Skocz do zawartości
Forum

Matka biologiczna naszej córki ma lekki stopień upośledzenia


Gość kammila35

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kammila35

Nie moglismy mieć biologicznych dzieci, ale nasze rodzicielstwo wreszcie doszło do skutku i od prawie roku jesteśmy rodzicami adoptowanej córeczki. Córeczka trafiła do nas jako maleństwo, więc mamy ją niemal od początku jej życia. Wiemy, ze jej matka biologiczna miała lekki stopień upośledzenia umysłowego, ojciec natomiast nie jest znany, nic o nim nie wiadomo. Dziecko oczywiście trafiło do nas jako w pełni zdrowy noworodek i tez fizycznie zdrowa jest, no ale niepokoi nas, ze wolniej sie rozwija niż jej rówieśnicy. Obecnie ma prawie 12 miesięcy, od miesiąca dopiero siedzi, inne czynności takze wolniej jej przychodzą. Tak sie z mężem zastanawiamy, czy jest to możliwe, by ona po swojej biologicznej matce odziedziczyła niepełnosprawnosć umysłową w lekkim stopniu? Jako noworodek była badana i nic takiego nie stwierdzono, teraz tylko ma stwierdzony wolniejszy rozwój. Troszkę sie boimy, wiadomo, chcemy dla naszego dziecka jak najlepiej w życiu, chcemy by była zdrowa, szczęśliwa itp. Lekarze mówią, ze jeszcze za wczesnie, by takie coś stwierdzić, na chwilę obecną jest rehabilitowana pod względem fizycznym, zaczęła już ładnie siedzieć bez podparcia.

Odnośnik do komentarza

Wszystko jest możliwe, wykuczyć się nie da.
Ta są trudne sprawy do zbadania, jak sama wiesz..., pozostaje słuchać lekarzy.
Chociaż też zawsze to będzie na zasadzie domniemania, chyba, że odkryją jakiś gen odpowiedzialny za ten lekki stopień upośledzenia.

Na pewno rehabilitacja dużo zdziała.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Gratuluję rodzicielstwa, podziwiam otwarte serce aby dac szczęsliwe dzieciństwo kiedyś obcemu dziecku- wiadomo dzis czujecie,ze wlasnemu.
Wszyscy rodzice zamartwiają sie o dzieci, ktore wychowują. Tyle, ze Wy jestescie w dużo trudniejszej sytuacji. Rodzic naturalny jakos podswiadomie wierzy, ze z jego naturalnym dzieckiem co najwyżej będzie się działo cos co działo się u czlonków jego rodu lub rodu drugiego rodzica
Czyli wszelkie dysfunkcie zrowotne, umyslowe, skłonnosci do alkoholu, cechy charakteru , czy osoba będzie spokojna czy nadmiernie pobudliwa, wręcz furiat o tym wszystkim się mysli gdy cos wydaje się byc inne niz oczekiwalismy.

Innej rady chyba nie ma, jak zalecac sobie spokój i wiarę, ze niezależnie jakiego rodzaju trudnosci Was w rozwoju córeczki spotkają, to i tak przez to wspólnie z nią przejdziecie. I nie ma co oczekiwac niewiadomego zla i trudnosci, bo nawet jak osrodek adopcyjny znał matkę to i tak może jej doglębnie nie badal a o ojcu nic nie wiadomo.I będzie co ma byc a Wy na bieżaco będziecie reagowac tak aby było jak najlepiej dla dziecka. Zyczę duzo sukcesow w rozwoju dziecka i wiele miłosci.

Odnośnik do komentarza
Gość kammila35

Bierzemy to na zasadzie- co ma być to będzie, bo gdyby była ona biologiczną naszą córka to także mogłaby mieć problemy zdrowotne, bo tego sie nie przewidzi. O jej biologicznej rodzinie nie wiemy praktycznie nic, jej ojciec jest nieznany, matka o lekkim stopniu uposledzenia ponoć uzależniona od alkoholu, ale nie ma wzmianek nigdzie, ze piła w ciąży, wiec może w ciąży nie piła. Dziecko poza tymi drobiazgami jest ok. Jest bardzo spokojna dziewczynką, praktycznie nie płacze, często się uśmiecha, jest rehabilitowana, wiec jest szansa jakby co, że po prostu dogodni rówieśników. Zespół FAS ma wykluczony, bo nie posiada cech tego zespołu. Uczęszcza na fizjoterapie oraz do logopedy, by stymulować rozwój mowy, póki co pieknie gaworzyć potrafi, czasem wypowie pojedyncze sylaby. Jest naszym upragnionym dzieckiem, na które czekaliśmy prawie 10 lat.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...