Skocz do zawartości
Forum

Pomoc dziewczynie z problemami natury depresyjnej


Gość hansolo

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o pomoc! zauważyłem u mojej partnerki poważne problemy natury psychologicznej. Zauważyłem, że (niestety) od dłuższego czasu 2-3 miesiące wystąpił u niej stan depresyjny. Zdarza się to niestety bardzo często, jest bardzo przygnębiona, niska samoocena, nie ma ochoty na nic, ciężko mi do niej dotrzeć w jakikolwiek sposób. Praktycznie codziennie męczy się przesiadując od 4-8 godzin ucząc się (do tego dochodzą zajęcia na uczelni) Jest to pewnego rodzaju paradoks, gdyż wciąż zarzuca sobie, iż nie jest wystarczająco przygotowana, wówczas przesiaduje nad nauką jeszcze dłużej (choć widzę że radzi sobie ze wszystkim świetnie- jej samoocena dołuje ją przez cały czas). Jest załamana swoimi stosunkami z przyjaciółmi, z którymi straciła kontakt. Jest ciągle pesymistyczna, ciężko ją namówić na cokolwiek (w tym wiele czynności które uwielbiała : spacery, wyjścia do kina itp...) Przekłada się to na nasz związek (bardzo częste wybuchy złości-skierowane głównie na mnie, gdyż z pozostałymi przyjaciółmi i rodziną zatraciła bliski kontakt), bezustanne wahania nastrojów) i co najgorsze na jej stan zdrowia. Bardzo boli mnie fakt, iż osoba która tak bardzo kocham znikła, czasami oczywiście zdarzają się przebłyski, ale to za mało (a wiem, że nadal w niej jest świetny humor i optymistyczne nastawienie) Wiem, że potrzebuje pomocy specjalisty, niestety jest osobą upartą i wszelkie podjęte przeze mnie próby przekonania mnie do takiego działania, kończyły sie niepomyślnie. Sprawa jest bardzo poważna, proszę o pomoc, bardzo zależy mi na mojej ukochanej i staram się być przy niej kiedy mnie potrzebuje, nie narzucać się nad to. Jak mogę namówić ją na wizytę u specjalisty oraz pomóc jej jako bliska osoba?

Odnośnik do komentarza

Ona chyba jest pod działaniem silnego stresu związanego ze studiami. Nie możesz jej siłą zaciągnąć do psychologa, ale możesz jej wytłumaczyć, że nie jest z nią dobrze, że jej stan przekłada się na Wasze relacje, które niestety się popsuły i jesli chce coś naprawić, odbudować to powinna chociaż poradzić się specjalisty. Musisz dac jej konkretny powód, dla którego zgodzi się na terapię. Depresja dotyka wielu osób, to żaden wstyd. Leki i terapia naprawde pomagają. Ona musi uwierzyć, że może znowu być tą wesołą, optymistyczna osoba, ale to nie wróci samo, musi zatem sięgnąć po pomoc. Powinieneś być przy niej i ją wspierac, ale nie bądź jej workiem treningowym, niech nie wyładowywuje się na Tobie bezkarnie. Jesli zobaczy jak Cię rani to może szybciej zrozumie, że potrzebuje pomocy.

Odnośnik do komentarza

Może stan, który opisujesz wynika z nadmiaru ambicji? Może pomimo dobrych ocen Twoja dziewczyna jest niezadowolona z siebie, zbyt krytyczna. To może powodować niezadowolenie i rezygnację z przyjemności na koszt nauki. Powinieneś porozmawiać z nią. Powiedzieć jakie zmiany zaobserwowałeś, że martwisz się o nia i że zalezy Ci na tym, aby była pogodna jak dawniej. Wytłumacz jej jaką zmianę zauważyłeś i że jest niepokojąca. Postaraj się, aby zrozumiała w czym problem, w przeciwnym razie może nie chiec zgłosić się do psychologa, bo może uznac to za niepotrzebne. Możesz także porozmawiać z jej przyjaciółką, może jej będzie łatwiej dotrzeć do niej, może dowie się czegoś, czego Twoja dziewczyna nie powie Tobie? Ważne jednak, aby skorzystać z porady psychologa, ponieważ stan Twojej dziewczyny jest niepokojący i może wskazywać na stan depresyjny, dlatego rozmowa z psychologiem jest konieczna. Porozmawiaj z nią. Podaję Ci także numer telefonu, pod który możesz zadzwonić i uzyskac szczegółowe porady jak postępować w takiej sytuacji. Powodzenia!

DLA OSÓB DOŚWIADCZAJĄCYCH DEPRESJI
tel. 022 838 34 96
Stowarzyszenie ISKRA przy ośrodku Nowolipie
czwartek w godz. 17.00 - 19.00

Odnośnik do komentarza

Prosze was o pomoc. Jestem z dziewczyna które ma silna depresje, jestesmy ze soba od ponad roku. Jej zaburzenie trwa juz około 7 lat, lecz dopiero ja ją zaprowadziłem do psychologa. Ale najgorsze jest to że ta psycholog powiedziała że sama nie wie co z nią zrobić bo nie wie jak jej pomóc. Dlatego poprostu opadły mi wtedy ręce naprawde ja już sam nie daje rady, naprawde jest mi ciężko i chociaż jestem z nią już tyle czasu to nadal nie wiem jak jej pomóc. I ja się pytam jak jej mam pomagać skoro psycholog kieruje takie słowa w jej kierunku, jak mi o tym powiedziałem chciałem jeszcze tego samego dnia jechać tam do poradni i z nią porozmawiać, co ona wogóle wyprawia. Ja wiem że trzeba być często przy tej osobie i ją wspierać, ale sytuacja że nie ma ani jednej koleżanki ani kolegi wcale tu nie pomaga, a o rodzinie nie wspomne. Dopowiem wszystko co będzie trzeba, ale prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to po prostu było kompletne załamanie, jak wogóle może tak powiedzieć, najbardziej zabolało mnie to że osobie której chciałem pomóc tylko zaszkodziłem. A jaką mam pewność że kolejny nie okaże się również taką nie odpowiedzialną osobą

