Co z tym facetem jest nie tak??

[Gość Elen]

Czy to jakiś oszust??? Co myslicie? 

Przecież chyba wszyscy faceci powinni uciec po tym co zrobiłam. Nie znaliśmy się długo bo tylko pół dnia i doszło do seksu. 1 raz w życiu taka przygoda, totalnie straciłam rozsądek ale... To była jego inicjatywa, ja udawałam że się opieram ale chciałam. No i.. Co za tym idzie nie byłam zbyt aktywna, nawet nie odwzajemniałam pocałunków z języczkiem tylko buziak czasem - myślę że to musiało być przykre dla niego. Kolejna gafa-wymówiłam imię innego. Kolejna - miał brudna bieliznę i jeszcze byłam trochę spocona. Też zero makijażu, fatalnie. Jeszcze zażartowałam z jego penisa, droczylam się żeby nie wszedł. 

Po wszystkim on okazuje czułość i zainteresowanie a ja nie odwzajemniam. Co z nim nie tak?? 

[Gość mózg]

Słaba prowokacja. Co jest z Tobą nie tak, że chce Ci się wymyślać takie głupie wątki?

[Gość Elen]

Sorry, miałam brudna bieliznę *miało być.

To nie prowokacja, normalne pytanie. Nie chcesz - nie odpowiada. Proste. 

[Gość Ty tłuku]

Z tobą jest nie tak bo nosisz wypierdziane gacie

[Gość Anna]

Może jest zauroczony w Tobie, a ty szukasz problemu w niczym. Chciałabym być na twoim miejscu i mimo gaf dalej żeby był mną zainteresowany. 

[Yonka1717]

Może umyj się i wypierz ciuchy, to wtedy facet ucieknie, może jest wielbicielem swoistych zapaszków? ?

[Gość zzzzz]

„Nie myj się, przyjeżdżam niedługo”
Jan III Sobieski do Marysieńki

[Gość mizo]

11 godzin temu, Gość Elen napisał:

totalnie straciłam rozsądek ale... To była jego inicjatywa, ja udawałam że się opieram ale chciałam. No i.. Co za tym idzie nie byłam zbyt aktywna, nawet nie odwzajemniałam pocałunków z języczkiem tylko buziak czasem - myślę że to musiało być przykre dla niego

taka gorsza parszywa rola mężczyzn w tym spapranym życiu, kobieta to powie że straciła rozsądek, albo była głupia(no bo przecież seks jest głupi), będzie sie opierać żeby tzw facet sie starał, stara nudna rzeczywistość

[Gość Dudaanna]

13 godzin temu, Gość Anna napisał:

Może jest zauroczony w Tobie, a ty szukasz problemu w niczym. Chciałabym być na twoim miejscu i mimo gaf dalej żeby był mną zainteresowany. 

Na etapie zauroczenia szybko można się zniechęcić właśnie. Ja bym obstawiała ze jest desperatem albo chce coś osiągnąć jej kosztem. 

[franca]

Dlaczego desperatem? Co takiego desperackiego jest w jego zachowaniu?

Elen, nie wiem czemu, ale dopatrujesz sie problemu w niczym. I co z tego, ze bylas spocona? Kazdy sie poci. To ze nie mialas makijazu, tez jest zupelnie normalne. To, ze akurat Ty nie bylas zbyt aktywna-tez nic nadzwyczajnego w tym nie ma.

Jedyne co do czego mozna sie przyczepic, to brudna bielizna i imie innego. Ale w erotycznym uniesieniu, gdy rozbiera sie partnerke, czesto sie az tak na te bielizne nie patrzy, tylko bardziej zwraca sie uwage na to, co pod nia, a tego imienia innego faceta moze nie uslyszal.

Podsumowujac, robisz z igly widly, kiedy wszystko bylo wlasnie tak, jak powinno byc, a nie nienormalnie, jak probujesz to przedstawic. Moze masz jakis wewnetrzny problem z przyjmowaniem pozytywnych wydarzen w Twoim zyciu, gdy przychodza za darmo, nieoczekiwanie, a nie dlatego, ze na nie czyms zapracowalas.

 

[Gość Elen]

W dniu 6.11.2020 o 07:42, Gość Anna napisał:

Może jest zauroczony w Tobie, a ty szukasz problemu w niczym. Chciałabym być na twoim miejscu i mimo gaf dalej żeby był mną zainteresowany. 

