Skocz do zawartości
Forum

Co się z nim stało?


Gość moniq

Rekomendowane odpowiedzi

Hej , cześć kochane, mam nadzieje , że rzucicie oczkiem.

Mój brat zwariował. Spokojny, przebojowy chłopak zmienił się  nie do poznania. Były ministrant, chciał zostać księdzem, ostatecznie poszedł inną drogą. Ma duże sukcesy na koncie, rodzina jest z niego dumna. Mimo to jest nieśmiały, w miłości klapa. Nie miał prawdopodobnie dziewczyny (może do łóżka, ale nie zwierza się). Ma juz 29lat.Wpadł w jakaś obsesję.Poznał ostatnio dziewczynę, taką zwyczajną, może troszkę przebojową, ma jakieś sukcesy na koncie ale daleko jej do karierowiczki dązacej po trupach do celu,wesola dziewczyna, otwarta. Zaangażował całą rodzine w swój misterny plan  i jak te osły siedzimy na telefonach, piszemy do niej tzn sprawdzamy ją jak nam kazał.Sam też założył jakieś konta czy odkupił od kogoś i pisze do niej z nich. Obsesyjnie śledzi ją w internecie, wypytuje o nią podsyłając jej zdjecia. Jego dotychczasowe aktywności poszły w kąt, zaczął chodzić na siłownię, interesuje się tym co ona. Nakupował sobie jakiś gier w które ona gra, zapalona maniaczka, zmienił styl, na wszystko sie godzi i nie widzi, że ona się śmieje z jego zaangażowania. Przecież to ślepy by zauwazyl bo dziewczyna jest otwarta , nawet bezposrednia.Stał sie zazdrosny jak nigdy dotąd.Podobnie z ulegloscia, jest jak jej pies. Boje sie ze ona go zniszczy... Nie chce ingerowac w jego prywatnosc,nie wiem dlaczego zachowuje sie jak szaleniec.Moze pogadac z ta dziewczyna?

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość moniq napisał:

i jak te osły siedzimy na telefonach, piszemy do niej tzn sprawdzamy ją jak nam kazał.

To faktycznie osły, bo kto rozsądny zgodzi się na takie gierki?

19 godzin temu, Gość moniq napisał:

Obsesyjnie śledzi ją w internecie, wypytuje o nią podsyłając jej zdjecia. Jego dotychczasowe aktywności poszły w kąt, zaczął chodzić na siłownię, interesuje się tym co ona. Nakupował sobie jakiś gier w które ona gra, zapalona maniaczka, zmienił styl, na wszystko sie godzi i nie widzi, że ona się śmieje z jego zaangażowania. Przecież to ślepy by zauwazyl bo dziewczyna jest otwarta , nawet bezposrednia.Stał sie zazdrosny jak nigdy dotąd.Podobnie z ulegloscia, jest jak jej pies. Boje sie ze ona go zniszczy... Nie chce ingerowac w jego prywatnosc,nie wiem dlaczego zachowuje sie jak szaleniec

Ma niskie poczucie wartości. Nie miał dziewczyny, a więc gdy się nadarzyła taka, która się nim interesuje to nie chce jej stracić i za wszelką cenę zrobi wszystko, aby z nim została. Zgodzi się na poniżanie, zmieni się w jej podnóżek i będzie się zmieniał w zależności od jej nastroju. Co do zazdrości to ponizej wkleję mady cytat nie byle kogo.

19 godzin temu, Gość moniq napisał:

Moze pogadac z ta dziewczyna?

Nie. Możesz usłyszeć to co moja mam gdy pogadała z dziewczyną swego syna, że skoro ma pani głupiego syna, któremu odpowiada taki związek to nie ma prawa się wtrącać. Co oczywiście jest prawdą, ale cholernie bolesną zwłaszcza, że słowa wypowiedziane były z szyderczym uśmiechem. Możesz pogadać z bratem ewentualnie. Powiedzieć mu na czym polega problem wg Ciebie, bo on żadnego problemu nie widzi na 100%. Jednak obawiam się (mając na względzie własne doświadczenie) że to nie dość, że nic nie da, to obróci się przeciwko Tobie. Usłyszysz, że się wtrącasz, że nie chcesz jego szczęścia, że nie akceptujesz miłości jego życia i takie tam... Czyli staniesz się jego wrogiem nr 1.

Wojciech Eichelberger napisał:

Zazdrość jest przebraniem dla niepewności i lęku, dla bolesnego, skrywanego nawet przed sobą przeświadczenia, że nie zasługujemy na miłość drugiej osoby.
Jeżeli nie mam wystarczająco wysokiego poczucia wartości i ważności, to ciągle się boję, że mój partner odkryje, jaki jestem naprawdę, i odejdzie. W związku z tym do czego dążę? Żeby ograniczyć jego wolność. Żeby go przypisać do siebie, mieć nad nim władzę.
Ktoś, kto nie wierzy, że można go kochać takiego, jaki jest, dąży do kontroli.
Władza jest substytutem miłości, ale nie pozwala tak jak ona ludziom rosnąć.
Egoizm nie polega na tym, że się żyje, jak chce, lecz na żądaniu od innych, by żyli tak, jak my chcemy”.

