Skocz do zawartości
Forum

Przyjaźń


Gość Czekotubka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Czekotubka

Hejka. Napiszcie co powinnam zrobić w takiej sprawie, mam duży mętlik w głowie.Przyjazniłam się z pewną osobą, było naprawdę super, fajnie, wzajemna pomoc i wsparcie, wspólne hobby itp no super nic dodać nic ująć . Nagle stała się złośliwa i niemiła. Pytałam coś zrobiłam, mówi że nic. Nie chciała się już ze mną przyjaźnić... Robiłam wszystko by ją zatrzymać, prosiłam, dzwoniłam, wiem trochę to było słabe. To się działo szybko że nie wiedziałam jak się zachować. Ustalałyśmy ze przyjadę pogadamy sobie jak zawsze a tu olewcze wiadomości na mesanger i zachowanie by mnie splawic.Chyba miała już inne towarzystwo.Kiedy chciałam wyjaśnień i już byłam męcząca chyba, to powiedziała że już nie chce mieć ze mną kontaktu ze kiedyś tam do mnie zadzwoni, ale teraz by to na siłę robiła. Zero logicznych odp. Zawsze fajnie spędzałyśmy czas, zwierzalysmy się z problemów, nie wiem do dziś co w nią wstąpiło... Przyznam szczerze, że w przepływie nerwów bo już była dla mnie nie miła powiedziałam wiele przykrych słów, że się zawiodłam, że nie chcę ją znać itp wiele tego.Najbardziej mi się zrobiło przykro jak do naszych wspólnych koleżanek powiedziała że... prawie mnie nie zna :( Jest mi strasznie przykro, myślałam że mnie lubi, zaufałam, płakałam duzo potym, ja zawsze mówiłam do innych że mamy dobry kontakt.Co powinnam zrobić dalej? Myśleć o tym? Co zrobiłam źle, już nie wiem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość HansHans11

Powiem tak... Normalna rzecz i taki już jest świat.  Ludzie są różni. Są gusta i guściki, różne charaktery. Jedni ludzie od razu mają się ku sobie, inni są sobie całkowicie obojętni, inni z kolei od "pierwszego wejrzenia" są do siebie negatywnie nastawieni.  Czasami też bywa tak, że nawet ludzie którzy się zaprzyjaźnią to po czasie im się ta druga osoba po prostu... odwidzi. Nawet po wielu latach przyjaźni.  Ileż to ja znałem ludzi z którymi byłem zżyty, te przysłowiowe papużki nierozłączki, a teraz już od lat zero kontaktu bo np. znaleźli dziewczynę czy innych znajomych i całkowicie mnie olali.  Ty na pewno też to widzisz u siebie.

Więc co do Twojej konkretnej sytuacji to tak naprawdę jedyne wyjście... odpuść sobie. Ona po prostu przestała się Tobą interesować i tego nie zmienisz. Nie proś się o przyjaźń!  To jest swoją drogą poniżające.

Odnośnik do komentarza
Gość orchideaorzecholiwka

Domyślam się, co czujesz. Też tak miałam z kumpelą ze studiów. Pogaduszki i w trudnych sytuacjach wzajemna pomoc (a nie jednostronne sępienie). Po studiach tylko pisałyśmy, zresztą coraz rzadziej. Odpisywała, że to przez stan zdrowia, który rzeczywiście był nie najlepszy, bo z tegoż powodu często opuszczała zajęcia (nie podam szczegółów ze względu na jej prywatność). Tyle że na Internecie (nie podam portalu ze względu na prywatność) jest i odpisuje ludziom w komentarzach. Gdyby chociaż szczerze powiedziała "przez stan zdrowia nie nadążam gadać ze wszystkimi i częściej zobaczysz mnie, gdy coś komentuję, możesz się dołączyć"...

Odnośnik do komentarza
W dniu 27.04.2021 o 16:33, Gość Czekotubka napisał:

Robiłam wszystko by ją zatrzymać, prosiłam, dzwoniłam, wiem trochę to było słabe.

To było bardzo słabe ? , wiało desperacją. 

W dniu 27.04.2021 o 16:33, Gość Czekotubka napisał:

Co powinnam zrobić dalej? Myśleć o tym? Co zrobiłam źle, już nie wiem.

Zacząć myśleć o sobie. Podnieść swoje poczucie wartości, polubić własne towarzystwo, by nie musieć żebrać o cudza uwagę. Nikt nie powie na forum co robiłaś źle, bo to co nam przedstawiasz to twój punkt widzenia, a jej mógł być inny. Piszesz np. że zwierzałyście się sobie, ale może wg niej Ty się więcej zwierzałaś i zamęczałaś zwierzeniami. Nie wiadomo tego skoro nic nie wyjaśniła. A może po prostu dawałaś się wykorzystać, co jest -niestety- częste u osób z niską samooceną.  

Teraz pozostaje zająć się sobą i olać kogoś kto na Ciebie nie zasługuje. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...