Skocz do zawartości
Forum

Koleżanka chłopaka której nie znam,zaproponowała mi pracę.


Gość Magda Lena1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość do autorki

Depresja,chłopak który wspiera,akceptuje,zawozi na terapię.Na 1000% robił to z miłości.Chłopak który znosi stany depresyjne,smutek ,niepewność,myśli samobójcze,strach to też miłość i oddanie.
Kilka lat życia w stresie,towarzysząc Twojej depresji zawsze da o sobie znać.
Najwięksi twardziele odchodzą.Przykładem jest mąż mojej serdecznej przyjaciółki.Po kilku latach,przyznał że się wypalił,że względu na swoje zdrowie psychiczne ,musi odejść.Ten który zdobywał góry i morza.Twardziel.A jednak nie dał rady.Do dziś jest sam.

Twój jest z Tobą.I chce być z Tobą.Gdyby tak nie było, to by odszedł.Zamknął za sobą drzwi i wcale nie musiałby szukać pretekstu.
Magda,zastanów się nad tym co napisałam.Czy warto kruszyć kopię o pisanie?A co jak rzeczywiscie oni nie mają sobie nic do zarzucenia?
Nawet,jak coś Ci się nie podoba,to pamiętaj że masz do czynienia z żywym człowiekiem który popełnia błędy.Z ideałem jest strasznie nudne życie,serio:)

Odnośnik do komentarza
Gość Magda Lena1

No właśnie nasze życie jest nudne.
Praca.dom.praca.dom.

Ja praktycznie od przeprowadzki nie mam tu znajomych,jedynie tyle co koleżanki z pracy.

Mój ma jednego przyjaciela ale on jest bardzo chory i nie można z nim już nawet porozmawiać.

Przez 3 lata odkąd mieszkamy razem wyszliśmy z domu razem może pare razy.

Ja raz na parę miesięcy jadę do koleżanek z rodzinnej miejscowości.

Fakt nudne mamy życie.

~powiedzmyszczerze uważasz że ciągnie dwie sroki za jeden ogon?
To chyba jest masochistą skoro po tylu latach męki ze mną mając okazje do uwolnienia się ode mnie nadal się stara i mówi że mnie bardzo kocha.
Ma okazje mieć inną bez depresji a jest i chce być ze mną.

Odnośnik do komentarza
Gość Magda Lena1

~Mahomet
Nie dziwię się, że wasze życie jest nudne. Kobieta z depresją, to najgorsze w życiu co może spotkać faceta. Współczuje mu. Ja to już dawno bym się pozbył takiej beksy ze swojego życia. Co to za życie z taką ryksą, to wegetacja a nie życie heh

To życze żeby w chorobie Ciebie też ta druga osoba zostawiła. Tylko nie pisz wtedy na forum swoich żali.

Odnośnik do komentarza
Gość Magda Lena1

~onkaY
Madga, nie sądzę, że on ciągnie dwie sroki za ogon, ale znalazł oskocznię od Waszych problemów, poubił ją i niestety zrobił z tamtej relacji dopełnienie, do Waszego związku - tak to widzę.
To Ty powinnaś być jego przyjaciłóką, to z Tobą powinien mieć temty do rozmów i czerpać z nich przyjemność.
Jeżeli nawet tego nie ma w Waszym związku, to na czym on się opiera?
Brak seksu, brak wspólnych wyjść, a od rozmów - koleżanka?
Żyjecie jak para emerytów, a i Ci potrafią lepiej zorganizować sobie życie, a więc nuda przeplatana kłótniami?
Magda, o tym właśnie z nim porozmawiaj, zaplanujcie coś wspólnie, sprawcie sobie przyjemność, wyjdźcie razem gdziekolwiek, choćby do kina, zróbcie sobie wycieczkę w weekend...
Twoja zmiana, to jedno, ale jak widać nie wszystko.
Temat koleżanki postaw na drugim miejscu, ale poproś go, żeby nie konsultował z nią Waszych planów, nie opowiadał tego, co się między Wami dzieje (od razu poleciał do niej z newsem, że zerwałaś, żenada), a już nie zdawał jej relacji z Twojego stanu zdrowia.
Zaproś go jutro do kina, na jakieś jedzonko po za domem, porozmawiajcie o czymkolwiek, byle nie o problemach.
Zacznij zmiany nie tylko w sobie i ogranicz do minimum obarczanie go swoimi problememi.
Musisz w dużej mierze sama się z nimi zmierzyć.

