo dużo się uczyłam, ale też nauka nie jest jakąś pasją od dziecka, dużo uwielbiałam grać w gry na komputerze, dopóki nie musiałam poświęcić się nauce do matury. Opłaciło się, ponieważ bardzo jestem zadowolona z przypuszczalnych wyników. Mam za sobą dwie relacje, bardzo bliskie relacje. Mianowicie miałam na początku szkoły średniej przyjaciółkę którą bardzo lubiałam, ale mnie zostawiła. To samo było w tamtym roku, równiez poznałam wspaniałą osobę (wcześniej tak myślałam), byłysmy jak siostry ale również ode mnie odeszła bo znalazła drugą połówkę i poczułam się trochę wykorzystana, bo nie sądziłam że dla swojego chłopaka można porzucić bliskie osoby, ale cóż, już mnie to nie obchodzi nauczyłam się jak fałszywi są ludzie i nie będe się pchała w żadne przyjaźnie bo naprawdę nie warto. Nie wiem jak ,,zresetować" siebie, przestały mnie fascynować już gry, które uwielbiałam, nie wiem co mam ze sobą robić, po prostu mi sie nudzi, nie wiem jak mam odszukać w sobie zainteresowań, czegokolwiek, co będzie mnie fascynować. Cały dzień chodzę od kuchni do pokoju i nie potrafię znaleźć sobie zajęcia. Bardzo proszę Was o jakieś sugestie, porady jak odnaleźć drugą siebię. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Reset polega na tym, że się wyłącza i włącza na nowo. Skoro chcesz się zresetować więc musisz przestać rozpamiętywać przeszłość, olać ją, bo co było a nie jest- nie pisze się w rejestr. Jakby tego nie było. Oczywiście pamiętać będziesz, ale ma to być tak zapamiętane jak zeszłoroczny śnieg... czyli był czy nie był-jakie to ma dziś znaczenie ? A następnie włączyć tryb "życie od nowa". Tylko, że życie to nie gra komputerowa, nie da się go zresetować tak łatwo.  Na ten życiowy reset trzeba popracować. Jesteś na to gotowa? 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

ll ja to odebrałam trochę inaczej.

Tak, że chcesz nowego początku. Ale co to tak naprawdę oznacza?I kim jesteś nowa Ty? 

Czy "reset" sprawi że to poznasz?. Wielu ludzi w wierzy że jak wyrzuci przeszłość to bedzie to jak zrzucenie balastu , który dotąd hamowal...i rusza  wtedy tak przed siebie...Często tak jest.

Ale może też być tak że ktoś nie zna rytmów i ruchów poprzez które chce się wyrażać i być w życiu, nie nauczył się ich lub nie zna

Wtedy można się resetować i resetować....oczyszczać aż do wyjałowienia siebie .

Przeszłość często  wadzi. Ale jednocześnie nas buduje... Myśmy z nie powstali nawet gdy była zła... nie jest dobrze kurczowo się jej chwytac..ale reset to też  brzmi dość radykalnie z kolei. 

Wiec ja wolę mówić że z przeszłością należy się godzić. Wtedy uwalnia  nas  nieco, gdy  się z nią nie droczymy .

Tylko nawet wtedy na życie trzeba się otworzyć , probowac go  i uczyć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...