Co sądzicie?

[Gość Ann23]

Hej, zaczęłam się tak zastanawiać nad pewna, błaha rzeczą, wcześniej o tym nie myślałam i stwierdzilam, ze może warto spytać kogoś "z zewnątrz". Na messengerze jestem w grupie, gdzie jest mój chłopak, jego koledzy i ja. Dodał mnie... Właśnie nie pamiętam czy mój chłopak, czy jeden jego kolega (ale na 90% chłopak). Ogólnie lubię jego znajomych i dobrze się dogadujemy, ale zaczęłam się zastanawiać czy nie wychodzę na jakąś zaborczą i kontrolującą chłopaka, bo jestem w ich konwersacji, jedyna dziewczyna wśród paczki męskich znajomych? Mimo iż jeden z tam obecnych też ma dziewczynę, ale jej tam nie ma w konwersacji (aczkolwiek była dodana wtedy co ja, ale się od razu usunęła), więc w sumie to sprawia, ze może ta sytuacja jest dziwna. Co uważacie?

[Yonka1717]

Jeżeli dodał Cię sam z siebie, a nie na skutek Twojego nalegania, to sobie tam bądź. To, że inna dziewczyna wypisała się, nie oznacza, że Ty masz zrobić to samo. 

[Gość ka-wa]

Jesli czujesz, że jesteś tam intruzem i głupio Ci z tym, to się usuń.

W sumie niektórzy jego znajomi mogą czuć się skrępowani Twoją obecnością. 

Zastanów się czy chciałabyś być w odwrotnej sytuacji. 

[laurette]

Zaborcza i kontrolująca bo jesteś w ich grupie? Bez przesady. Zwłaszcza że sama się tam nie wprosiłaś. Czyli im to nie przeszkadza.

Jeśli Ty się czujesz nieswojo to możesz wyjść z tej grupy. Decyzja twoja.