Niby to takie proste. Niestety ja mam 1 weekend w miesiącu wolny. Jak dobrze pójdzie to dwa. On pracuje na 3 zmiany ja tylko na nocki. W tygodniu jak on ma na 14 to się nie widzimy wcale (widzę jak spi).

Chociaż wczoraj powiedział że chce wziac tydzien urlopu i możliwe że w tym samym tygodniu co ja. Zobaczymy.

Puki co leży z gorączką więc się nim opiekuje

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

~Magda Lena1
No właśnie nasze życie jest nudne.
Praca.dom.praca.dom.

Ja praktycznie od przeprowadzki nie mam tu znajomych,jedynie tyle co koleżanki z pracy.

Mój ma jednego przyjaciela ale on jest bardzo chory i nie można z nim już nawet porozmawiać.

Przez 3 lata odkąd mieszkamy razem wyszliśmy z domu razem może pare razy.

Ja raz na parę miesięcy jadę do koleżanek z rodzinnej miejscowości.

Fakt nudne mamy życie.

Przy depresji trudno o przyjaciół a nawet znajomych.Ludzie unikają smutnych,zagubionych a to przynosi ta choroba.Dlatego depresanci a także ich otoczenie są często odizolowani od reszty.Miałaś zresztą chęć na wypady na miasto?Skutek choroby.Jeśli już to tylko z kimś, kto zrozumie że Twoj smutek to nie zwykły foch tylko ból istnienia.
Twój Ci towarzyszył w domu,w cierpieniu.I chwała mu za to że nie zostawiał Ciebie samą.Gdyby Ciebie nie kochał,nie szanował to by wychodził z kumplami na piwo.Rozumiał Ciebie i Twoją chorobę.I to,w moich oczach czyni Go dobrym,empatycznym człowiekiem.

No cóż,Magdo,znasz moje zdanie a nie chce już się powtarzać.
Może mam przewagę nad innymi,bo można powiedzieć ,na codzień mam kontakt ze swoją przyjaciółką która cierpi na powracająca depresję.
Mam wrażenie że tu na forum ludzie nie mają za wielkiego pojęcia o depresji.Wiążą to z biadoleniem,narzekaniem,obarczaniem innych swoimi problemami a nie mają pojęcia, że to bardziej łóżko,koc,bezzsenne noce i smutek który powoduje fizyczny ból...beznadzieja i strach przed jutrem.Zamknięcie w sobie,brak emocji,obojętność...
Tak wygląda prawdziwa depresja.Nie ma nic wspólnego z wampiryzmem energetycznym.Warto o tym pamiętać zanim napisze się krzywdzącą opinię.

Odnośnik do komentarza
Gość do autorki

Zgadzam się z Tobą że depresja depresji nierówna.
Uważnie czytając posty Magdy, można założyć że była to ciężka postać z myślami samobojczymi.
Oni naprawdę razem wiele przeszli i to, że są do tej pory ze sobą świadczy o głębokim uczuciu...
Miejmy nadzieję że i tym razem sobie poradzą.

Odnośnik do komentarza
Gość Magda Lena1

Z czego depresja?

Mieszkałam z matką która mnie biła wyzwala nie miała co jeść.

Przemoc psychiczna i fizyczna całe życie.

Dopiero 3 lata temu się z domu wyprowadzilam.

Poza partnerem nie mam nikogo.

Nikomu nie życzę takiego życia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...