Jak radzić sobie z obsesją na punkcie sprzątania u członka rodziny?

[Gość Lacuna]

Mam 17 lat, moja siostra 14, tata ma 48 i wszyscy jesteśmy zgodni, że mama ma zaburzenia. Nie możemy już z nią wytrzymać, ale nie chce się leczyć i mówi, że to my jesteśmy wszyscy psychiczni, albo wyzywa nas od nierobów syfiarzy, chociaż zawsze sprzątałam, gdy zapomnę czegoś zrobić to matka się wscieka i wydziera. Wszystko w domu musi błyszczeć, być symetryczne, równe, poukładane. Jak widzi, że gdzieś nie jest idealnie czysto to widać, że nie może tego wytrzymać. Ma prawdziwą obsesję. Myje czyste podłogi, zamiata czyste podwórko i nie może nawet poczekać aż naczynia obciekną na suszarce. Tatę wyzywa od nierobów, chociaż ciężko pracuje i dużo robi w domu. Co zrobić jeśli taka osoba nie chce się leczyć i jest z wiekiem coraz gorzej? Jest wiecznie wkurzona, wybucha i krzyczy, że nic z nas nie będzie i zgnijemy w syfie jak ona umrze, a dbamy o porządek wokół siebie. 

[Javiolla]

Nie ma innej opcji jak samemu zapisać się do psychologa, który nauczy Was jak z mamą postępować i jak sobie radzić z emocjami. Potrzebujecie wsparcia specjalisty. Mamy niestety nikt nie nakłoni do leczenia. Jedyne co możecie zrobić to zadbać o własną sferę psychiczną. Porozmawiaj o tym z tatą.