Stosun przerywany

[Gość Leo19]

Siema czy stosujecie i czy jest dobra metoda antykoncepcyjna stosunek przerywany pozdrawiam

[Gość przerywany]

Ponieważ mężczyzna nie czuje mimowolnego uronienia nasienia w ilości dosłownie kropli, a do zapłodnienia wystarczy 1 plemnik, to ciąża możliwa w 99%. Notabene, plemników w pełnym wytrysku może być >200 mln, a w kropli kilka tysięcy!!!!
Poza tym stosunek przerywany prowadzi do nerwicy seksualnej, a przyjemność z orgazmu jest otępiona. Przykład: to tak jakby drapiąc swędzące miejsce, przerwał drapanie w połowie, czyli nie dokończył.
Na s. przerywany decyduje się li tylko nieodpowiedzialna i ciemna gimbaza lub "biedactwo" bez grosza w kieszeni, by mieć za co kupić gumę czy globulkę, czy książkę o antykoncepcji..

[Gość wydłużany]

stosunek wydłużany lub zaniechany grozi prostatyzmem oraz gruczolakiem w sterczu, który to gruczolak z biegiem czasu może rakowacieć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

[Gość prostatyzm]

cyt. z fizjologii seksu:
Wytrysk na zdrowie. Według ustaleń seksuologii 19-tego wieku częsta ejakulacja, szczególnie w wyniku masturbacji, miała osłabić organizm i prowadzić do szeregu schorzeń, np. "wysychania rdzenia kręgowego". Uważano, że mężczyzna dysponuje ściśle określoną pulą ok. 4. tys. ejakulatów, a po jej wyczerpaniu staje się impotentem. Oszczędność była zaleceniem zdrowotnym. Dzisiaj już wiemy, że aktywność seksualna w ciągu całego życia mężczyzny pozwala zachować sprawność także w starszym wieku i jest rodzajem treningu utrzymującego tę funkcję. Udane współżycie miłosne zakończone orgazmem jest warunkiem zdrowia psychofizycznego obojga płci. Uwalnia od napięcia seksualnego stale wytwarzanego przez popęd płciowy. Przy silnym libido napięcie narasta w psychice i nierozładowane może przyczyniać się do formowania takich objawów psychopatologicznych jak: lęk, drażliwość, wzrost agresywności czy objawy psychosomatyczne. Dotyczy to zwłaszcza młodych mężczyzn. Brak ejakulacji może wywołać także zaburzenia czysto somatyczne, a najczęściej bóle okolicy krocza, wywołane gromadzeniem wydzieliny sterczowej. Taki stan może też powstawać w wyniku kontaktów seksualnych nie zakończonych wytryskiem, a w postaci przewlekłej staje się jednostką chorobową - prostatyzmem. Organizm ludzki jest jednak układem samoregulującym się i w większości przypadków równowagę przywracają polucje nocne lub obniżenie poziomu libido przy dłuższej abstynencji.

[Gość kasztanka]

Stosunek przerywany jest żadną metodą antykoncepcyjną, ponieważ plemniki znajdują się też w preejakulacie. Jeśli potrzebujesz zabezpieczenia to skonsultuj to ze swoim ginekologiem, który przepisze Ci coś odpowiedniego. Osobiście polecam wkładkę levosert ze względu na dużą wygodę. Ja sobie ją założyłam pół roku temu i nie muszę pamiętać o regularnym przyjmowaniu tabletek czy naklejaniu plastrów. Zabezpieczenie działa cały czas dopóki wkładka jest w macicy :)

[Gość do Kasztanki i in..]

Moja droga, pewnie nie wiesz, że spiralka wewnątrzmaciczna to drut Cu wydzielający jony miedzi, które powodują permanentny stan zapalny śluzówki, przez co zapłodnione jajeczko nie ma szans zagnieździć się w macicy i jest wydalane na zewnątrz. Jest to metoda wczesnoporonna, z czasem permanentny stan zapalny może wywołać raka.

[P. Kwiatkowski]

Krótkie ale treściwe pytanie, więc też krótka odpowiedź.

Nie jest to dobra metoda. Używaj prezerwatyw, są najbezpieczniejsze :)

[mgr Kamila Krocz]

Stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcyjną i nie zabezpiecza przed niechcianą ciążą. Rozważ z partnerką stosowanie innej metody/metod.

[Gość kasztanka]

Ty mówisz o spiralach miedzianych starej generacji. Levosert jest wykonany z tworzywa, nie ma w sobie związków metali. Ponadto jej działanie opiera się na uwalnianiu hormonu, który zapobiega wzrostowi endometrium, zagęszcza śluz w szyjce uniemożliwiając tym samym drogę plemnikom oraz hamuje jajeczkowanie u niektórych kobiet. Ma to na celu uniemożliwienie zajście w ciążę, jest zatem metodą antykoncepcyjną

[Gość andriel]

Stosunek przerywany to nie metoda antykoncepcji. Jeśli już nie chcecie się zabezpieczać to współżyjcie tylko w dni niepłodne. Tylko nie wyliczone przy pomocy kalendarzyka a dobrze wyznaczone. To pomocy można sobie kupić tester. Z własnego doświadczenia mogę polecić Afrodytę.