Jak ktoś niżej napisał a nie zacytowałam żeby nie robić bałaganu (wzięłam te najważniejsze dla mnie odpowiedzi) wydaje mi się również, że, nawet jeśli jest zauroczony to zauroczenie to taki początkowy etap gdzie jeszcze nic nie jest pewne i łatwo można kogoś skreślić. Dlatego podejrzewam go o coś innego niż uczucie 

W dniu 6.11.2020 o 14:19, Gość zzzzz napisał:

„Nie myj się, przyjeżdżam niedługo”
Jan III Sobieski do Marysieńki

Hahaha. No ten mój to metroseksualny wręcz, dlatego jestem zdziwiona. 

W dniu 7.11.2020 o 02:10, franca napisał:

Dlaczego desperatem? Co takiego desperackiego jest w jego zachowaniu?

Elen, nie wiem czemu, ale dopatrujesz sie problemu w niczym. I co z tego, ze bylas spocona? Kazdy sie poci. To ze nie mialas makijazu, tez jest zupelnie normalne. To, ze akurat Ty nie bylas zbyt aktywna-tez nic nadzwyczajnego w tym nie ma.

Jedyne co do czego mozna sie przyczepic, to brudna bielizna i imie innego. Ale w erotycznym uniesieniu, gdy rozbiera sie partnerke, czesto sie az tak na te bielizne nie patrzy, tylko bardziej zwraca sie uwage na to, co pod nia, a tego imienia innego faceta moze nie uslyszal.

Podsumowujac, robisz z igly widly, kiedy wszystko bylo wlasnie tak, jak powinno byc, a nie nienormalnie, jak probujesz to przedstawic. Moze masz jakis wewnetrzny problem z przyjmowaniem pozytywnych wydarzen w Twoim zyciu, gdy przychodza za darmo, nieoczekiwanie, a nie dlatego, ze na nie czyms zapracowalas.

 

Z opowieści moich kolegów wynika że zauważają te rzeczy i nawet jeśli dokończyli seks to po wszystkim uciekli. Dla nich to obleśne a zwłaszcza wymowa innego imienia jest przykra. Uwierz mi że słyszał zwrócił na to uwagę kilka razy i do teraz mi wypomina. 

[franca]

No dobra, moze z tym imieniem to rzeczywiscie wpadka, ale innymi rzeczami bym sie nie przejmowala. Chyba masz jakis dziwnych kolegow, przeciez np takie pocenie sie czy brak makijazu sa normalne. ?

Ale to, ze zauwazyl to, ze wypowiedzialas imie innego, i do tej pory Ci wypomina, oznacza, ze jest to dla niego wazne aby byc dla Ciebie tym jedynym, a wiec, ze Ty jestes wazna dla niego. Nie ma sensu dopatrywac sie w jego zachowaniu jakiegos podstepu czy niewiadomo czego jeszcze. ?

[Gość Anna]

4 godziny temu, Gość Elen napisał:

zauroczony to zauroczenie to taki początkowy etap gdzie jeszcze nic nie jest pewne i łatwo można kogoś skreślić. Dlatego podejrzewam go o coś innego niż uczucie 

Czy wychodzi, że moim przypadku to nie jest już zauroczenie tylko miłość?  Bo innych podstępnych planów wobc niego nie mam. Skoro facet który mi się podoba, olewa mnie, widzę jego wady, który powinny mnie zrazić, ale mimo brnę dalej w tą znajomość, bo mi na nim zależy 

4 godziny temu, Gość Elen napisał:

opowieści moich kolegów wynika że zauważają te rzeczy i nawet jeśli dokończyli seks to po wszystkim uciekli

Nie strasz mnie nawet, bo chyba miałam delikatna wpadkę,bo na wzgórku łonowym został mi troszkę papieru, on był taki milemtrowy, ale widział, bo mi go brał z niego. Jaka wtopa ? teraz sobie o tym przypomniałam, że taka sytuacja miała miejsce i analizując to wtopa ?

A  czy uważacie, że faceci mają delikatną męską dumę? Bo miałam taką sytuację, że po seksie oralnym, gdzie on był osobą aktywną, to po tym dałam mu do zrozumienia, że no niekoniecznie było mi przyjemnie. I zamiast mu jakoś wytłumaczyć z czego to mogło wyniknąć, albo powiedzic  coś żeby nie zrobiło mu się przykro to tylko dałam do zrozumienia, że to nie było fajnie. Kiedyś bardzo nalegał żeby się "zabawić", a teraz jak mam z nim jakiś kontakt, to nawet nie wspomni