Skocz do zawartości
Forum

Problem z zazdrością o narzeczoną


Rekomendowane odpowiedzi

Pawlito jestes jeszcze? Internet mi padł... Z tą całą sprawa to jest Twój i tylko Twój problem, bo ona nic złego nie zrobiła i nie robi, a jak będziesz jej o to ciosał kołki to w końcu będzie miała tego dość choćby nie wiem jak była cierpliwa. Rozumiem, że to jest dla Ciebie trudne, ale nie masz wyjścia. Spróbuj może takiego fortelu... przypomnij sobie jakąś cudowną chwilę ze swoją narzeczoną, taką idealną, po prostu pełnia szczęścia. Za każdym razem jak zaczną Cię nachodzić te głupie myśli to wracaj myślami do tej wspaniałej chwili i dobrymi wspomnieniami zmiażdż te złe myśli. Pomyśl, że masz idealną dziewczynę i że jesli pozwolisz wygrac tej myśli to możesz ją stracic i nie warto ryzykować. To może być bardzo trudne na początku, ale bądx konsekwentny a z czasem będzie dużo łatwiej.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

Zazdrośnicy są okropni. No jasne, że zazdrość w zdrowej dawce musi być, bo pokazuje się, że zależy, ale takie bezpodstawne oskarżenia jakieś to choroba, która zniszczy każdy związek. Szczerze mówiąc ja bym się bała takiego chłopaka pawlito, co to ma jakieś chore myśli i robi z igły widły. Bo to nigdy nie wiadomo co się z takiego umysłu urodzi.

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

jak powinienem się w tej sytuacji zachować ? powiedziałem ze o tym zapomne bo biedna sie poplakała jak mi się do tego przyznała , mowila ze się podle czuje to tylko tyle odpowiedziałem ze ja się tak codziennie czuje od kąd zaczolem być zazdrosny . ale mowiłem ze zapomnę o tym bo bardzo ją kocham i ze w tym wszystkim jest duzo mojej winy . wszystko się tak dziwnie komplikuje . nie rozumiem jak sie moze coś takiego porobic z człowiekiem , od byle słów takie myśli przychodzą ;-(

Odnośnik do komentarza

czasami tak bywa, że poprzez kilka słów komplikuje się całe życie. Źle zrobiła, że wystawiła na próbę Twoją miłość, ale może miała ku temu powód. Może nie dawałeś jej odczuć, że Ci zależy. Nie bronię jej bo to co zrobiła było złe, ale jednak nie potępiałabym jej. Kobiety czasami tak robią, gdy chcą sprawdzić czy partnerowi zależy... Szkoda tylko, że nie wzieła pod uwagę tego, że Ty możesz cierpieć...

Odnośnik do komentarza

No tego to bym się nie spodziewała. Kurcze... za błędy się płaci. Ona popełniła błąd a płacicie oboje. Ale wiesz co... skoro teraz wiesz, że ona Cię celowo nakręciła to może łatwiej będzie Ci sobie wytłumaczyć, że to tylko urojenia. No bo ona celowo powiedziała kilka słów, czyli nie chodzi o fakty, tylko manipulację. Skoro fakty są po stronie Waszego związku to chyba dobrze, nie? Dziewczyna musi czuć się strasznie. Ale trochę lipa z tym sprawdzaniem powiem szczerze.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

Laski są okropne. same mieszaja, motaja, oszukuja, manipuluja a potem to facet winny....... Nie puszczaj jej tego tak łatwo płazem, niech wie, ze zle zrobiła, niech za karę że to wszystko przez nia zerwie całkowicie kontakt z tym kolesiem i tyle. uczciwe rozwiazanie. zobaczysz czy stac ja na to.

