Skocz do zawartości
Forum

Co sądzicie o tej sytuacji?


Gość marlena

Rekomendowane odpowiedzi

Na pewnym portalu poznalam chlopaka.Od początku zalozenia konta mialam sporo wiadomości, co mnie trochę zdziwiło ale odpisywałam tym najnowszym, kiedy bylismy online i to chyba był mój bład; Pisałam z wieloma osobami, 3 dnia odezwał sie chlopak (M.) z którym wymieniłam sie nr tel.Nalegal by zadzwonic, pogadalismy chwile, bylo fajnie, milo. Tego samego dnia napisał inny (D.)z którym przeszłam równiez na tel i facebooka. Co mnie zdziwiło koniecznie chciał zobaczyć czy to na pewno ja,bo mial podejrzenia ze jestem facetem ktory sie podszywa pod ładną kobietę, ale nie chcial rozmowy wideo czy telefonicznej. Też nalegał na szybkie spotkanie,ale jeszcze przed spotkaniem nie skasowalam konta. Akurat bylam chora, wiec musial poczekac 2 tygodnie.Pisałam z innymi po koleżensku, i za kazdym razem było tak samo.Na poczatku miła rozmowa, po kilku dniach jakies ponizanie itd, zupelnie nie mialam pojecia dlaczego, początkowo olałam,potem zwątpiłam...w siebie. Pojedyncze jednostki były miłe.D. jednocześnie nie dzwonil, nie pisał ,mówił że ma duzo pracy i mam dac znac jak wyzdrowieje. Myślałam sobie,że mu nie zalezy i odpuściłam.Na portalu pojawiło się nowe konto, napisał do mnie chłopak ktory po kilku dniach mi podpadł - styl pisma identyczny i aluzje co do rzeczy które mowiłam tylko D-dało mi to do myslenia ale znow wytlumaczylam sobie,ze to przypadek. Ten chłopak mówił że inni chcą mnie wykorzystać, że wie kto siedzi na portalu i tylko on jest uczciwy itd. wrecz zabronil mi z nimi pisac i umawiac sie. Wiadomo ze nie posluchalam i wtedy zaczely sie aluzje z tych wszystkich kont,tak jakby to byla grupka znajomych,kazdy wiedzial o czym rozmawialam z innym, zaczęli mnie ponizac,myslalam ze mam jakas schizofrenie albo jakis psychol sie bawi.Okazalo się, że on nie miał wczesniej kobiety i cięzko mu znaleźć co dla mnie jest dziwne mając sportowe sukcesy na koncie i kancelarie prawniczą.

Kiedy kasowałam konto i miałam się spotkać z D., napisałam do niego, on się przyznał co tego jednego konta z którego mnie "ostrzegał".Okazało się,w drodze prywatnego śledztwa że to są jego fake konta. One istniały dłuuugo wcześniej,a on wziął wolne by do mnie pisać z nich wszystkich naprzemiennie.Ja miałam czas ,więc pisałam, wciągnęłam się i po kilkanascie godzin na dobe klikałam z "tymi ludzmi".Mało tego,zaangażował w to brata... Nie wiem co mam o nim myśleć.

Odnośnik do komentarza

Stalker, nieuczciwy w dodatku. Będąc aktywna w Internecie mając konta na portalach nie możesz wiedzieć kto jest po tej drugiej stronie. Zawsze trzeba być ostrożnym i trzymać dystans. Ogromny. Powinnaś urwać te kontakty całkowicie.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość marlena napisał:

Okazalo się, że on nie miał wczesniej kobiety i cięzko mu znaleźć co dla mnie jest dziwne mając sportowe sukcesy na koncie i kancelarie prawniczą.

?????

Tiaa i prawnik siedzi na jakimś idiotycznym portalu tracąc czas na naiwną panienkę? 

Jeśli nie jesteś trollem (od których roi się na tym forum), to biorąc pod uwagę Twoją naiwność, najlepiej dla Ciebie będzie, jeśli zlikwidujesz swoje konto na tym "fantastycznym" portalu i zablokujesz nr tych pożal się boże adoratorów.

Popracuj też na swoją naiwnością, choć nie wiem, czy to możliwe. Jeśli coś wydaje Ci się "dziwne" nie lekceważ, tylko pomyśl. Od początku czułaś, że coś nie gra, podejrzewałaś, że konta należą do tej samej osoby, a jednak w to brnęłaś. Kto przy zdrowych zmysłach daje swój prywatny nr tel nieznajomemu? Po co szukasz szczęścia na jakiś portalach dla zboków i przegrywów, jeśli, jak piszesz jesteś ładna?

...ale jeśli naprawdę uwierzyłaś, że podrywa Cię prawnik z sukcesami sportowymi na koncie, tzn, że nie ma dla Ciebie nadziei ☹️

Odnośnik do komentarza
Gość Mariusz88

Yonka dosyć mocno ale dobrze napisała. Ja też mega przestrzegam przed braniem na poważnie znajomości internetowych.  Przyznam się szczerze, że kiedyś w swojej naiwności wdałem się w internetową znajomość z jedną panienką (tak! dziewczyny też tam oszukują), potem to przeszło na telefon. Codziennie godziny gadania. Do obiecywanego przez nią tygodniami spotkania nigdy jednak nie doszło, ciągle mnie tylko zwodziła.  Odradzam kontakty internetowe i szukania tam szczęścia. 

Odnośnik do komentarza

Nie traktujcie mnie jak totalnej idiotki.Owszem jestem ufna, ale nie naiwna. Totalna nieufnosc jest chora. Ten facet dal mi facebooka ,nr telefonu i to wszystko znalazlam w sieci, wiem,ze na pewno jest ta osoba za ktora sie podaje. I tez mnie dziwi ze taki facet siedzi na portalu.Ponoc niesmialy i wierzacy do tego. Mnie wszedzie jest pelno wiec wyglad nie jest wyznacznikiem.Serio wierzycie w stereotypy ze tylko brzydkie osoby szukaja kogos w internecie?

 

...ale jeśli naprawdę uwierzyłaś, że podrywa Cię prawnik z sukcesami sportowymi na koncie, tzn, że nie ma dla Ciebie nadziei ☹️

bzdura totalna.
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Gość marlena napisał:

Serio wierzycie w stereotypy ze tylko brzydkie osoby szukaja kogos w Internecie?

Ja nic takiego nawet nie zasugerowałam. I w nic takiego nie wierzę. Po prostu Internet jest bardziej wymagający pod kątem poznawania ludzi. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...