Żeby się realizować postanowiłem iść w poezję. Oceńcie moje dzieło.

[Gość BógJestZły]

Tyrka na taśmie

Powiadamtyrka na taśmie

Tyrka na taśmie

Powiadam tyrka na taśmie

Dziś znów do tyry

Wypruwać tam sobie żyły

Dziś znów do tyrki

Wypruwać tam sobie żyłki

Za dwa tysiaki

Tyrają polskie biedaki

Za dwa tysiaki

Harują polskie robaki

Za dwa dziewięćset

Tyramy wciąż na plus pięćset

Za dwa dziewięćset

Tyramy wciąż na plus pięćset

Nie ma niczego

Od tyrki w Polsce gorszego

Nie ma niczego

Od tyry w Polszy gorszego

 

 

 

 

 

[Gość Bogniezyje]

Jeszcze mi się nie podoba, ale próbuj dalej. Mickiewicz był grafomanem, a karierę zrobił.

[Javiolla]

No cóż... jako, że tez pisze wiersze i jest to dla mnie nieudolna forma terapii ? to trudno mi Ciebie osądzić.

Pisz jeśli Ci to daje ulgę. Rymy nawet Ci wyszły, choć nie wiem po co powtórki wersów? Jeśli chodzi o ocenę "twórczości" to nikt z forum psychologicznego nie jest specjalistą- przecież wiesz ?  Chyba chciałeś wylać gorycz na papier, no i tyle.

8 godzin temu, Gość Bogniezyje napisał:

Mickiewicz był grafomanem, a karierę zrobił.

Ale Mickiewicz żył w innych czasach, to mu było łatwiej. Dziś nawet "prawdziwy" poeta nie zrobi kariery, jeśli nie będzie bogaty ?

[Margo]

Nie ważne, czy piszesz prozą, czy rymujesz, bo temat jest wciąż ten sam. Zapętliles sie i nie mozesz wyjsc z tego labiryntu ,a raczej nie chcesz.

[Gość Bogniezyje]

Prawda ?

W klimatach podobnych jest pewien utwór, który mnie ujął i tu polecę autorowi. Piernikowski - Trwamy.