Odnośnik do komentarza

Najwyraźniej zabawiła się Twoim kosztem. Nie była pewna uczuć, albo swoich albo Twoich. To szlachetne, że jej wybaczasz. Jeśli on do niej przychodzi to ona może mu powiedziec, że sobie tego nie życzy i może go ignorować. Po tym co zrobiła powinna to zrobić. Niech teraz też coś zrobi, żeby naprawić sytuację.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

Nieprawda. Sytuacja się zmieniła. Ona popełniła błąd zaogniając sytuację. Teraz może go naprawić poprzez zerwanie kontaktu z nim. Masz prawo ją o to prosić w tym momencie. To uczciwe. Naprawdę. Poza tym to może być jedyna Wasza szansa na zażegnanie tej całej sytuacji. Przeciez on chyba nie jest dla niej nikim ważnym? To nie jakieś wielkie poświęcenie chyba z jej strony.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

Witam Pawlito198.
Zazdrosc jest wywolana przez kobiete ,moim zdaniem jej emocje ograniczaja sie do tych zlych i dobrych,jakoby na to nie patrzec,poprostu zaczyna sobie wypracowywac nad Toba gore,nie sluchaj sie kolezanek ktore doradzaja Ci,zebys poznal sie z tym czlowiekiem,jako ze jestem Idealista pozwole sobie wyrazic wlasne zdanie na ten temat:
Jesli ona potwierdzila ,ze jesli cokolwiek Cie meczy masz jej to powiedziec ,to powinna sie tego trzymac za wszelka cene i sprawiac ,zeby Cie nie meczylo ,moim skromnym zdaniem powinienes powiedziec jej prosto w oczy ,sluchaj Kochanie ,jestem zazdrosny ,nie bede tego powtarzal ,jestes moja druga polowka ,powinnas wiedziec co robic ,zebym byl szczesliwy,jesli tego nie zrobisz ,a nie robisz ,mam powody by myslec ze nie szanujesz moich uczuc ,ktore sa glebokie tak ,ze jestem zazdrosny ,dlatego zrob tak,zebym nie mial tego zachwiania ,bo naprawde chce zebys byla doskonala matka moich ukochanych dzieci ,o ile zdecydujemy sie na ten krok w przyszlosci ,i nie chce sie dluzej meczyc z problemami ,bo zazdrosc wiaze sie ze stresem i mnie zabija,jesli mnie kochasz nie zabijaj mnie ,a daj mi zycie ,jesli poswiecisz siebie to bede to czul ,zrob to tak ,jak to robie ja ,ja nie daje Ci powodow do zazdrosci tak wiec mysle ,ze i Ty nie powinnas z racji ,ze wiazemy ze soba wspolna przyszlosc i chcemy byc szczesliwymi ludzmi ,o czym marzylem odkad Cie tylko poznalem i uswiadomilem sobie ,ze zadna kobieta ,a wlasnie TY dasz mi wielkie szczescie ,dlatego jestem Ci wierny na co dalem dowod zazdroscia ,widzisz ze sobie z tym nie radze ,widzisz ze jest mi z tym zle ,mozesz cos z tym zrobic kochanie?
Jesli odpowie ze tak ,ze ograniczy kontakty z tym facetem ,mozesz byc pewny ze wszystko powinno byc ok ,jesli zamiast dawac Ci zycze i szczescie bedzie nadal Cie zabijac zazdroscia,jesli jestes na tyle silny powiedz jej prosto w twarz:
Nie bede wybieral Ci znajomych ,bo nie ode mnie to zalezy tylko od Ciebie,ale...nie bede tez z kobieta ktora rani moje uczucia ,nie mam zamiaru ratowac czegos ,co nie ma przyszlosci ,nie chce zyc w niepewnosci cale zycie ,ze moglabys mnie zdradzic ,a tak w chwili obecnej sie czuje,jesli cos z tym nie zrobisz to w koncu nie wytrzymam:
Jesli nadal bedzie sie upierac przy swoim i mowic ,ze to tylko znajomy/przyjaciel/kolega a Ty nadal bedziesz cierpial ,ja wybralbym na Twoim miejscu samotnosc.
