Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

On zapomina!


Gość doroti42

Rekomendowane odpowiedzi

Ula, jak to nikt nie pamięta- przecież zacytowałam Twoją wypowiedź właśnie po to żeby to przypomnieć.
Ja sama odważyłam się jasno wyrazić zdanie właśnie trochę dzięki Tobie:)

Najlepszym uświadomieniem konsekwencji zachowania temu Panu będzie lojalne ostrzeżenie ze jeśli się nie zmieni - to Autorka odchodzi. Właściwie to nawet trudno nazwać to chamstwem, po prostu naturalna kolej rzeczy i szczerość.

Oczywiście to decyzja Autorki czy pomimo wszystko chce być z nim, ale jeśli inne argumenty zawiodą- to ten jest moim zdaniem wręcz wskazany.
Nikt nie jest przecież niczyja dożywotnią własnością- tym bardziej jeśli mówimy o wolnym związku bez wspólnych dzieci.
Tu szykuje się rola dożywotniej opiekunki, i może w końcu takie postawienie sprawy zmusi kogoś do działania, badań i zmiany jakości życia.

Przepraszam jeśli odniosłaś wrażenie ze to kłótnia z mojej strony- absolutnie nie, jeśli jestem zła to na tego typu sytuacje gdzie ktoś fajny użera się z egoistą, a Twój spokój szanuje, tylko nie zawsze on jak widać wystarcza. Nieraz trzeba walnąć w stół dla otrzeźwienia.

Odnośnik do komentarza

Może ja na to patrze przez pryzmat bardziej osobistych doświadczeń i wiem ze facet często potrafi się zachowywać jak uparty ślepy głupi osioł zwłaszcza jeśli chodzi o lekarzy. Samo namowienie żeby poszedł do dentysty to czasem jest masakra a tym bardziej coś takiego. I wiem ze czasem warto przydusic mocniej ale pokazać ze robimy to z troski i miłości bo każdy ma lęk przed byciem chorym a zgodzenie się na zrobienie badań to przyznanie ze coś jest nie tak a nikt przecież nie chcę żeby było nie tak więc łatwiej udawać. Do czasu oczywiście.
No i oczywiście nie wiem jak dokładnie wyglądały rozmowy i negocjacje Autorki. Czy wyprobowala wszystkie możliwości czy go przycisnela czy jednak tylko sugerowała.
Brzmi bardzo rozsądnie więc nie zakładałam że da się wciągnąć w grę typu podporządkowanie się panu i władcy. Bo widać ze jak ktoś przekroczy granice to Ona się nie da wycyckac bo przecież synalkowi dupy nie podciera.
Zakładam też że czasem bywa tak że człowiek się otrzasnie i ogarnie.
Racja ze ten facet wygląda na totalnego buca (przypomina mi mojego teścia hehe) ale wiem też ze tacy ludzie nie muszą byc na wskroś zli i są kobiety które takiego faceta potrafią ogarnąć tak ze oboje są zadowoleni ze związku.
Podejrzewam ze znaleźć miłość po 40 nie jest łatwo a taka kobieta to już nie naiwna nastolatka. Wie kiedy warto inwestować a kiedy się wycofać. I na razie chce nadal próbować. Jak mówimy i ultimatum to rzeczywiście musi być już ostatecznosc.

Z drugiej strony może rzeczywiście jedyna metoda na takiego "Pana prezesa" to tupnac nogą i postraszyc. Ale wtedy to się zaczyna pokaz sił i zbrojeń więc efekt jest taki ze ktoś wygrywa a ktoś przegrywa.
Mnie panowie prezesowie odrzucają i bym w ogole nie zaczynała związku Ale może ktoś lubi jak siły w związku są trochę nierówne.

Ps. Nie odniosłam wrażenia ze się klocisz bardziej nie chciałam żeby ktoś odniósł wrażenie ze ja to robię bo zupełnie tego nie chcę. A dyskusja na temat formy wydała mi się zbyt szczegółowa.

Odnośnik do komentarza

Nie da się zmienić człowieka,tym bardziej w tym wieku /w dodatku nie lubimy jak ktoś narzuca nam swoją wolę/,jeszcze w wieloletnim małżeństwie gderaniem możemy coś niecoś zmienić w partnerze,
ale nie w tym przypadku.
Tutaj ultimatum będzie równe rozstaniu,w sumie to by autorce wyszło na dobre,ale musiałaby być przygotowana na rozstanie.
Musi zadać sobie pytanie czy chce spędzić resztę życia z tym człowiekiem i wszystko zaakceptować ,lub zawczasu się wycofać ,póki nie uzależni się od niego emocjonalnie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się ka-wą ze przed postawieniem tak sprawy należałoby poważnie wziąć pod uwagę czy będziemy w stanie naprawdę odejść, czy jednak wolimy płacić tą cenę i zostać.

Ale myślę ze właśnie w w wolnym związku kiedy partnerzy nie są związani formalnie to jeśli stronie zależy- bardziej się postara, bo ma świadomość ze łatwiej komuś będzie w razie czego odejść.

Odnośnik do komentarza
Gość Józio 41

jeśli nie chcesz spaprać se życia, to zerwij znajomość. Ostatecznie nie jesteś jeszcze taka stara na seks z pełnowartościowym mężczyzną, bo na dzieci to tak, gdyż mogłyby być jeszcze bardziej kalekie od ojca dzięki Downowi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...