Powrót na psychoterapię

[Gość Laura2702]

Chce zapytac o radę. Chodzilam na terapie kilka lat temu. Terapia zostala przerwana w burzliwych okolicznosciach i nieprzedyskutowana zakonczyla sie w atmosferze poczucia krzywdy i zlosci( 2 ciaze terapeutki w czasie niecalego roku). Od tamtej pory nie moge z nikim nawizac relacji, rowniez w drugiej terapii. Zastanawiam sie czy jest sens tam wrocic i co by mi to dalo po tych paru dobrych latach skoro uwazam ze ta terapia przyniosła mi wiecej złego niz dobrego a z drugiej strony mysle, ze to co sie tam stalo z tamta relacja rzutuje na wszystkie inne w obecnym zyciu. Prosze o podzielenie sie komentarzami.

[mgr Kamila Krocz]

Skoro nie jest Pani zadowolona z wcześniejszej terapii, to uważam, że nie ma sensu na nią wracać. Czego oczekiwałaby Pani po odnowieniu kontaktu z terapeutką? Chciałaby Pani przeprosić? Oczekuje Pani przeprosin od terapeutki? Pragnie Pani wyjaśnić okoliczności Waszego rozstania? Chce Pani wyrzucić wszystko terapeutce? Czemu miałaby służyć odnowa kontaktu?

[kingak2]

Pomiędzy pacjentem , a psychoterapeutą nie powinno dochodzić do bliskich relacji. Widocznie trafiłaś żle i w nieodpowiednim momencie. Psychoterapeuta też człowiek i może sam mieć problemy. Może poszukaj tym razem mężczyzny. Czasem trzeba trochę poszukać , by z kimś znaleźć wspólny język.