Sam jestem samotny ale doskonale sobie z tym radze,i powiem Ci cos wiecej..mialem kobiete ponad 2,5 roku ,ktora miala przyjaciela ,oczywiscie sie na to godzilem ,bo spotykala sie z Nim tylko raz na pare miesiecy(byl za granica) i mieli kontakt internetowy ,nic nie wskazywalo na to ,ze moglaby mnie zdradzic z Nim a jako ze jestem bardzo wnikliwy to sprawdzalem ja czasem na gg nic nie wskazywalo na najgorsze ,wiec pozwalalem jej na kontakt z Nim ,bo wiedzialem ze jak mnie straci ,to straci wszystko co ma i cala przyszlosc ,spedzalismy ze soba pare lub parenascie godzin dziennie mowiac sobie codziennie ,ze sie kochamy ,mowilismy o Naszych planach na przyszlosc,o domu wspolnej Milosci itd.
Przyszedl dzien w ktorym napisala..i to w dodatku smsa:
"Przepraszam ,spotkalam sie z Nim obudzily sie w nas uczucia ,zaczelismy sie calowac,nie mozemy sie dluzej spotykac,przepraszam"
Pierwsze co poczulem to przeszywajacy bol w sercu ,to jeszcze nie koniec historii ,po paru tygodniach napisala smsa,ze popelnila najwiekszy blad w swoim zyciu ,a ja jako Idealista marzacy o idealnej Milosci nie zgodzilem sie na spotkanie,bo sam nigdy nawet nie pomyslalem o zdradzie,co dopiero o tym ,by cos poczuc do innej ,ja jestem wierny jesli z kims jestem to juz na zawsze.
Majac 19 lat rzucilem szkole ,zamknalem sie w 4 scianach z wielkim bolem serca ,przez ponad rok UMIERALA w moim sercu ,i nie moge powiedziec ze jej kochalem ,bo Milosc jest wspolna ,tak wiec jesli nie ma jej z obydwu stron,bylo to jedynie zauroczenie ,tak zwana "Pierwsza Milosc" Powstalem o wiele silniejszy ,poszedlem do Liceum,nastepnie na Kolegium Psychologiczno-Teologiczne ,
Po takim ciosie czlowiek zaczyna myslec uczuciami i odczuciami,co zdazylem odczuc,zauwazajac jak wielka role graja odczucia,ktorych Ty pewnie jeszcze do konca nie rozumiesz,
Jako idealista pozwole sobie powiedziec ,ze gdy czujesz sie raz dobrze ,a raz jest Ci zle z kims,powinienes zrobic wszystko zeby osoba ktora Cie "Kocha naprawde" pokazala na co ja stac ,i rozwiala Twoje watpliwosci ,Jesli czujesz ze nie dasz sobie rady to bedzie najlepsze rozwiazanie dla Ciebie ,zaproponuj jej co robic ,jesli to spelni to jest Twoja Miloscia ,jesli nie ,to mecz sie do konca zycia,ale nie zapominaj ze Kobiety to sa emocje ,bez wzgledu na to ,czy sa to zle czy dobre emocje ,niektore kobiety,niestety ze wzgledu na wiek juz ,nie wytrzymuja emocji i potrzebuja ciepla ,milosci,seksu,ale uswiadamiaja sobie to dopiero wtedy ,gdy wyczerpie sie im zapas emocji.
Nie nalezy jednak sie poddawac i dazyc do spelnienia swoich marzen ,znalezc cos ,co oddali Cie od Twoich problemow ,
w moim przypadku jest to dosc szczytny cel zyciowy do ktorego daze ,i widze realna szanse na tego spelnienie ,a jest to dom opieki dla osob niepelnosprawnych/starszych.
Ty pewnie jestes czlowiekiem inaczej myslacym,
przepraszam z gory jesli kogokolwiek obrazilem w tym poscie ,nie mam nic do kobiet,ale niestety czasem prawda jest taka ,ze same nie wiecie czego chcecie ,i to jest najwiekszy problem ,owszem kobiet nie trzeba rozumiec ,trzeba je kochac ,ale drogie panie gdy stwarzamy u swojego partnera powody do zazdrosci i widzimy ,ze bardzo go to meczy ,nie dobijajcie go ,sa inne podobne rzeczy ,ktore mozna robic razem ,na rozladowanie tych emocji ,zarowno tych dobrych jak i tych zlych ,Pozdrawiam i zycze spokoju.
Radek.

