Skocz do zawartości
Forum

Lęk przed praktykami


Gość Maciej

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzę na praktyki 2 razy w tygodniu i bez przerwy przez cały tydzień myślę ze murze iśc na praktyki i panicznie sie ich boje mam ochotę zapaść sie pod ziemie podjąłem probe zmiany praktyk 2 razy lecz nie udało sie i musiałem wrócić do tego samego pracodawcy u którego wyżywają sie na uczniach wyśmiewają  i co sie nie zrobi jest żle i sama atmosfera  jest tragiczna majcie jakieś porady jak temu zaradzić nie mam zadengo pomysłu a strasznie sie boje ( jedynym pomysłem jaki mam to zostawienie szkoły lecz nie jestem pewien czy to dobry pomysł ) PROSZĘ O POMOC 

Odnośnik do komentarza

Maciej, ja pamiętam że w szkołach zawodowych mozna było sobie samemu załatwiać praktyki. Ewentualnie jak byś spróbował tak zrobić to może bys miał szansę na to aby ci pozwolono na zmianę. Czasami w internecie ogłaszają się firmy które poszukują praktykantów. Mógłbyś sam podzwonić do róznych miejsc i popytać czy jest mozliwość aby cię przyjęli na praktyki. Wszystko zalezy gdzie te praktyki mają się odbywać. Nie wiem czemu ci nie pozwalają zmienić miejsca praktyk. Może chodzi o to że juz jesteś na 2gim roku nauki i w trakcie nie chcą zmiany. Natomiast pamiętam że było tak że szkoła załatwiała praktyki, a jak ktoś nie chciał to sobie zmieniał. Nie wiem jak jest teraz. W zawodówce masz jeszcze jeden rok. Szkoda rezygnować. Niestety jak zaczniesz pracę to też możesz trafiać na różnych ludzi i nie powiedziane że zawsze ludzie w pracy będą mili i uprzejmi. Pzdr

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Gość Loraine napisał:

Maciej, ja pamiętam że w szkołach zawodowych mozna było sobie samemu załatwiać praktyki. Ewentualnie jak byś spróbował tak zrobić to może bys miał szansę na to aby ci pozwolono na zmianę. Czasami w internecie ogłaszają się firmy które poszukują praktykantów. Mógłbyś sam podzwonić do róznych miejsc i popytać czy jest mozliwość aby cię przyjęli na praktyki. Wszystko zalezy gdzie te praktyki mają się odbywać. Nie wiem czemu ci nie pozwalają zmienić miejsca praktyk. Może chodzi o to że juz jesteś na 2gim roku nauki i w trakcie nie chcą zmiany. Natomiast pamiętam że było tak że szkoła załatwiała praktyki, a jak ktoś nie chciał to sobie zmieniał. Nie wiem jak jest teraz. W zawodówce masz jeszcze jeden rok. Szkoda rezygnować. Niestety jak zaczniesz pracę to też możesz trafiać na różnych ludzi i nie powiedziane że zawsze ludzie w pracy będą mili i uprzejmi. Pzdr

Ja sobie tez samemu załatwiałem praktyki lecz  jak widać wybrałem zle a ciezko znaleść inne bo to małe miasteczko po za tym ciezko jest zmienić bo mi nie pozwalają a zawodówki zostały jeszcze dwa lata i nie wyobrażam sobie ze dam rade sie jeszecze tyle przemęczyć bo aktualnie mam dość

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Gość Maciej napisał:

ciezko jest zmienić bo mi nie pozwalają

Może to kwestia tego, żeby zrobić odpowiedni raban, a nie lecieć gadką w stylu "przepraszam, że żyję" i "okej jak nie mogę zmienić to nie".   

Myślę, że rzucenie szkoły to głupi pomysł, będziesz miał te lata w plecy, a w innym miejscu nie znajdziesz lepszych ludzi. Ludzie są zawsze tacy sami i trzeba nauczyć się z nimi żyć, bo wiecznie nie można uciekać no i dokąd? Chyba na Biegun Północny łowić ryby z pingwinami.

Poszukaj może w okolicy twojego miasteczka. Dojazd jest uciążliwy i kosztuje swoje, ale jak ma Ci to pomóc, to może warto rozważyć tę opcję.

Najpierw załatw sobie nowe miejsce praktyk, dogadaj się tam z przyszłym szefem, a później z papierami idź do sekretariatu i powiedz, że masz już wszystko załatwione i chcesz zmienić miejsce praktyk.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, PannaNerwica napisał:

Może to kwestia tego, żeby zrobić odpowiedni raban, a nie lecieć gadką w stylu "przepraszam, że żyję" i "okej jak nie mogę zmienić to nie".   

