Nie potrafię zapomnieć

[Gość To nie miało tak być]

Traktuje możliwość publikacji jako taki pamiętnik, gdzie ktoś udzieli mi dobrej rady.
Mam zlamane serce. Chłopak definitywnie zakończył ze mną związek, kazał nie dzownic i odciać się od niego raz na zawsze. Układa sobie życie z inną dziewczyna a ja nie potrafię się po tym podnieść. Zapomnieć a przed wszystkim nie mogę się powstrzymać żeby nie zadzwonić ... wiem że to chore ale ja po prostu bardzo przywiązuje się do ludzi i nie mogę pogodzić się ze stratą. Nie wiem jak przeżyć ten najgorszy okres. Nie chce pisać tego znajomym bo każdy ma swoje życie, a ja jestem od tego czasu bardzo negatywna i smutna. Jak długo będzie mnie to boleć ? Co zrobić żeby mniej bolało ? Walczyc o niego ? Tylko kiedy on mówił mi że to koniec to wiedziałam to bo był stanowczy i widziałam to w jego oczach , a przecież nie da się kogoś zmusić do miłości.

[kingak2]

Sama widzisz ,że nie warto. W żadnym wypadku nie walcz , bo to do niczego dobrego nie doprowadzi , a Tobie przedłuży tylko cierpienia. Wokół Ciebie jest pewnie wielu fajnych ludzi . Wystarczy tylko wyjść , ze swojej skorupy , rozejrzeć się. Nowe znajomości pozwolą zapomnieć Ci o tamtym ,ale sama musisz się o to postarać. Może masz choć jedną bliską osobę , której mogłabyś się zwierzyć i która pomogłaby Ci chociaż teraz w najtrudniejszych chwilach.

[mgr Kamila Krocz]

Chłopak układa sobie życie z inną dziewczyną. Nie chce żadnego kontaktu z Tobą. Pytasz, czy walczyć o niego. Absolutnie nie! Wycofaj się, usuń numer do niego, nie śledź jego życia na portalach. Domyślam się, że jeśli Ci na nim zależało, trudno ot tak zapomnieć. Niemniej jednak pamiętaj, że czas działa na Twoją korzyść. Przeżyj wszystkie swoje emocje, odbuduj samoocenę i uwierz, że spotkasz na swojej drodze kogoś, kto prawdziwie Cię pokocha i odwzajemni Twoje uczucia. Pozdrawiam i powodzenia!