Nie rozumiem faceta. Pomożcie mi to ogarnąć

[Gość iza]

A niby to my jesteśmy skomplikowane w swoich gierkach. Poznałam w internecie chłopaka, spotkalismy się raz,on bardzo nalegał zeby mnie poznać. Ja mam 21 lat, on juz 30.Nie podoba mi się jako facet, więc zaproponowałam zwykłą przyjaźń lub przyjaźń z dodatkiem (tzw.friends with benefits).Przystał na to i jakoś tak zaczął wszystko sprowadzać do jednego, już nie było rozmów, szybko uciekał z komunikatorów internetowych itd.Obiecaliśmy sobie dobrowolnie,że sypiamy tylko ze sobą. 

Ostatnio powiedzialam mu,że idę się spotkać z kolegą a był wieczór;  po tym przestał się odzywać i odmawiał mi sexu ?  on chyba sobie coś wmówił,że może z tym kolegą sypiam, bo  w odwecie  przespał się z inną. Niby pokazał obojetnosc, ze ok, olał mnie a jednak.Zadbał abym sie dowiedziała; Nie jestem zła bo i o co,a on się pewnie spodziewał,że zemsta spowoduje u mnie ból .No cóż.Mało tego, pisze do mnie niemal od początku znajomości z tzw fake konta.Od początku to podejrzewałam,a kolega informatyk dostarczył mi IP i to jest on na 100%.Nie zdradziłam sie jeszcze,ciągne to zeby zobaczyc do czego to doprowadzi i staram sie byc ostrożna.

Na tym fake koncie pisze mi same komplementy, wyciąga informacje ode mnie, potrafi rozmawiać godzinami o głupotach a oficjalnie nie chce. Jako fake wie o kilku moich znajomościach i sprawach, powiedziałam mu też o sex przyjacielu , zwierzyłam mu się,że coś sie nie odzywa itd., po prostu nie połączyłam wcześniej faktów, nie myślałam,ze to zazdrość , a on powiedział"a, pewnie sypia z innymi  i ma cie gdzies".Jednoczesnie namawia mnie do zerwania znajomosci z sexfriendem; W ogole też o jakimkolwiek chłopaku mu mówię(w TYM kontekście) to zaraz mnie zniechęca do niego, jest zazdrosny,

Po co on to wszystko robi?

[Gość polega]

Znam podobną historię. Jedna znajoma była w cukierni i chciała zjeść ciastko z kremem. Ale ponieważ nie chciała przytyć, więc dogadała się z tym ciastkiem, że jak je zje, to ono nie pójdzie dalej, tylko zostanie w przełyku. No i ma teraz problem, bo nie wiadomo dlaczego zrobiły jej się boczki. Już w ogóle nie rozumie, co tu się dzieje, o co temu ciastku chodzi, bo przecież umowa na początku była jasna.

[Javiolla]

Takie gierki, że przyjaciel, że tylko seks, a potem jakiś inny seks-przyjaciel ... a potem zdziwienie, że ktoś sobie coś ubzdurał.

O co Tobie właściwie chodzi? Bo nie jestem pewna czy sama się nie zgubiłaś w tym wszystkim...

[laurette]

11 godzin temu, Gość iza napisał:

ciągne to zeby zobaczyc do czego to doprowadzi i staram sie byc ostrożna.

A juz mialam pytać po co ty to robisz.... pomimo tego co napisalas dalej nie rozumiem, po co ty to robisz. Czy taki uklad naprawde ci słuzy? Co ty z tego masz? Satysfakcjonuje cie to? Ja bym tego nie ciagnela dluzej.

[Gość Lukas]

W moim rozumieniu sfera seksualna jest częścią bardzo istotną w życiu człowieka i nie jest oderwana od innych sfer. W ludzkiej naturze jest seksualność bardzo intymną i wyjatkowa relacją o którą bardzo dbamy i pielegnujemy, wiaze nas emocjonalnie, przezywamy ja psychicznie. Jest niezwykle głębokim i szczerym spotkaniem dwóch osob. Jezeli chcemy ją przeżywać w oderwaniu od głębokiej relacji osobistej, narażamy się na wewnetrzne rozdarcia, problemy emocjonlne, u jednej lub drugiej ból odejscia choćby się zarzekała ze nie bedzie cierpieć. Może to trudne ale w innych sferach też podejmujemy dużo trudu aby osiągnąć, lub zbliżyć sie do jakiegos innego, np. materialnego dobra. Moim zdaniem trzeba by przestać reagować na ten fejk, jeżeli masz pewność, że z ta osobą nie chcesz żyć w głębszej zażyłości niż do tej pory.

[Gość Ania]

A ja trafiłam na ciekawy 10 tygodniowy kurs online "Jak budować bliskość w związku" Prowadząca to Sylwia Sitkowska psycholog i psychoterapeuta par. Może warto wziąć pod uwagę taki rodzaj pomocy? Pozdrawiam