Obrażalski chłopak

[Gość Serowamisia]

Z moim chłopakiem mamy ostatnio trudny czas. Ale wiem,że mnie kocha przynajmniej tak mi się wydaje.

Ale denerwuje mnie jedna rzecz. On jest typem rozrywkowym i imprezuje sporo. Raz ze mną ale bywa że gdy ja nie mogę to imprezuje sam i potrafi prez weekend Oprócz sms się nie odezwać.
Kiedyś byłam zazdrosna ale przestałam to okazywać.

Ja zaczęłam robić to samo. Wychodzę ze znajomymi i imprezuje.
Ale on ma o to pretensje i ma fochy. On potrafi na drugi dzień napisać,że ma kaca, że była mega impreza ze pili i coś tam. Ale gdy ja tak robię to jest obrażony i nie odzywa się parę dni. Tak samo wczoraj...pisałam z nim na fb. On jest u ojca w innym mieście. Ja napisałam,że idę na imprezę do koleżanki. Ju obraził się na starcie bo zadzwonił do mnie i nie odebrałam bo byłam w łazience. Gdy oddzwonilam juz nie odebrał. Później napisałam mu,ze mylam się i ze zgadamy się później, ale też nic nie odpisał. Gdy wróciłam napisałam mu,ze było fsjnie,że jestem w domku i zeby zadzwonił do mnie jutro ( bo ja nie mam tersz pakietu a on ma).
Obrażony nie odzywa się i znając życie będzie się chciał odegrać.

Ale dlaczego jemu wolno a mi nie? Ja nie robie głupot. A on niekoniecznie o tym pamięta.

Dodam,że nigdy nie był.zazdrosny. Kiedyś był zazdrosny w innym związku ale ponoć nauczył się nie być... Trzy razy podczas naszego związku był zazdrosny, raz jak jego kolega mnie podrywal, raz jak jego pijany kolega złapał mnie za pupe gdy wychodziłam i raz kiedy spotkałam się z kolegą ze studiów.
On ma 27 lat.

Nie wiem czy ja coś Źle robie. Staram się żyć normalnie, nie robić mu na złość. Ile razy gdy dzwonił a ja byłam ze znajomymi to odbierałam, rozmawiałam, nie olewalam. A on takie akcje robi.. Hipokryzja

[kikunia55]

Może to po prostu nie ten facet?

Ma 27 lat i lubi tak bardzo imprezować, że w te weekendy, gdy Ty masz czas to mu za mało. Jak Ty nie masz czasu, to leci ze swoimi znajomymi i jest dla Ciebie na SMSy , czy rozmowy telefoniczne niedostępny.

Potem Ty mając swój wolny czas nie spędzasz go z nim tylko z innymi znajomymi a on pokazuje jak jest zazdrosny i się obraża.

Jak się jest studentką i ma za sympatię faceta 27 letniego to wypadałoby aby każde z Was wiedziało, ze z drugą osobą postępuje się tak ,jak by się chciało aby ze mną postępowało.

Jak tego nie wiecie, nie wychodzi Wam to w sposób naturalny, to chyba nie jesteście dla siebie- dajcie sobie spokój.