Myślę, że rzucenie szkoły to głupi pomysł, będziesz miał te lata w plecy, a w innym miejscu nie znajdziesz lepszych ludzi. Ludzie są zawsze tacy sami i trzeba nauczyć się z nimi żyć, bo wiecznie nie można uciekać no i dokąd? Chyba na Biegun Północny łowić ryby z pingwinami.

Poszukaj może w okolicy twojego miasteczka. Dojazd jest uciążliwy i kosztuje swoje, ale jak ma Ci to pomóc, to może warto rozważyć tę opcję.

Najpierw załatw sobie nowe miejsce praktyk, dogadaj się tam z przyszłym szefem, a później z papierami idź do sekretariatu i powiedz, że masz już wszystko załatwione i chcesz zmienić miejsce praktyk.

niestety jeśli chodzi o zmiane praktyk to w okolicy próbowałem zmienć dwa razy i za kazdym razem po rozwiązaniu umowy z tym pracodawcą okazało sie ze nie moge zmienić dlatego juz 2 raz podpisałem umowe na nowo z tym samym gościem nie wiem czy to był dobry pomysł lecz gdy bym tego nie zrobił to nie miał bym mozliwośći kontynułowania szkoły , a szkoły zostały mi jeszcze 2 lata bo dopiero zaczołem 2 klase i aktualnie nie wyobrazam sobie chodzenia tam jeszcze 2 lata az przez cały tydzien czyje lęk ze musze tam isc próbowałem rówiez zmnieć kierunek lecz nie moge równiez i nie stety wydaje mi sie ze za  dłuzo rozwiązan tego problemu mi nie zostało ?

 

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, PannaNerwica napisał:

Hmmm, a to nie jest tak, że sam sobie obrzydzasz to aktualne miejsce praktyk?

Serio ktoś się tam nad Tobą znęca, czy tylko praktykanci sami sobie opowiadają bajeczki żeby trochę wspólnie postękać i ty się sugerujesz ich opiniami? 

jestem na elektro mechaniku i z reguły jest tak ze na ttych praktygach jak sie pytałem satczych i wogule to z kazdego rocznika wybierają sobie tak zwanego kozła ofiarnego ja np jak chce zobzcyć jak robią przy samochodach i pomóc zostaje wyganiany do sprzatania jednej rzeczy i najlepjej w końcie a poznjej sie mnie czepjaja ze nie intersuje sie i nie chce pomóc tylko sprzątam a zwłaszcza jest jeden mechanik ktry cały cas sie drze i reszta mechaników sie go sucha , Przed praktykami czasem sam nie wiem czego sie boje ale z ran gdy wstaje nie raz az trzese sie ze stachu wydaje sie nie realne ale tak jest za tym ciągnie sie fakt ze od kąd zaczołem zawodówke i te praktyki zaczeły sie jakieś problemy ze sercem u mnie ?

 

Odnośnik do komentarza

Maciej, nie wiem czemu nie udało ci się zminić praktyk. Nie wiem czemu robią ci problemy. Zazwyczaj na praktykach jest tak że pracownicy dają czadu a praktykanci albo robią najgorszą robotę, albo są wyganiani w kąt i jest faktycznie później problem że nic nie umieją i sie nie angażują w naukę. Myślę że za bardzo się wszystkim przejmujesz. Tym że jakiś facet sie drze, to ty denerwujesz się tym że się denerwujesz i że on się wydziera. Zupełnie niepotrzebnie. Jak on chce się drzeć i sobie zdrowie marnować to niech się drze. Serce reaguje na stres. TAk z ciekawości o jakim innym kierunku szkoły myślałeś?

Odnośnik do komentarza

Ja tu widzę przede wszystkim problem z Twoją nerwicą i lękami.

Nawet jak zmienisz szkołę/miejsce praktyk, to problem zostanie, bo jego sednem nie jest jakiś tam burak, który drze mordę przy praktykantach. Prawdziwym problemem są Twoje nerwy i stany lękowe, które masz w sobie, a od siebie nie da się uciec.

No i co Cię obchodzi, że jakiś idiota strzępi gumiora, albo że coś tam gadają praktykanci/pracownicy? A niech se gadają, Ty tu przyszedłeś zrobić swoje i nawet nie zastanawiaj się nawet nad tym ich pitoleniem. Jesteś przewrażliwiony i od razu obierasz sobie najgorszy scenariusz, a w życiu trzeba sobie wyrobić trochę odporności i grubej skóry na ludzi i ich gadaninę.

Porozmawiaj z lekarzem rodzinnym, żeby Ci dał namiary na psychiatrę, u psychiatry weź skierowanie do psychologa i zacznij leczyć nerwy chodząc na psychoterapię.

Bo te nerwy Cię kiedyś zabiją - już Ci rozwalają serducho. A Ty jesteś młody chłop i całe życie przed Tobą, nie możesz żyć z sercem wystraszonego królika. W życiu trzeba iść odważnie, bo inaczej byle łachudra Cię kopnie w d*pę i polecisz z bolącym serduchem do domu siedzieć pod łóżkiem.

