Czy naprawdę faceci wola blondynki?

[Gość Załamana]

Rozstałam się z chłopakiem kilka miesięcy temu po 3 miesiącach. Byliśmy razem 4 lata i naciskałam trochę na zaręczyny bo już mam 23 lata. On oszukiwał itd nie chciał się zdecydować więc zerwałam z nim. 

Teraz się dowiaduje ze się zakochał. Super. Zna dziewczynę tydzień czasu, blondynka niebieskie oczy zgrabna w sukieneczkach taka lalka i on ja traktuje poważnie... Już zdążył się wkręcić w znajomość do tego stopnia że planuje oświadczyny. Tak usłyszałam od jego kolegi. Ona podoba się tam wszystkim! Może to nie miłość tylko pożądanie i chęć usidlenia laski która można się pochwalić albo po prostu zegar stuka i dlatego? On ma już 30 lat ona 25... Ze mną nie chciał tak długo a z nią od razu... I po tygodniu wielce zaangażowany i zakochany kwiaty jej przynosi codziennie za 100zl....dramat. Do niej mówi zdrobnieniami a do mnie co najwyżej kochanie, skarbie. Jej imię ciągle zdrabnia. podlamalam się. Czy to znaczy że nie podobałam mu się? Jestem brunetka ciemne oczy, inny typ urody, na sportowo się ubieram itd. 

[Gość Załamana]

Po 3 miesiacach kryzysu *

[Javiolla]

14 godzin temu, Gość Załamana napisał:

Byliśmy razem 4 lata i naciskałam trochę na zaręczyny bo już mam 23 lata.

Masz DOPIERO 23 lata ?  A 4 lata to niewiele w perspektywie całego życia jakie macie ze sobą spędzić.

14 godzin temu, Gość Załamana napisał:

Czy to znaczy że nie podobałam mu się? Jestem brunetka ciemne oczy, inny typ urody, na sportowo się ubieram itd. 

Mam nadzieje, że ten cały temat to prowokacja, bo jeśli nie... to chyba rozumiem tego mężczyznę. Mając -jak sama podkreślasz już- 23 lata stworzyłaś dylemat 15-latki ? Ewidentnie nie jesteś gotowa na małżeństwo, a tym bardziej zakładanie rodziny. On to pewnie doskonale wyczuwał.

[corene79]

To jakiś straszny stereotyp. 

[Gość ZuziaB]

17 godzin temu, Gość Załamana napisał:

Rozstałam się z chłopakiem kilka miesięcy temu po 3 miesiącach. Byliśmy razem 4 lata i naciskałam trochę na zaręczyny bo już mam 23 lata. On oszukiwał itd nie chciał się zdecydować więc zerwałam z nim. 

Teraz się dowiaduje ze się zakochał. Super. Zna dziewczynę tydzień czasu, blondynka niebieskie oczy zgrabna w sukieneczkach taka lalka i on ja traktuje poważnie... Już zdążył się wkręcić w znajomość do tego stopnia że planuje oświadczyny. Tak usłyszałam od jego kolegi. Ona podoba się tam wszystkim! Może to nie miłość tylko pożądanie i chęć usidlenia laski która można się pochwalić albo po prostu zegar stuka i dlatego? On ma już 30 lat ona 25... Ze mną nie chciał tak długo a z nią od razu... I po tygodniu wielce zaangażowany i zakochany kwiaty jej przynosi codziennie za 100zl....dramat. Do niej mówi zdrobnieniami a do mnie co najwyżej kochanie, skarbie. Jej imię ciągle zdrabnia. podlamalam się. Czy to znaczy że nie podobałam mu się? Jestem brunetka ciemne oczy, inny typ urody, na sportowo się ubieram itd. 

Naciskałaś na zaręczyny bo masz 23 lata? BEZ PRZESADY ?? Jak będziesz mieć 30-stke to trumne sobie kup. A tak poza tym takie naciskanie odstrasza. Dobrze że z nim zerwałaś bo najwidoczniej serio ciebie nie traktował. Był z tobą z desperacji albo po prostu ze podobałaś mu się ale tylko się zauroczył. Jeszcze jedna opcja mogłaś z tym naciskaniem na oświadczyny zniechęcić . Do małżeństwa trzeba dojrzeć a nie sugerować się po cyferce wieku ?

 

[Gość ka-wa]

17 godzin temu, Gość Załamana napisał:

Czy to znaczy że nie podobałam mu się?

Najwyraźniej przestałaś mu się dużo wcześniej podobać, kolor włosów nie ma tu nic do rzeczy. Miałaś prawo oczekiwać zaręczyn, tym samym dowiedziałaś się, że mu na Tobie nie zależy. 

[Gość incel]

6 minut temu, Gość ka-wa napisał:

Miałaś prawo oczekiwać zaręczyn

co to są zaręczyny i oświadczyny?

[Gość mózg]

Dużo wcześniej przestałaś mu się podobać i to nie z powodu wyglądu zewnętrznego. Mężczyźni są wzrokowcami i dają na starcie kredyt zaufania. To powoduje że często zbyt pochopnie się zakochują. To jest takie założenie że jeśli dziewczyna jest piękna to na pewno musi być też mądra, dobra itd. Potem Twój chłopak zobaczył jaka jesteś naprawdę i przestałaś mu się podobać bo okazałaś się zbyt prymitywna.

Co do samego wyglądu to zdecydowana większość mężczyzn nie ma konkretnej preferencji koloru włosów. Większość ładnych dziewczyn to brunetki ale pewnie dlatego że jest ich więcej niż blondynek i stąd ten mit że blondynki są ładniejsze. Jak coś jest rzadsze to bardziej się to ceni ale tylko wg tak zwanej opinii społecznej a jak ktoś się nią kieruje to jest przegrany. Wtedy używa np takich zwrotów jak "wypada" albo "uchodzi". Takiej osobie nie da się pomóc i jest ona skazana na porażkę. Dlatego najlepiej mieć nadzieję że to pierwsze wcielenie takiej osoby a reinkarnacja jest prawdziwa ;)