Reasumując: nic nie możesz zrobić. To jego życie i jak sobie pościeli tak się wyśpi.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość moniq napisał:

Zaangażował całą rodzine w swój misterny plan  i jak te osły siedzimy na telefonach, piszemy do niej tzn sprawdzamy ją jak nam kazał.

21 godzin temu, Gość moniq napisał:

interesuje się tym co ona.

 

To się kupy nie trzyma? Następne naśladownictwo?

Odnośnik do komentarza

Nie jestem autorka ale udzielam się, czy może bardziej obserwuje bo mam podobna sytuację w rodzinie. 

Kawa a co Ty znów o tym nasladownictwie pieprzysz.asz obsesję dopatrywania się czegoś wspólnego w różnych wątkach? To jest forum psychologiczne, a nie psychiatryczne, nie psuj kolejnego wątku swoimi podejrzeniami. 

Odnośnik do komentarza
22 godziny temu, Gość moniq napisał:

Hej , cześć kochane, mam nadzieje , że rzucicie oczkiem.

Mój brat zwariował. Spokojny, przebojowy chłopak zmienił się  nie do poznania. Były ministrant, chciał zostać księdzem, ostatecznie poszedł inną drogą. Ma duże sukcesy na koncie, rodzina jest z niego dumna. Mimo to jest nieśmiały, w miłości klapa. Nie miał prawdopodobnie dziewczyny (może do łóżka, ale nie zwierza się). Ma juz 29lat.Wpadł w jakaś obsesję.Poznał ostatnio dziewczynę, taką zwyczajną, może troszkę przebojową, ma jakieś sukcesy na koncie ale daleko jej do karierowiczki dązacej po trupach do celu,wesola dziewczyna, otwarta. Zaangażował całą rodzine w swój misterny plan  i jak te osły siedzimy na telefonach, piszemy do niej tzn sprawdzamy ją jak nam kazał.Sam też założył jakieś konta czy odkupił od kogoś i pisze do niej z nich. Obsesyjnie śledzi ją w internecie, wypytuje o nią podsyłając jej zdjecia. Jego dotychczasowe aktywności poszły w kąt, zaczął chodzić na siłownię, interesuje się tym co ona. Nakupował sobie jakiś gier w które ona gra, zapalona maniaczka, zmienił styl, na wszystko sie godzi i nie widzi, że ona się śmieje z jego zaangażowania. Przecież to ślepy by zauwazyl bo dziewczyna jest otwarta , nawet bezposrednia.Stał sie zazdrosny jak nigdy dotąd.Podobnie z ulegloscia, jest jak jej pies. Boje sie ze ona go zniszczy... Nie chce ingerowac w jego prywatnosc,nie wiem dlaczego zachowuje sie jak szaleniec.Moze pogadac z ta dziewczyna?

Witaj Moniq, uważam że twój brat może tak się zachowywac ponieważ naprawdę się zakochał. I być może to jego pierwsza prawdziwa miłość. Z tego co opisałaś to twój brat jest ciekawym człowiekiem. Do tej pory nie miał może szczęścia właśnie w miłości. Być może w innych sferach życia jest spełnionym mężczyzną, ale teraz trafił na kogoś kogo prawdopodonie boi sie stracić, jest jeszcze niepewny tej dziewczyny. Dlatego też jak napisałaś, zaangażował całą rodzinę. Boi się sparzyć. Napisałaś że on jest nieśmiały, a ona przebojowa. Więc mogą się uzupełnić. Ale brat może w tej sferze miłosnej nie widzi w sobie osoby wartościowej, lub zasługującej na tą dziewczynę. Zazdrość, zmiana i dopasowanie się do dziewczyny i uległość świadczy o jego zaniżonej wartości własnie w sferze miłosnej. Może uważa że jeżeli będzie robił tak jak ta dziewczyna, zmieni się zewnętrznie to zmiany wewnętrzne też przyjdą i stanie się bardziej wartosciowy. Myślę że twój brat mentalnie powinien siebie zaakceptować takim jaki jest i nie zmieniać się na obraz i podobieństwo partnerki. Bo wtedy będzie nie równoległym partnerem ale zwykłym odbiciem które może mu się z czasem znudzić, może z czasem go zacząć irytować. Tak ja widzę sytuację. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
41 minut temu, Gość Guest napisał:

 

41 minut temu, Gość Guest napisał:

Im więcej razy coś widzisz tym bardziej zwracasz na to uwagę a po czasie zaczyna irytować

Otóż to, lepiej zająć się czymś co nie irytuje. 

 

41 minut temu, Gość Guest napisał:

Coś jest z tobą nie tak kobieto... 

O tak tak tak, zdecydowanie tak. Gierki nie popłacają, bilans zysków chyli się ku upadkowi...

 

Edytowane przez TakaJakaś7
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...