Edytowane przez PannaNerwica
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Maciej napisał:

okazało sie ze nie moge zmienić

Ale dlaczego? Kto ci nie pozwolił i jakie dał uzasadnienie. Nie ma czegoś takiego jak niemożność zmiany praktyk. Możesz i masz prawo to zrobić. Tak wiec kto Ci tak naściemniał, że nie możesz?

13 godzin temu, Gość Maciej napisał:

wybierają sobie tak zwanego kozła ofiarnego

To jest drugi problem, ale nie u nich tylko u Ciebie. Wyglądasz i zachowujesz się widocznie jak ten kozioł ofiarny i dlatego tak Cie traktują. Powinieneś chyba poważnie pomyśleć o nabraniu pewności siebie, podwyższeniu poczucia wartości, bo coś czuję, ze z tym kiepsko.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

raz gdy chciałem zmienić to gośćow który odpowiadał za praktyki nie chciało sie wypisywać papierów i powiedzał to w prost za drugim razem chciałem przenieś sie na sprzedawce lecz było za pózno poniewaz było juz po pół roczu  za 3 chciałem zmnienić praktyki ale ten gość z szkoły wskazał tylko jedno miejsce gdzie wtedy nie było mjejsca wiec moja mama uzgodniła ze od początku 2 klasy sie tam przeniose gdy rozwiązałem umowe z aktualnymi praktykami zadzwonili do mnie ze nie moge zmnienić praktyk i jedyną obcjią jest wrócić tu z powrotem lub chodeznie na praktyki 2 miasteczka dalej , co do kozła ofiarnego moze faktycznie bojie sie co kolwiek tam odezwać 

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.09.2020 o 22:06, Gość Maciej napisał:

raz gdy chciałem zmienić to gośćow który odpowiadał za praktyki nie chciało sie wypisywać papierów i powiedzał to w prost za drugim razem chciałem przenieś sie na sprzedawce lecz było za pózno poniewaz było juz po pół roczu  za 3 chciałem zmnienić praktyki ale ten gość z szkoły wskazał tylko jedno miejsce gdzie wtedy nie było mjejsca wiec moja mama uzgodniła ze od początku 2 klasy sie tam przeniose gdy rozwiązałem umowe z aktualnymi praktykami zadzwonili do mnie ze nie moge zmnienić praktyk i jedyną obcjią jest wrócić tu z powrotem lub chodeznie na praktyki 2 miasteczka dalej , co do kozła ofiarnego moze faktycznie bojie sie co kolwiek tam odezwać 

 

W dniu 14.09.2020 o 22:08, Gość Maciej napisał:

grubo skórny moze faktycznie nie jestem moze to tez wina tego ze od 1 podstawówki do 2 gim byłem nękany i wyzywany

Nie wiem jak można powiedziec do kogoś że nie chce się wypełniac papierów bo nie. Może dlatego że widac u ciebie lęk przed innymi (przez to że twoje poczucie wartości jest zanizone w związku z tym że byłeś nękany) i tak reagują na ciebie. Weź pod uwagę że to nękanie już było. teraz jesteś starszy i nie musisz być miły i na wszystko się zgadzac. Normalne że jesteś na praktykach ale we pod uwagę to że w innym miejscu też może być atmosfera gdzie nie będziesz wstanie się uczyć bo będziesz się bał, bo będzie jakiś gorszy dzień miał gość który ma ciebie uczyć na praktykach. Wiesz że jak pójdziesz w dorosłym życiu do pracy to będziesz musiał sie wykazać odpornością na rózne humory, docinki ze strony nie tylko pracodawcy ale tez klientów. Dobrze by było gdybyś poszedł do psychologa pogadac o tym że byłeś nękany. Potrzebujesz takiego wsparcia. Rozumiem że mieszkasz w małym mieście lub wsi. Wiec może te praktyki 2 misteczka dalej byłyby lepszym rozwiązaniem. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Dlaczego załatwiasz to sam, a nie z mamą lub tatą?

Wszyscy olewają Cie gdyż jesteś sam-bez dorosłego, do tego pewnie zalękniony, wystraszony, zgarbiony, ponury itp. Nie ma przeszkód, aby zmienić praktyki- koniec kropka! Trzeba kogoś pewnego siebie, kto pójdzie i zdecydowanym tonem powie, że wie, iż można zmienić praktyki i oczekuje, że wreszcie to zostanie zrobione. Zwłaszcza, że jest zakład, który chce podpisać umowę. To, że nie możesz zmienić to za mało, proś o uzasadnienie i podstawę prawną. Prawdo podobnie chodzi o to, że ten pracodawca straci za Ciebie kasę. Każdy dostaje kilka tys. za wyszkolenie ucznia.

Jak nie wiadomo o co chodzi... to chodzi o pieniądze ?

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...