Odnośnik do komentarza

To bardzo mądre co napisałeś, ale jak sam powiedziałeś jesteś idealistą a tacy widzą świat tylko w dwóch kontrastujących do siebie kolorach a życie niestety zawiera jeszcze bardzo wiele odcieni, tzw. barw pośrednich. Chociaż jestem podobnie jak Ty zdania, że ona powinna zerwać kontakt z tym chłopakiem to nawet jak ona będzie go ignorowała to dalej razem pracują i problemem tu się zdaje być galopujący umysł Pawlita, który pozwala sobie na wyobrażanie nie wiadomo czego z niczego. Myślę Radek, że Twoje myślenie jest bardzo ściśle związane z tym, że Twoja pierwsza miłość zrobiła Ci takie świństwo zostawiając Cię dla "przyjaciela". Tylko, że nie wszystkie kobiety takie są.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

dziekuje za poparcie w moim mysleniu ,nie sadzilem ze spotkam sie z tym ,ale personalnie niestety wszystkie mowia ,ze nie wszystkie takie sa,mimo ze nie mowie o tym "na wstepie" ale jestem czujny i bardzo wnikliwy ,pozniej sa pytania o byle ,zawsze robie ten blad i wspominam o tym co bylo ,bo probuje sie otworzyc przed tymi kobietami ,ale "nie wszystkie takie sa" niestety slyszalem od 99,9 % kobiet ,wiec innosc wypowiedzi i zachowania graniczylaby z cudem ,gdyby kobieta tak powiedziala ,a ja nie mam czasu na cuda w swoim zyciu ,dzieja sie one same z siebie ,za pomoca mojej wiary,ktorej znakow doswiadczam na codzien.
Barwy posrednie sa typowo dla ludzi ,nie oszukujmy sie ,my tez mozemy byc ludzmi ,ale kontrast kolorow to nic innego jak bezgranicznosc widzenia i odczuwania tych kolorow razem z przeswitem na kolory teczy ,jak i kolory neologistyczne.
Uczucia uczuciami ,przerzucia przeczuciami ,bez wzgledu na to jakie sa,skromne oko zawsze je dostrzega.
Uwazam ze kolega Pawlit niebezprzesadnie zauwaza roznice ,ktora zaciera sie miedzy Nim a Nia ,on nie chce odejsc ,bo jak mowi ja kocha ,pytanie wiec brzmi nastepujaco ,czy zasluzyl sobie na Milosc ktora daje mu odczucia,ze moglby zostac zdradzony? jesli nie to nie wiem ,nad czym autor tematu sie zastanawia ,jest wiele innych kobiet ,z ktorymi moglby sie spelnic ,chociaz personalnie nie trafilem na odpowiednia ,co nie oznacza ze klapki na oczach dyskriminuja kolidacje ponadprzestrzenna,ktora pod wplywem odczuc znaczaco nie wskazuje ,przynajmniej w moim odczuciu powypadkowym ,by byla wskazaniem na ten pojedynczy przypadek ,ktory mnie spotkal,bo juz o tym zapomnialem ,mimo ze czasem go wspominam,to jest przeszlosc.
Najlepiej jest zyc bez przeszlosci ,problem w tym ze kobieta zyjaca przeszloscia nie zyje.
Jesli kobieta mysli o przyszlosci ,nie majac za soba przeszlosci ,a przynajmniej wie ,jak ja ukryc ,by byc z kims kogo mocno pokocha ,to moze stworzyc interesujacy zwiazek ,problem kobiety w tym wypadku polega na celowym "guru" swoich przekonan ,co do tego ,by posilic sie szczatkami ,a pozniej polknac w calosci,tak to odczuwam.
Chce pokazywac tym samym ,ze jest NAD ,a tak naprawde nie robi tego odpowiednio ,na co wskazuje "cierpienie" zalozyciela tematu.
I to jest jej blad ,jak i wielu innych kobiet,mozna stwarzac pozory ,by ktos byl zazdrosny ,i przy tym smiac sie z tego,ale nie tak jak w tym wypadku ,celowy zamiar ,brak swiadomosci odczucia ,co on moze czuc i brak tej kobiecej czulosci ,to cechy charakteryzujace ta kobiete ,ktora nie dojrzala jeszcze do powaznego zwiazku,a ktora powinna zrobic PEWNE kroki ku temu ,by zmienic to,co jest jej niewidocznym dla jej oczu bledem ,a co ON powinien jej uswiadomic szczera rozmowa w cztery oczy.

