Nie umiem sobie poradzić ze sobą..

[Gość Marta]

Rozstalam  się z mezczyzna byliśmy że sobą 10 lat , mamy 3 letniego syna ... zaczęło  się psuć  między nami ponieważ zaraz po urodzeniu syna zaczął  pić,  coraz więcej aż doprowadził się do stanu gdzie wylądował  w szpitalu stan nie był ciekawy spędził w nim 3 tygodnie ... gdy wyszedł powiedzieliśmy  sobie że zaczniemy wszystko od nowa .... niestety po miesiącu czasu zaczął znów sięgać po alkohol , były awantury i przykre słowa wielokrotnie wyrzucalam go z domu ale za każdym razem wracamy do siebie... I tak w kółko Macieju  ... po jakimś czasie zauważyłam że ciągnie mnie do innych mężczyzn założyłam portal randkowy zacząłam  się spotykać z różnymi mężczyznami...pewnego dnia napisal do mnie pewien mezczyzna który zaproponował mi seks , długo nad tym myślałam ale w końcu uległa pokusie i się zgodziłam od tego czasu wpadłam w jakiś amok zaczęłam  spotykać się z różnymi mężczyznami na seks i coraz częściej ,nie mogłam przestać tego robić... po jakimś czasie wróciłam do swojego partnera obiecując sobie że z tym skończę układało się między nami było dobrze do póki jeden z tych jednych mężczyzn "Od seksu" nie napisał do mnie , że chce moje nagie foty ...wkurzył się i automatycznie że mną zerwał... Od tego dnia potrafiłam mieć 4 mężczyzn w ciągu dnia ..nie mogłam przestać myśleć o innych mężczyznach i o seksie 

Pewnego dnia gdy umarła moja mama ,dostalalam smsa z propozycja spotkania na seks ... popatrzyłam w lustro i na mojego synka zadając sobie pytanie co ja robię ??  Zaczęłam  odmawiać , więc zaczęły  się szantaże że publikują moje zdjęcia i filmiki w sieci ... przestraszona dalej umawialam się z tymi mezczyznami boję się że puszczą to gdzieś gdzie dojdzie do mojej rodziny .... boję się gdyż nie są już delikatni za każdym razem jestem obolała i zostają ślady na ciele ...za każdym razem mi mówią że jak sie nie zgodzę następnym  razem to wiem co się stanie ...

W tym momencie czuje się brudna , nie mogę patrzeć na siebie,  i innych mężczyzn... nie radzę sobie że sobą  , wracając do tamtych wspomnień czuje obrzydzenie do siebie ... schudłam w ciągu 3 miesięcy 25 kg  jestem w stresie... 

Nie mogę sobie wybaczyć tego że to robiłam,  jak mogłem być taką idiotka .. jestem brudną  dziwka  

Codziennie modlę się aby nie obudzić się następnego dnia ...

[Gość Gosc]

To się nazywa seksoholizm. Idź na terap

[Gość Loraine]

Witaj Marta. U twojego meża to alkoholizm. Tak wnioskuję z tego co napisałaś. Natomiast ty powinnas się udac do seksuologa i na terapię. Nie rozumiem albo dobrze rozumiem że wziązku z tym:

W dniu 18.09.2020 o 15:22, Gość Marta napisał:

Zaczęłam  odmawiać , więc zaczęły  się szantaże że publikują moje zdjęcia i filmiki w sieci ... przestraszona dalej umawialam się z tymi mezczyznami boję się że puszczą to gdzieś gdzie dojdzie do mojej rodziny .... boję się gdyż nie są już delikatni za każdym razem jestem obolała i zostają ślady na ciele ...za każdym razem mi mówią że jak sie nie zgodzę następnym  razem to wiem co się stanie ...

Najbardziej martwisz się upublicznieniem zdjęć i filmików. Takie zachowanie tych meżczyzn to szantaż seksualny, poza tym jeśli jesteś w trakcie seksu bita, poniżana i t.d. to jest już kwestia prawna.  Kwestią istotną jest to czy ty im ze swojej własnej woli wysyłałaś zdjęcia i czy ze swojej własnej woli pozwalałaś robić zdjęcia "w trakcie" lub filmować to co robiłas z nimi? Czy masz zachowane wiadomości którymi ci mężczyźni cię szantażują i w jaki sposób to robią, co piszą? Masz ich wiadomości czy nagrane rozmowy? Jeżeli tak to możesz to zgłosić. tym bardziej że traktują ciebie jak prostytutkę i wiedzą że pozwalasz się imszantażować, że bęziesz się bała ich wsypać, iść na policję i powiedziec co robią. Podejrzewam że czują się dlatego pewnie bo sama najpierw sie zdecydowałas na taki styl życia a teraz chcesz się wycofać. Możesz też zrobić co innego. A mianowicie ty ich możesz zaszantażować że masz ich nagrania i smsy jak cię szantażują i grożą i mozesz im powiedzieć że też masz nagrania z nimi. I to zgłosisz a to spowoduje że ich rodziny się dowiedzą co oni robią. Sama zdecyduj czy zgłosisz czy sama sobie poradzisz sobie z tym. Tak naprawdę wszyscy wiemu jak działa u nas prokuratura, policja i sądy. Może jeszcze ktoś napisze od siebie jakąś radę. Pzdr