Odnośnik do komentarza

Nie obwiniaj się tak, bez przesady. Przecież chciałeś dobrze! Słusznie postąpiłeś idąc z nią do psychologa. Wiem, że po takiej wizycie oboje jesteście nieźle podłamani, ale nie poddawajcie się mimo to. Mieliście pecha, trudno, ale nie wszyscy psycholodzy są tacy jak tamta kobieta, szukajcie, a w końcu na pewno dobrze traficie. Możesz np. na tej stronie wejść na Ranking lekarzy. Wpisuje się tam miejscowość, z której się jest, specjalność, którą się jest zainteresowanym, i wyskakują nazwiska lekarzy, z ocenami przy nich i opiniami ludzi, którzy byli ich pacjentami.

Odnośnik do komentarza

Rownież uwazam ze powinniście pojść do psychiatry .Dziwię sie nawet ze pani psycholog nie podała takiej propozycji Nie zwlekajcie bo kazdy dzień przyczynia się do pogłebiania się choroby.Może ,jesli masz okazję, porozmawiaj z Jej rodzicami .Obok leczenia musi miec duże wsparcie i zrozumienie u rodziny .Wielki szacunek dla Ciebie ,oby wiecej takich ludzi ...

Odnośnik do komentarza

Ona już ma styczność z psychiatra ale wyłącznie po to aby przepisał jej lek elicea i to tyle. A natomiast jej depresja zajmuje się właśnie ta psycholog. poczekam do przyszłego tygodnia co jeszcze powie mojej dziewczynie i bede zamierzał szukać dla niej jakieś lepszej pomocy, a to z tego wzgledu że to w tym tygodniu jej to powiedziała. Ja sam chciałem iść do niej żeby mi może pomogła zrozumieć lepiej tą depresje ale widze że to raczej bez sensu. A uwierzcie mi że rodzina kompletnie się tym nie interesuje

Odnośnik do komentarza

Bo przy leczeniu depresji, i innych psychicznych dolegliwości, kluczową sprawą jest przede wszystkim psychoterapia. Leki mogą ją czasem wspomagać, ale czaem też można się obejść bez faszerowania się nimi. Grunt, to znaleźć namiary na jakiegoś dobrego specjalistę, który odpowiednio taką terapią pokieruje. A z tą panią faktycznie, tak jak Anka skakanka mówi, dajcie sobie spokój.

Odnośnik do komentarza

Klutyn ,Jak długo Twoja dziewczyna bierze ten lek ?
No wiesz ,psychiatra leczy ale nie prowadzi psychoterapii,chyba ze ma odpowiednie dodatkowe kwalifikacje ,toteż nie mozesz mieć uprzedzeń co do jego postępowania .Z tego co wiem to czesto najlepsze wyjscie to dobrze ustawione leki i psychoterapia u doswiadczonego terapeuty.Moja kuzynka po 2 latach takiego leczenia wyszła zwyciesko z depresji więc naprawdę gra jest warta świeczki .
Piszesz ze rodzina nie interesuje sie Jej losem .To znaczy ze ignorują Ją czy nie wiedza jak Jej pomóc bo i tak przecież moze być .

Odnośnik do komentarza

Ona bierze ten lek już jakieś 8 miesięcy, a jej rodzina kompletnie ją ignoryje i nie interesują się jej losem, traktują ją jak powietrze, i jak ona może walczyć z depresją skoro nawet od własnej matki słyszy non stop że się do niczego nie nadaje.

Odnośnik do komentarza

Tak to jest problem nie tylko w rodzinie Twojej dziewczyny .Bardzo czesto ludzie z problemami psychicznymi sa zostawieni sami sobie ,są nierozumiani a nawet wyszydzani...Nie napisałeś czy rozmawiałeś o tym z Jej rodzicami.Jeszcze raz Ciebie zachęcam żebyś odwazyl sie i powiedział Jej mamie że jesli w dalszym ciągu bedzie traktowała córkę jak piate koło u wozu to moze sie to żle skończyć .Człowiek z depresją musi mieć wsparcie w kims bliskim .Co będzie jeśli Ty odpuścisz ? Bo zwyczajnie zabraknie sił i motywacji,jesteś tylko człowiekiem
Moim zdaniem jeśli po tylu miesiacach lek nie przyniósł poprawy to lekarz powinnien go dawno wymienić .Moze ten lek jest za słaby . Czasem trzeba kilka razy zmienic lek zeby natrafić na ten właściwy .Moze nie mowi lekarzowi ze nie ma poprawy ? Porozmawiaj z Nią o tym .Moze tez warto zmienic lekarza jeśli Ona np nie ma do Niego zaufania ...

Odnośnik do komentarza

Uwierz mi że taka rozmowa nie pomorze, dziewczyna nie raz mówiła mamie że nie chce być przez nią tak traktowana, a ona żeby ją wysłuchać bądż pomóc jeszcze bardziej zaczynała ją gnębić. Ta psycholog wie że nie ma poprawy po tych lekach, bo sam ją prosiłem aby mówiła jej o wszystkim co ją boli,gnębi i żeby nic przed nią nie ukrywała

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...