Skocz do zawartości
Forum

2 letnie dziecko boi się ludzi


Gość Anna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Mam problem ze swoją córką. Odkąd skończyła kilka miesiecy i zaczęła tylko mniej więcej reagować na otoczenie bardzo nie lubiła obcych ludzi w swoim otoczeniu, zwłaszcza mężczyzn. Wtedy było to jeszcze zrozumiałe i oczywiscie przeszło z czasem i zapomniałam o tym. Jednak teraz od miesiąca (tuż przed 2 urodzinami) nagle zaczęło się od nowa. Zupełnie niespodziewanie dostała histerii kiedy jej wujkowie i cicocie przyjechali na wizytę w święta. Uciekła do pokoju i schowała się pod kocem, płaacząc histerycznie, sytuiacja przez kilka dni nie uległa poprawie a wrecz było coraz gorzej, goście probowali wszystkiego od prób przekupienia jej prezentami że nie ma czego się bać, aż po ignorancję i nie zwracanie na nią uwagi, nawet nie patrzenie w jej kierunku, niestety na widok kogokolwiek poza rodzicami dostawała totalnej histerii, nie była w stanie nawet przejsć przez pomieszczenie w którym znajdował się ktoś "obcy". OD tego czasu boi się już każdego, nawet ludzi na ulicy, na placu zabaw, kasjerek w sklepie. Nie da się z nią wyjść z domu bez płaczu gdy kogoś mijamy choćby na chodniku. A już najgorzej jest gdy ktoś sie do mnie odezwie, czy to powie "dzień dobry" czy nie daj Boże, spotkam jakąś znajomą i chcemy zamienić słowo - nie da się. Ostatnio była kilka dni pod opieką dziadków i ich sie nie boi ale oni potwierdzili że ucieka i dostaje szału na widok jakiejkolwiek obcej osoby, sąsiada/kuriera/listonosza i że ktoś im zwrocil uwagę że wypadałoby z tym zgłosić się do lekarza. Sama już się martwię bo tak niestety na dłuższą metę nie da się życ, ale co robić? Czekać i przejdzie samo w co nie chce mi się wierzyć ? Psycholog dzieciecy pomoże? Co może być przyczyną takiego zachowania? 

Odnośnik do komentarza

Lęk taki u dziecka w takim wieku jest bardzo niepokojący.

 

Moje pierwsze myśli kierują się  wstronę tego czy ty nie jestes z dzieckiem zbytnio zespolona tzn. dziecko przejmuje otwartość wobec innych od rodziców... i jesli nie wydzarzy się dziecku trama, jesli rodzic tej otwartości uczy pokazuje, jesli potrzeby dziecka: bezpieczeństwa/przywiązania  są zaspokojone... to powinno być dobrze.

 

Z drugiej srony dziecko moze traktowac obcych jako tych z którymi musi rywalizowac o Twoją uwagę... 

Idz do psychologa dziecięcego koniecznie - to jak teraz okiełzna relacje z innymi bedzie rzutowało na całe jego zycie.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Agu napisał:

Idz do psychologa dziecięcego koniecznie - to jak teraz okiełzna relacje z innymi bedzie rzutowało na całe jego zycie.

Dokładnie, żeby wiedzieć jak z dzieckiem postępować, jak rozmawiać, bo od dziecka to psycholożka pewnie niczego się nie dowie. 

Może jak byłaś w ciąży, żyłaś w ciągłym stresie i to ma jakieś znaczenie, w każdym razie nic nie ukrywaj przed psychologiem. 

Odnośnik do komentarza

Najpierw pomyślałam, że dziecko przejmuje emocje otoczenia, ale po przeczytaniu całości wątku myślę, że potrzeba pilnej  konsultacji psychologicznej. Mi to wygląda na Aspagera albo autyzm, ale to nie diagnoza tylko domniemanie. Wnioskuje tak, gdyż miałam klientkę, która czasem przychodziła z wnukiem. Z tego co wiem miał autyzm i zachowywał się podobnie. 

Dlatego czym prędzej idź do specjalisty. 

Edytowane przez Javiolla

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...