Odnośnik do komentarza

Tak nie wszystkie takie są, ale dużo się teraz słyszy ze ktoś z kimś się jest parę lat i potem się roztają z różnych powodów najczęsciej z przyczyny spotkania drugiej osoby która sie wydaje większą miłością . a dużo jest pań i mężczyzn którzy stwierdzają że jednak z pierwszą osobą było lepiej ale zazwyczaj nie ma już powrotu w takiej sytuacji , dążę do tego że nikt nie wie co się wydarzy w przyszłości co wyskoczy na naszej drodze teraz świat jest bardziej do przodu nikogo nie dziwi jeśli ktoś sie rozwiedzie bo to dla niektórych normalne . tylko ja należę do ludzi co tego nie uwzględniają w swoim życiu . mialem wcześniej 3 kobiety pierwsza wydawało mi sie ze to moja milość ale jak sie rozeszliśmy to przemyślałem wszystko i widziałem na czym polegal tamten związek dużo rzeczy się z niego nauczyłem widzialem gdzie błędy robiłem . w drugim już byłem bardziej obojętny nie starałem się tak widziałem ze jej na mnie zależy ale niestety nic nie poczułem i nie dostrzegałem w tym wszystkim przyszłości , a teraz hm z początku było różnie ale jak już zaskoczyło to widziałem że się dobrze uzupełniamy ona deklarowała miłość , to mi oddała swoje dziewictwo przez co wiedziałem że mnie naprawde kocha gdyż wcześniej chodziła z takim jednym chłopakiem ale nie doszło między nimi do stosunków a przy pieszczotach myślę ze nie klamala , mówila ze nie czula tego co teraz ze mną czuje . Nie wiem może też miała niską samoocenę gdyż jej zdaniem nie jest najpiękniejsza że tak to ujmę nie jest super laseczką ale ja jej zawsze powtażałem ze dla mnie wygląd się wogóle nie liczy tylko to co masz w głowie no już sam nie wiem . mię wydaje że znam ją bardzo dobrze , mówi mi nieraz o problemach w jej rodzinie i chyba o wszystkim . ale nigdy nie mogę być pewny że czegoś tam jeszcze nie chowie przedemną , choćby teraz jak się przyznała że chciała wzbudzić we mnie zazdrość dopiero mi o tym powiedziała jak zobaczyla jak się czuje . dlaczego mi tego wczesniej nie powiedziała , bo nie bylo potrzeby ! nie wiem dlatego nie wiem czy coś tam jeszcze nie chomikuje , deklaruje ze nie . zobacze dzisiaj się z nią spotkam to się jeszcze popytam porozmawiam z nią o tym . Naprawde nie jestem złym facetem ani agresywnym chamskim czy coś w tym rodzaju jestem tolerancyjny ale to mnie troche przerasta wszystko . boje się jej mówić o tym chłopaku bo nawet choćby ona powie ze nie będzie się z nim spotykać w pracy a on sam od siebie przyjdzie do niej , ja to zobacze gdzieś z oddali to co se wtedy pomyśle , wole teraz nie myśleć , mogę potem niesłusznie ją o coś posądzić , wiec się trochę obawiam ją o to poprosić

