Skocz do zawartości
Forum

Kurier zostawił paczkę u sąsiadów, a ci teraz mają pretensje


Gość ona.a

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu nie było mnie w domu, w tym czasie odwiedził mnie kurier z drobną przesyłką. Liczyłam na to, ze zostawi mi wiadomość, gdzie mogę przesyłkę odebrać, ale on zapukał do sąsiadów i oni odebrali mi tę przesyłkę. No i tak zaczęły się problemy, ponieważ sąsiedzi bardzo obrazili się na mnie o to, że kurier im wydzwaniał do drzwi, że oni spali po nocnej zmianie w pracy, obudził ich itp. Przeprosiłam i podziękowałam, ale sąsiedzi widać bardzo się zezłościli, nim mi tę przesyłkę dali wygłaszali mi mowę, że jak mogę zamawiac coś, gdy wiem, ze danego dnia nie będzie mnie w domu w takich godzinach itp. jak to zakłóciło im to spokojny sen. Nie chcieli słuchać tłumaczeń, ze przeciez ja kurierowi nie kazałam pukać do sąsiadów i ich fatygować, że to kurier tak postanowił. Dla nich to ewidentnie moja wina, dziś już nawet dzień dobry mi nie odpowiedzieli. Co zrobić? Nie chcę przez taką głupotę mieć problemów sąsiedzkich, tym bardziej, ze nie ja zawiniłam. Dodam, ze przed tym zdarzeniem miałam z sąsiadami bardzo dobry kontakt, czasem zapraszaliśmy się na kawę, nie raz, gdy jechałam po zakupy to prosili, by i dla nich coś wziąć, a tu przez głupią przesyłkę tyle gniewu.

Odnośnik do komentarza

Troll czy jak?

Przeciez w dziennych godzinach mogl ktokolwiek zapukać do drzwi, listonosz, pan z administracji, dziecko sąsiadów- rozumiem ból osoby pracującej na zmiany i jej przerwany sen, ale takie niespodzianki mogą się zdarzyć co drugi czy trzeci wypoczynek.

Ponadto nie do nich paczka, to nie mieli obowiązku jej podejmować. Lepiej nie odbierac niż potem prezentować cały arsenał fochów.

Przejdzie im jesli czasem korzystają z Twojej grzecznosci np robienie zakupów w suprmarkiecie.Tez miewają korzyści wynikające ze znajomości z Tobą

Albo bywają tacy ludzie dziwacy ale wydaje mi się problem trollowo naciągany, bo taki nielogiczny.

Odnośnik do komentarza

No dziwna sytuacja, nie spodziewałam sie tego po nich zupełnie! Tym bardziej właśnie, ze przecież właśnie nie raz ktoś u nas po klatce chodzi, puka, dzwoni. Nawet sprzedawcy często chodzą, do każdego z mieszkań pukają, chcą jajka sprzedać, makarony itp. i nigdy wcześniej nie zauważyłam, by sąsiedzi się na nich skarżyli. Także powiedziałam, ze trzeba było nie brać tej przesyłki, to odpowiedzilei, ze jak już drzwi otworzyli to wzięli.

Odnośnik do komentarza

Twojej winy jest tu też trochę, bo jak zamawia się przesyłkę, to wiadomo mniej węcej kiedy dotrze i powino się być w domu, wiem, że może coś wypaść, wtedy kurier do Ciebie dzwoni i przesyłkę przywozi innego dnia, jeśli nie ma innej dyspozycji.

Z reguły kurier nie ma prawa zostawiać u sąsiadów, dlatego wina leży głównie po jego stronie.

Myślę, że sąsiedzi zareagowali przesadnie i choć na początku się wkurzyli, to powinno im po czasie przejść, jeśli nie, to znaczy, że wzięli to jako pretekst do zerwania z Tobą stosunków sąsiedzkich z innej nieznanej przyczyny.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Właśnie, nagle mi coś wypadło i wyskoczyłam dosłownie na godzinę, telefon miałam cały czas przy sobie i przed samym powrotem do domu dostałam sms-a od kuriera, ze zostawił przesyłkę pod nr 25- tylko tyle. Wczesniej nie dzwonił na telefon, by spytać, czy jestem, czy coś, a nie byłam daleko, bo zaledwie ulicę dalej, zawieźć przyjaciółkę z chorym dzieckiem do przychodni.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...