Skocz do zawartości
Forum

Czy przyznać mu się, że nadal go kocham?


Gość ertgy

Rekomendowane odpowiedzi

To był właściwie jedyny mężczyzna w moim życiu, jedyny, na którym mi tak zależało i tak pokochałam. Bylismy parą przez kilka lat, ale to on mnie zostawił i wiem, że przeze mnie, bo popełniałam ciągle błędy i go raniłam( to już nieistotne). Męczę sie już ponad rok bez niego u mego boku. Raz było lepiej raz gorzej, ale kontakt sie utrzymywał. Nie taki jak kiedyś, ale był. Jednak męczy mnie już to, że minął ponad rok, a ja dalej myśle o tym samym facecie i nie wiem jak to zakończyć bym mogła normalnie żyć. Gdy nie mam z nim kontaktu zastanawiam ie ciągle co u niego, a jak mam to myślę o nim, że go jednak kochami tak w kółko. On czasami daje mi do zrozumienia, że tez cos czuje, ale nie jestem niczego pewna. Nie proponuje spotkań i tylko czasem zamienimy kilka zdań przez smsy. Chce w końcu wyjść na prostą i chciałabym prosić o radę, czy nie robić z siebie głupka i dać mu juz spokój, czy jednak nie meczyć sie i wszystko wyjaśnić aby wiedzieć na czym stoje i coś zrobic? Mam z tym straszny problem, bo nie chce cierpiec, ale nie chce też sobie zaszkodzić i uchodzić za natręta.

Odnośnik do komentarza

Sama bylam porzucana I juz troche o tym wyczytalam, wysluchalam. Najprawdopodobniej masz typowy syndrom po porzuceniu polegajacy na idealizacji partnera. Uwierz mi sa na tym swiecie faceci ktorzy bardziej Ci zaimponuja. Ten Twoj nie jest taki idealny, gdyby byl, nie oklamywalby Cie od samego poczatku ze Cie kocha i ze tonigdy sie nie skonczy.

Odnośnik do komentarza

ertgy, rok od rozstania to dość długi czas, który warto, abyś przeznaczyła na wzmocnienie siebie, na odbudowanie poczucia własnej wartości. Rozpamiętywanie tego, co było, idealizowanie partnera, życie przeszłością z nadzieją, że może powrócą dawne chwile, to niezbyt konstruktywne podejście. Odsyłam do tekstu: Jak przetrwać rozstanie? Pomyśl o sobie, czego chcesz, czego pragniesz, co chciałabyś zmienić i zrób to! Poza tym, zauważ, że mężczyzna, z którym byłaś, to tak naprawdę Twój jedyny partner. Tak naprawdę nie wiesz, jak czułabyś się przy innym mężczyźnie. Ktoś słusznie napisał, że prawdopodobnie przeceniasz zalety byłego partnera, nie dostrzegając jego wad. On zdecydował o Waszym rozstaniu, minął ponad rok, a on nie daje wyraźniejszych znaków, że mu na Tobie zależy. Dałaś sobie i tak dużo czasu na przeżycie tego rozstania, teraz pora zrobić coś dla siebie i być może z czasem pomyśleć o nowej relacji. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...