Odnośnik do komentarza

Niczego sie nie boj ,niewazne sa slowa ,wazne sa czyny ,slowa sa wazne tylko wtedy ,kiedy sa powiedziane w dobrym tego slowa znaczeniu i odczuciu,jesli nie czujesz sie dobrze z tym ,ze on do Niej przychodzi ,powiedz jej ze nie chcesz ,zeby przychodzil bo to jest dla Ciebie bolesne ,powinna to zrozumiec ,powiedz jej tez ze wzbudzanie zazdrosci nie nalezy do czynow ktore chcesz widziec w Twoim zwiazku bo jedna juz wzbudzala Twoja zazdrosc ,jak Ci powie ze ona jest inna ,to spytaj
To dlaczego czuje to samo co czulem z inna?
nie chce wracac do przeszlosci bo Ty jestes moja przyszloscia ,nie popelniaj bledow mojej bylej ,bo nie chce zebys mi ja przypominala ,dlatego ze przypomina mi ona wlasnie to ,ze byla ,a nie to ,ze jest ,Ty nie jestes moja byla bo jestes moja przyszloscia.
i powinno sie skonczyc OK.
wiecej wiary w siebie ,jestes wartosciowym czlowiekiem a ona musi to czuc ,jak sobie dasz pozwalac jej na wiecej to w koncu dojdzie do tej zdrady ,postaw na swoim ,powiedz co Cie boli ,obiecajcie sobie ,ze jesli cokolwiek was boli zmienicie to tak jak najbardziej potraficie ,bo Twoje uczucia zasluguja na odwzajemnienie a nie ich ranienie w jakikolwiek sposob ,powiedz ze wyniosles juz swoja nauke z zycia ,ze nie uwazasz ja za swoja byla ,i jesli ona tez nie uwaza sie za Twoja byla,to uczyni to ,co Cie uszczesliwi ,a jak Ci powie ze nie bedziesz wybieral jej znajomych bo on niczemu nie zagraza ,to jeszcze raz powtorz jasno i wyraznie ze Cie to boli ,ze nie chcesz tego ,jak nie zrozumie to powiedz ,ze od dzis nalezy do tego faceta ,i ze masz nadzieje ze ten facet jest o wiele lepszym i wartosciowszym czlowiekiem od Ciebie ,jak jest odrobine madra ,i Ty wartosciowy ,to zrozumie swoj blad ,a jak nie to jej strata ,wtedy bedzie Cie stac na o wiele lepsza ,
tak wogole to z doswiadczenia wiem ,ze wlasnie te mniej atrakcyjne kobiety stwarzaja najwiecej problemow ,dlaczego? dlatego ze adorujac je stwarzasz w Nich poczucie wartosci ktorej potrzebuja ,wtedy bardzo chetnie otwieraja sie na inne kontakty i zeruja na Tobie ,nie daj sie i badz soba ,Powodzenia zycze.

Odnośnik do komentarza

Teraz się wkurzyłam... kurczę, Radek z tego co pisałeś to myślałam, że jednak masz równiej pod sufitem ale jak radzisz, że ma jej powiedzieć, że teraz NALEŻY DO tamtego faceta jak nie chce z nim zerwać kontaktu to po prostu ośmieszyłeś się. Po pierwsze drodzy panowie - co zapewne jest dla Was nowoscią KOBIETA NIE JEST PRZEDMIOTEM, który można posiąść i nim zarządzać, że albo jesteś moja albo czyjaś inna. Po drugie, ona wcale nie chce być z tym facetem, bo to nie o to tu chodzi a gadanie, że może sobie do niego iść jest zwyczajnie STRASZNIE DZIECINNE i aż nie chce mi się tego komentować. Z takim podejściem do kobiet drogi Radku to życzę Ci POWODZENIA w szukaniu życiowej partnerki, bo będzie Ci bardzo potrzebne.

