Facet zwariował na moim punkcie. Co się stało???

[Gość Lupka]

Może ktoś z was potrafi to wyjaśnić a najlepiej, zna taki przypadek z życia 

Jakieś 2 miesiące temu poznałam chłopaka, zupełnie nieplanowanie, w krótkim czasie była impreza na którą mnie zaprosil. On od początku chciał mnie zaliczyć, brzydko mówiąc, ale ja się nie dałam. Udawałam że nic nie wiem, ale pokazywałam że nie ruszają mnie jego zaloty. Zaczęłam go olewac mimo licznych wiadomości z jego strony, a on... Dostał pierdolca. Prezenciki, kwiaty, zaproszenia prześcigał się w pomysłach. Próbował nawet na litosc wziąć żeby się ze mną spotkać. Nie naciskał na sex, okazywał mi czułość przy każdej okazji. Zakochał się ponoć tak mówią jego koledzy i widziałam na dowód rozmowy na whatsuppie między sobą, jak on przeżywa wszystko 

Co to się stało? Czy olewanie działa takie cuda? Był taki pewny że mnie poderwie a tu o, figa.. 

[Gość incel]

bp kobiet jest 3 razy mniej, dlatego mężczyźni muszą tyle energii stracić by cokolwiek upolować

[Gość mózg]

1 godzinę temu, Gość Lupka napisał:

Co to się stało? Czy olewanie działa takie cuda? Był taki pewny że mnie poderwie a tu o, figa.. 

Ech skąd tyle osób które mają tak płytkie myślenie... Przecież z tego co piszesz od początku mu się spodobałaś a nie dopiero jak odrzuciłaś jego zaloty. Po prostu zakochał się od pierwszego wejrzenia.

1 godzinę temu, Gość incel napisał:

bp kobiet jest 3 razy mniej, dlatego mężczyźni muszą tyle energii stracić by cokolwiek upolować

Haha czyli jednak trolling. Wyjątkowo irytujący. Nie wiem co gorsze - być takim naprawdę czy trollować w tak prymitywny sposób.

[TakaJakaś7]

1 godzinę temu, Gość mózg napisał:

Haha czyli jednak trolling. Wyjątkowo irytujący. Nie wiem co gorsze - być takim naprawdę czy trollować w tak prymitywny sposób.

Doradzam Ci mózgu poćwiczyć uważność, ten temat jest kolejnym trollingiem. Co jakiś czas pojawiają się posty w których to facet niby stracił totalnie głowę dla tej dziuni.