Skocz do zawartości
Forum

Nie potrafię sie zaaklimatyzować w pracy


Gość Cecilla

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Cecilla

Jestem bardzo niesmiałą osobą,bardzo odkąd pamietam. Niedawno rozpoczelam pracę w biurze i mam ogromny problem nie z sama praca ale z ludzmi tam i otoczeniem... Nie potrafię sie "dołaczyc' do nich, nie potrafie z nimi rozmawiac mam jakis opór ktorego nie moge pokonac. Denerwuje sie tym wszystkim i w efekcie zle sie czuje tam a musze tam pracowac.. Boję się każdego dnia jak mam tam iść i jest to strach przed tym milczeniem w pracy... Wiem, jak to brzmi... Nie umiem sobie z tym poradzic,nie wiem jak. Moje życie to ciągly stres i denerwowanie sie praktycznie wszystkim. Najgorsze ze utrudnia mi to bardzo życie,mam dość ale chyba nie zmienie juz tego. Prosze o jakas porade co powinnam zrobic, jak sie zachowywac bym wytrzymala ? Jak wychodzę z domu rano to juz chce byc w nim z powrotem... Nie motywuje mnie nic, żadne pieniądze, kwalifikacje,doswiadczenie, nic.. Mam 25 lat.

Odnośnik do komentarza
Gość przesłuchaj1010

Strach bracie to niszczyciel nie skupiaj się to co na zewnątrz pracy tylko skup się i bądź spokojny i silny w wewnątrz siebie braciszku nie poddawaj się i nie bój się masz wewnętrzna moc!

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze to bardzo Ci współczuje i myślę że niestety doskonale rozumiem co czujesz -bo w Twoim wieku miałam nieco podobnie- nie wiedziałam jak się zachować w nowym środowisku, nie wiedziałam o czym rozmawiać z ludźmi i ciągle zastanawiałam się tylko jak inni mnie odbierają- po prostu koszmar.
Tak szczerze mówiąc to ludzie przede wszystkim chcą być wysłuchani oraz pomocni . Spróbuj więc o coś zapytać- np czy ma pani dzieci, co robiła Pani przez weekend- czy odpoczęła pani, jak długo już tu pani pracuje, czy na początku było pani trochę ciężko- bo ja nei ze wszystkim sobie jeszcze tak świetnie radzie, czy mogłaby pani pokazać mi jak robi się to i to ... uśmiechaj się, dziekuj za każdy przejaw uprzejmości i sama staraj się być pomocna w czym tam możesz.
No i stara prawda- lubimy tych którzy sami siebie lubią.
Mozna wcale dużo nie mówić, ale jeśli masz dobre zdanie o sobie- nie mylić z przemądrzałością- to inni jakoś tak pozytywnie odbierają energię która z nas emanuje:)
powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość Cecilla

Sinnn łatwo Ci mówić powiedz to,powiedz tamto. Nie potrafię tak zacząc gadac z prawie obcą osoba tylko dlatego że siedzimy razem w pokoju...

Jak chce o coś zapytać w kwestii pracy to pytam bo muszę i tu raczej nie mam problemu, uśmiecham się i dziękuję za pomoc zawsze. Jak wiem co mam robic to to robie i nie odzywam sie. Chce byc taka niewidzialna i przepracowac i iść do domu. Ja nie potrafie gadac w miedzy czasie z innymi bo nie mam tej swobody,wstydzę się.

Bardzo mi cięzko naprawdę.. Czuję sie strasznie obco, i jakos tak ze jakby mnie nie bylo to byloby duzo lepiej dla nich. Jestem zalamana poważnie...

Dodam bo to istotne, jak przebywam z kims kogo znam to jestem zupelnie inna osoba. śmieje sie ,rozmawiam, swietnie sie czuje ale tylko w towarzystwie kolezanek lub rodziny i osob ktore znam jak ide w nowe to jest dramat jestem doslownie niemową...

Odnośnik do komentarza

Ale te osoby które teraz już znasz tez kiedyś były dla Ciebie obce, prawda? Mimo nieśmiałości jednak potrafiłaś wejść z nimi w bliższe relacje.
Moze po prostu daj sobie trochę czasu na oswojenie się z nowym środowiskiem, nie przejmuj się tak bardzo. A może koleżanki z pracy są dużo starsze od Ciebie i dlatego tak jest? W tej sytuacji nie ma co szukać bliskich znajomych na silę, ale zawsze może się okazać ze za jakiś czas z kimś jednak znajdziesz wspólny język.

Odnośnik do komentarza
Gość Cecilla

Tak, jestem jedną z młodszych osób w pracy. Wiec jest także ta bariera ale to i tak najmniejszy problem. Ja w ogole nie potrafie sie odezwac. Nie chce sie koniecznie zaprzyjaznic ale nie byc niemowa. Z tym nie moge sie przemoc, nie wiem co sie dzieje nie potrafie. Czy to juz sie nadaje do psychiatry?

Odnośnik do komentarza

No co Ty, zaraz do psychiatry:)
Co najwyżej do psychologa jeśli już.
A w pracy to możesz powiedzieć z uśmiechem ze jesteś małomówna i zazwyczaj w nowym środowisku potrzebujesz trochę wiece czasu poczuć się bardziej na luzie.
Słuchaj sobie na rzazie o czym one gadają i już.

Odnośnik do komentarza

Wita Cecillo,

Strach przed nowym wyzwaniem / zadaniem czy nową pracą i ludźmi z tym związanym jest czymś zupełnie normalnym. Każdy z nas rozpoczynając nowy etap w sowim życiu ma do czynienia z ludźmi których wcześniej nie znał, musi podjąć się często działań o których wcześniej nigdy nie słyszał. To wszystko wymaga czasu na aklimatyzację w nowej rzeczywistości.

Pozdrawiam,
PK

www.przemyslawkwiatkowski.pl

bliżej zdrowia, bliżej emocji, bliżej natury

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...