Pawlito - gdybym była na miejscu twojej dziewczyny to obraziłabym się po tym co napisałeś. Rozumiem, że starasz się być obiektywny pisząc, że nie jest najpiękniejsza, ale gdyby mój chłopak nie uważał mnie za najpiękniejszą to tez bym go pewnie sprawdzała czy na pewno mnie kocha, skoro tak myśli. Weź to sobie do serca.

Powiedz mi, skąd ona ma wiedzieć, że Ty czegoś przed nią nie ukrywasz? Że powiedziałeś jej o sobie absolutnie wszystko? Z nikąd! Tak samo jak Ty o niej. Więc nie stawiaj się ponad nią, że to tylko ona może być nieszczera, bo każde z Was może być i ona ma prawo myśleć dokładnie tak samo jak Ty. Jak oboje nie pójdziecie po rozum do głowy to nic nie wyjdzie z tego udawanego związku, bo związek bez zaufania chociazby z jednej strony to ŻADEN związek a jakaś parodia. Żeby stworzyć udany związek trzeba zaryzykowac, zaufać i oddać całego siebie, a nie ciągle podejrzewać cokolwiek. Jeśli nie jesteś w stanie w pełni jej zaufać a i ona ma jakieś problemy z tym to się rozstańcie i nie marnujcie swojego czasu. W tym akurat zgodzę się z Radkiem - dwa kolory: albo możecie być ze sobą NAPRAWDE razem w pełni się akceptując, szanując i ufając albo się rozstańcie i szukajcie dalej idealnego partnera.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

fiolek źle mnie zrozumiałaś może się źle wyraziłem. to ona tak uważa , a dla mnie jest wszystkim i zawsze jej to mówię że jest piękna , mądra , dowcipna , że ma mądrze poukładane w głowie i wiele wiele inych żeczy . napisałem jak ona myśli negatywnie o sobie i co mogło nią kierować przy wywołaniu we mnie zazdrości rozumiesz mnie ?

