Skocz do zawartości
Forum

materializacja pragnień


Gość szaman z Warszawy

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam od siebie,bo mam wrażenie, ze nie zwrócił Pan na to uwagi w swoim filmie. Ludzie mają tendencję do myślenia w kategoriach NIE... nie chcę się spóźnić, nie mogę tego zawalić, nie chcę zostać sama, nie wytrzymam tego, nie lubię siebie...
Słowo NIE powinno się używać w celach asertywności, a na co dzień kreować rzeczywistość słowem CHCĘ/MOGĘ. Czyli chcę być na czas, mogę tego dokonać, chcę z kimś zostać, wytrzymam wiele, lubię siebie.
Mózg rejestruje nasze myśli w taki sposób, jak echo. Myślimy: nie chcę się spóźnić, a mózg zakodował całość, ale dodaje "echo" spóźnić, spóźnić, spóźnić. Tym samym skupi się na tym słowie, którego się boimy. A skoro się skupił więc i je zmaterializuje.

Dodam jeszcze jedną ważną kwestię. Tu nie chodzi jedynie o myśli, bo czasem myślimy coś a czujemy coś innego. Pan wspomniał o uczuciach, żeby myśleć i robić to co poprawi nasze samopoczucie. Generalnie chodzi o to, że myśląc abym się nie spóźniła i czując lęk przy tym, na 99% się spóźnię, bo to emocje i uczucia materializują te myśli. Nie sama w sobie myśl.
Gdy pomyśle "żeby być na czas" i poczuję powiew optymizmu i wiary, że faktycznie zdążę... to na 99% zdążę.

Tak to działa!

Ufff ...ale wypociny, a pewnie i tak ich nikt nie przeczyta heh.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...