Odnośnik do komentarza

fijolek napisala:
"Pawlito - gdybym była na miejscu twojej dziewczyny to
> obraziłabym się po tym co napisałeś. Rozumiem, że
> starasz się być obiektywny pisząc, że nie jest
> najpiękniejsza, ale gdyby mój chłopak nie uważał mnie
> za najpiękniejszą to tez bym go pewnie sprawdzała czy na
> pewno mnie kocha, skoro tak myśli. Weź to sobie do serca.
"
Jesli uwazasz ze cos powierzchowne jest pieknoscia ,ktora wyraza uczucia w sercu ,to jak plytkie sa Twoje uczucia? owszem mozna nazwac kobiete swoja ksiezniczka ,mowic jej ze jest ladna ,ale wiesz co ,jest taka bardzo fajna piosenka http://www.youtube.com/watch?v=n3rewv3FjOg Nie mow do mnie czesto zbyt ,wygladasz dzis jak nikt ,jakos nie bawi mnie juz wcale ten banalny sznyt? ja Ci odpowiem szczerze ,uprzejmie wierze lecz ,lecz NIE W TYM RZECZ.
i wez to sobie do serca i nie obrazaj brzydkich ludzi ,bo to wlasnie oni bywaja najpiekniejszymi ludzmi na swiecie.
I powiem cos wiecej ,jesli uwazasz ze facet ma Cie KLAMAC to od razu widac jaka jestes kobieta ,bawi Cie klamstwo? kierujesz sie Nim w zyciu i to daje Ci szczegolna wiare w siebie?
to szczerze gratuluje Twojego mniemania o sobie ,jak powyzszym cytatem poswiadczylas.
Powiem wiecej ,kobieta nie jest przedmiotem i nie zasluguje na klamstwa ,bo to o wiele gorsze niz mowienie i poddawanie w watpliwosc ze ktos Cie kocha ze wzgledu na wyglad ,bo wazny jest srodek czlowieka ,charakter ,a nie to co buduje czlowieka tak jak w Twoim wypadku klamstwo ,ktore daje Ci normalnie zyc i egzystowac w swoim "ja".
a co do:
fijolek napisala:
"Żeby
> stworzyć udany związek trzeba zaryzykowac, zaufać i
> oddać całego siebie, a nie ciągle podejrzewać cokolwiek.
> Jeśli nie jesteś w stanie w pełni jej zaufać a i ona ma
> jakieś problemy z tym to się rozstańcie i nie marnujcie
> swojego czasu."
czym jest Milosc i ufnosc bez sprawdzenia czy dana osoba nie klamie? niczym ,tak moglbym miec KAZDA kobiete na tej ziemi wierz mi ,a jak nie kazda to 99 % kobiet ,ktorej bym zaufal ,o wiele bardziej ukochalbym sobie SZCZEROSC w tym ZAUFANIU ,ze kobieta po latach powiedzialaby mi ,wiesz co...pokazales mi ze naprawde mnie kochasz ,pokazujesz mi to kazdego dnia ,UFAM CI I KOCHAM CIE, wtedy te uczucie jest piekniejsze od miliarda kobiet ,z ktorym mialbym ryzykowac i "ufac" na raty ,zaufanie bez sprawdzenia jest niczym innym jak pozwalaniem kobiecie na wszystko ,a kobiety trzeba krotko trzymac ,i przede wszystkim nie klamac ze sa piekne jesli chodzi o wyglad ,a o to ,ze ich serce nalezy do Nas ,do mezczyzn ktore je naprawde kochaja ,i pokazuja kazdego dnia ze beda z Nimi juz zawsze.
Ty tego nie zrozumiesz ,bo nigdy prawdziwego szczescia nie zaznalas i juz pewnie nie zaznasz ,zastanow sie lepiej do czego doprowadzilo Cie takie ufanie na raty i ile zwiazkow przez to poszlo w zapomnienie ,bo jakis dobry facet ktorego bolalo to ,ze romansujesz na boku poprostu zostal olany ,albo Ciebie olal,bo uwazalas ze jest to sluszne,i masz racje ,to parodia ,oceniac kobiete powierzchownie ,to co powiedzialas jest wlasnie tym o czym mowisz ,ocenianie powierzchowne jest niczym innym jak RZECZA w kobiecie i takie jej traktowanie prowadzi do rozpieszczenia ,pozwala sobie na wiecej a pozniej owija wokol paluszka ,a naiwny biedny samiec wierzy i ufa ,a pozniej wielki zawod milosny ,wole byc sam niz klamac ze jestes piekna ,przynajmniej w Twoim wypadku,bo uwazam ze klamstwo jest najgorsza rzecza jaka moze facet uczynic kobiecie ,tak samo kobieta facetowi ,ale to juz chyba ponad Ciebie.

Odnośnik do komentarza

Wierze Ci ,i wierze ze madrze postapisz ,posty niespelnionych kobiet omijaj z daleka ,bo jak widzisz jak co dla niektorych powierzchownosc jest wazniejsza od serca i duszy(czytaj braku klamstwa i pewnosc prawdziwosci)
i nie zwalaj winy na siebie ,otworz oczy,i powiedz co Cie boli ,normalna i dojrzala kobieta mowi: Kochanie nie bede z Nim rozmawiala jesli Cie to boli ,jesli tak nie mowi to znaczy ze nie dojrzala do zwiazku ,a uwierz mi ze wiele jest tu takich kobiet ,ktore najchetniej wydrapalyby mi oczy za to co teraz pisze.
Ona sobie z Toba pogrywa bo ja zbyt bardzo adorujesz ,i przez to czuje sie pewniejsza siebie,zapomina dzieki komu to wszystko jest ,kobieta jest piekna jak facet powie ze jest piekna ,ale tylko w sercu i duszy ,bo powierzchowna kobieta i pragnaca mowienia o jej powierzchownosci jest plytka ,co jest "chyba" naturalna koleja rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...